Pielgrzymki biegowe na Jasną Górę
30 lipca 2021 | 09:56 | Biuro Prasowe @JasnaGóraNews/mir | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
Modlitwa za Kościół i Polskę, o ustanie pandemii, wdzięczność za wrześniową beatyfikację kard. Stefana Wyszyńskiego, prośby o umocnienie wiary w rodzinach i parafiach to intencje, które dziś połączyły na Jasnej Górze biegaczy z różnych stron. Na wspólnej wieczornej Mszy św. i Apelu jasnogórskim spotkali się maratończycy z Kobierna, Ostrowa Wlkp., Ostrzeszowa, z Wrocławia (po raz pierwszy) i Bytowa.
W 15. Pielgrzymce z Ostrzeszowa dotarło 18 pątników. Pokonali sztafetowo 160 km w 2 dni. 23. Pątnicy z Ostrowa Wielkopolskiego wyruszyli dziś o 3.30 po Mszy św. 25 biegaczy na trasie wspierały członkinie Akcji katolickiej, dbając o napoje i posiłki. – Każdy ma swoją rolę – zapewniały jaworska Krystyna, Anna Kasprzak-Idziorek i Marlena Kasprzak-Raszewska.
Z Kobierna ciągu doby non-stop, sztafetowo, pielgrzymi pokonali 192 km. – Modliliśmy się o zakończenie pandemii – przyznał Krzysztof Kasprzak.
27 biegaczy z Bytowa na Kaszubach za Kościół i z wdzięczności za beatyfikację kard. Kard. Stefana Wyszyńskiego ofiarowało modlitwę i trud 8460 km. W tym roku „wybiegali je” w swoim miejscu zamieszkania. Dziś na Jasną Górę dojechali. Towarzyszyła im Jezusowa zachęta „Nie bój się, tylko wierz”.
To już tak drugi rok z rzędu, kiedy nie biegną wprost z Bytowa na Jasną Górę. – Trudno jest zorganizować taką pielgrzymkę w pełnym wymiarze jak to było dawniej ze względu na obostrzenia – tłumaczy ks. Krzysztof Szary, filipin. – Zdeterminowani jesteśmy w modlitwie, nie w formie pielgrzymowania, kiedy chodzi o bezpieczeństwo innych – tłumaczył kapłan.
Wśród bytowskich pątników była 70-letnia Irena Lasota, która jako pierwsza Polka pobiegła Spartathlon, czyli ultramaraton na dystansie 246 km, z Aten do Sparty, rozgrywany od 1983 r. Limit czasu wynosi 36 godzin. Jak podkreśliła biegaczka wiara jest dla niej chlebem powszednim. Jej mąż 68-letni Mirosław również maratończyk dopowiedział, że życie bez wiary jest bez sensu i celu. Oboje przekonują, że pielgrzymka to nie zaliczenie kilometrów, ale daje wsparcie, trud hartuje, jest ofiarą.
– Wiara podpowiada nam to, co mamy robić, jak mamy robić. Ja biegam cały czas z różańcem. To jest taka moja motywacja. Uważam, że wiele biegów nie miałabym siły ukończyć bez różańca – wyjaśnia Irena Lasota.
Bytowska pielgrzymka biegowa na Jasną Górę to pionierka wśród tego typu inicjatyw. Pielgrzymują od 33 lat. Ma też najdłuższa trasę, bo liczy pół tysiąca kilometrów.
– Choć wielu tęskni za powrotem do tradycyjnej biegowej pielgrzymki, to ta inna forma „modlitewnego biegania” w dobie pandemii pozwoliły jeszcze bardziej docenić ten duchowy charakter pielgrzymki – zauważył ks. Szary.
To biegaczy „z tradycją” po raz pierwszy dołączyło 10 maratończyków z Wrocławia, którzy w dwa dni, pokonali 165 km.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.