Drukuj Powrót do artykułu

Pielgrzymka niepełnosprawnych na Jasną Górę

05 sierpnia 2004 | 16:12 | ast //per Ⓒ Ⓟ

Upośledzeni umysłowo i niepełnosprawni na wózkach inwalidzkich pod opieką wolontariuszy, więźniów, narkomanów oraz policjantów wyruszyli z Warszawy w XIII Ogólnopolską Pieszą Pielgrzymkę Niepełnosprawnych na Jasną Górę. Mają do pokonania ponad 260 km.

Pielgrzymi wędrują trasą inną od szlaków pozostałych warszawskich pielgrzymek, idą tylko po asfalcie, po którym łatwiej jest przejechać wózkiem inwalidzkim. Do sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej dotrą 15 sierpnia.

W pielgrzymce, zorganizowanej przez Stowarzyszenie Niepełnosprawnych Archidiecezji Warszawskiej, idzie 800 osób. Wśród nich jest 150 niepełnosprawnych, 10 więźniów, 8 policjantów oraz grupa kilku osób uzależnionych od środków odurzających. Hasło tegorocznej pielgrzymki brzmi: „Naśladować Chrystusa”.

*Pątnicy rozpoczęli swoją pielgrzymkę od porannej Mszy św.* w kościele św. Józefa na warszawskim Kole, gdzie swoją siedzibę ma Stowarzyszenie. Jak co roku Eucharystii przewodniczył biskup pomocniczy warszawski Piotr Jarecki. – Poprzez trud pielgrzymowania poznajcie lepiej Pana Jezusa, abyście byli jego umiłowanymi naśladowcami – powiedział w homilii.

Bp Jarecki powiedział, że Ewangelia pokazuje nam jak nieść krzyż. – To wy jesteście w centrum tego krzyża poprzez swoją niepełnosprawność – powiedział bp Jarecki do upośledzonych pątników. Zaznaczył także, iż nie ma chrześcijaństwa bez krzyża, i dopóki człowiek nie nauczy się tego krzyża, to nie może być prawdziwym chrześcijaninem. – Nie ma Chrystusa uwielbionego, bez Chrystusa ukrzyżowanego – dodał bp Jarecki.

Zdrowi pątnicy przez 10 dni wędrówki będą pomagać osobom niepełnosprawnym na wózkach inwalidzkich oraz upośledzonym umysłowo. Każdy z grupy 150 niepełnosprawnych ma swoich dwóch opiekunów. Wolontariusze, którzy pchają wózki zmieniają się średnio co pół godziny.

– *Najpiękniejsze w tej pielgrzymce jest pochylenie się zdrowego człowieka nad inną potrzebującą osobą* – powiedział ks. Artur Paprocki, michalita z warszawskiego Bemowa. – Tutaj miłość, o której tak pięknie mówi się na kazaniach ma bardzo proste przełożenie – dodaje. Jego zdaniem, zdrowym pątnikom paradoksalnie jest na tej pielgrzymce lżej niż na innych. – Jak obserwuję trud osób niepełnosprawnych, to dochodzę do wniosku, iż nie mam prawa narzekać – podkreśla ks. Artur.

Przez całą drogę, nad bezpieczeństwem pielgrzymów czuwa 8 policjantów. – W ten sposób łączymy naszą policyjną służbę z pielgrzymowaniem – opowiada Darek, który od niedawna jest w stołecznej policji. – Chciałby tym pielgrzymowaniem przyczynić się do lepszego wizerunku policji w naszym społeczeństwie – dodaje Darek. Jest to jedyna pielgrzymka, która przez cały czas musi poruszać się po dobrych asfaltowych nawierzchniach, ponieważ na drogach nieutwardzonych bardzo trudno jest poruszać się na wózkach inwalidzkich.

Niepełnosprawnymi opiekują się także więźniowie oraz osoby uzależnione od środków odurzających. Zdaniem Naczelnego Kapelana Więziennictwa w Polsce ks. Pawła Wojtasa udział więźniów w tej pielgrzymce jest najskuteczniejszym sposobem resocjalizacji. Za przykład podaje osoby, które już dawno są na wolności, żyją zgodnie z prawem, są blisko Kościoła i nadal co roku uczestniczą w pielgrzymkach. – Oni zderzają się tu z zupełnie innym, lepszym światem, którego wcześniej nie znali – podkreśla ks. Wojtas.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.