Pielgrzymka w intencji trudnych spraw miasta i regionu

„Zaproszeni do trzeźwości” – pod takim hasłem wyruszyła XXXIII pielgrzymka do grobu błogosławionego Rafała Chylińskiego w Łagiewnikach. Pielgrzymi szli w intencji wszystkich trudnych spraw miasta Łodzi.

– Idziemy dziś w intencji różnych trudnych spraw miasta i regionu, w intencji osób uzależnionych, ale też w intencji wychowania do trzeźwości młodego pokolenia. Hasło pielgrzymki to WYCHOWANI DO TRZEŹWOŚCI. To jest bardzo ważne, abyśmy poprzez swoją świadomość tego jak bardzo jest to ważna forma takiego postu, możemy kształtować postawy młodego pokolenia – mówi ks. Bartłomiej Franczak, moderator diecezjalny Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Łódzkiej.

Pielgrzymowanie rozpoczęło się od modlitwy ks. kard. Grzegorza Rysia. Następnie pątnicy ze śpiewem na ustach wyruszyli na pielgrzymi szlak. Był czas na różaniec, Drogę Krzyżową czy też Litanię Loretańska. Pielgrzymi mieli także okazję wysłuchać poruszających świadectw osób, które zmagały się z nałogiem alkoholowym, albo ktoś z bliskich im osób. Przed godziną 13 pątnicy dotarli do Sanktuarium św. Antoniego w łódzkich Łagiewnikach.

Msza Św. pod przewodnictwem Metropolity Łódzkiego była zwieńczeniem dzisiejszego dnia. W swoich rozważaniach duchowny mówił, że to jest piękne, że ostatnie słowo tej pielgrzymki należy do Jezusa. – Zachęca nas to, by to doświadczenie pielgrzymowania przełożyć na nasze życie codzienne. W dzisiejszych czytaniach chrześcijaństwo jest nazwane drogą. Jezus mówi o sobie, że jest w drodze. Mówi „idę do Ojca”. Więc my jesteśmy z Jezusem w drodze – mówił kardynał.

Kontynuując myśl, podkreślał, że chrześcijaństwo jest drogą. – Jest drogą, czyli czymś znacznie większym niż studiowanie mapy. Droga to wspólnota. Cieszę się, że się w tym roku ruszyliśmy. Nie studiowaliśmy mapy, ale ruszyliśmy z miejsca. I mam nadzieję, że za rok każdy z nas przyprowadzi jeszcze kogoś. Moje doświadczenie jest takie z dzieciństwa, że dostałem kiedyś książkę o Tatrach. I dużo się z niej dowiedziałem, ale poznałem góry dopiero wtedy, kiedy je przebyłem na nogach. Nie wystarczy studiować drogi, jaką jest chrześcijaństwo, trzeba tą drogą iść – powiedział.

– Wiara widzi w takiej mierze, w jakiej się porusza. Chodzi o to, żeby się w tej wierze poruszać, bo możemy zostać bardzo pięknymi teoretykami. Wiara jest drogą od Ojca i do Ojca. Jest misją. Ojciec posłał swojego syna do ludzi. To jest jeden z wymiarów tej drogi. Podejmujemy drogę od Ojca do ludzi. Wiara jest wychodzeniem do ludzi. Ojciec mnie posyła, a ja czytam to posłanie. I to będzie droga od Ojca do konkretnych osób. Z umocnieniem, pomocą, by dodać sił. Paweł poszedł do uczniów, bo czuł się posłany przez Ojca. Szliśmy dzisiaj po pokrzepienie dla wielu ludzi, którzy upadli, którzy może stracili nadzieję – dodał kaznodzieja.

Na zakończenie swojej homilii Metropolita Łódzki mówił do pątników, że „dzisiaj szliśmy tą drogą, żeby dać im pokrzepienie”. – Drugi wymiar drogi to droga do Ojca. Niespokojne jest nasze serce, póki nie spocznie w Tobie. Jesteśmy stworzeni ku Ojcu. Wiara jest drogą ku Bogu. Żeby Go poznać bardziej i głębiej. Jesteśmy ciągle w drodze, bo Bóg jest zawsze przed nami. My dążymy do Niego. Chcemy być do Niego podobni. Jesteśmy posłani od Ojca do ludzi i jesteśmy ciągle w drodze do Ojca. Nie mamy o tym czytać, ale robić to na co dzień – zakończył duchowny.

Przed błogosławieństwem Ksiądz Kardynał odmówił modlitwę za wstawiennictwem bł. Rafała Chylińskiego, prosząc o potrzebne łaski dla miasta.

Jan Paweł II beatyfikował bł. o. Rafała Chylińskiego w 1991 roku. Jego ciało spoczywa w bocznym ołtarzu w Sanktuarium św. Antoniego z Padwy w Łodzi-Łagiewnikach. Dotychczas uznaje się go za człowieka wielkiej modlitwy i wielkiego serca dla ludzi biednych.