Pielgrzymka Różańcowa do sanktuarium w Rokitnie

Gdy w społeczeństwach europejskich zabija się Boga, jakby automatycznie zabija się człowieka – powiedział bp Tadeusz Lityński, podczas Mszy św. inaugurującej doroczną Pielgrzymkę Różańcową do Rokitna. Eucharystia odbyła się 2 października w sanktuarium Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej.

Pielgrzymka różańcowa to najbardziej liczna wizyta u Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej w ciągu roku.– Tu nie jest ważna ilość, aczkolwiek ona jest imponująca, bo 9 tys. osób przyjeżdża na ten odpust do Rokitna. To nie fajerwerki jednak gromadzą tutaj tych ludzi, ale miłość do Matki Bożej – zauważa ks. Józef Tomiak, rokitniański kustosz.

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. w samo południe. W homilii bp Lityński podkreślał, że najpiękniejszego azylu, najpewniejszego schronienia udzieliła Bogu pod swoim sercem Maryja, mówiąc „Fiat” w scenie zwiastowania. „Dlatego przybywamy na poświęcone Jej wzgórze rokitniańskie ze świata, który na różne sposoby próbuje zwalczać Boga, albo demonstrować lekceważenie dla Jego prawa. Przychodzimy też ze świata, który zwalcza człowieka i nie udziela azylu nienarodzonym i starszym, promując cywilizację śmierci” powiedział duchowny.
Zaznaczył również, że w naszych czasach, kiedy nie udziela się azylu Bogu, także człowiek nic nie znaczy. „Gdy w społeczeństwach europejskich zabija się Boga nowymi wytycznymi, jakby automatycznie zabija się człowieka, tworząc ustawy i prawa przeciwko życiu ludzkiemu. Walka z życiem jest walką z dobrem. Zaniepokojeni tym stanem rzeczy przychodzimy do Matki Cierpliwie Słuchającej i chwytamy za różaniec, który jest najskuteczniejszą bronią w walce ze złem” – kontynuował.

Biskup dodał, że musimy wyrwać się ze snu zmęczonej wiary, by uczyć się zawierzenia Bogu w niesprzyjających warunkach naszych czasów. „Musimy udzielać azylu Miłosiernemu Bogu, bez którego nie poradzimy sobie jako Jego stworzenia. To właśnie modlitwa różańcowa ożywia naszą wiarę, a jej moc przenosi góry i sprawia, że nawet przygnębiony i smutny człowiek XXI wieku odnajduje w Bogu nową nadzieję” – podkreślił duchowny.

Na koniec Mszy św. odbyło się uroczyste wkopanie Dębu Katyńskiego poświęconego Alojzemu Banachowi zamordowanemu w 1940 roku w Twerze.