Pielgrzymowali do Lubinia, aby uczcić sługę Bożego Bernarda

Bp Grzegorz Balcerek przewodniczył tradycyjnej pielgrzymce mieszkańców Grodziska Wlkp. do opactwa benedyktynów w Lubiniu dla uczczenia sługi Bożego Bernarda z Wąbrzeźna. Od XVI wieku mieszkańcy Grodziska dziękują za jego pełną odwagi służbę podczas epidemii dziesiątkującej ludność.

„To w tym mieście, w czasie zarazy zatrzymał się na modlitwę świątobliwy młodzieniec Bernard, udający się do opactwa benedyktyńskiego w Lubiniu. Mimo że ukończył kolegium jezuickie w Poznaniu i że zakon jezuitów, niedawno powstały, jawił się jako awangarda w Kościele, w świecie Błażej, w zakonie Bernard, rozpoznał swoje powołanie do życia kontemplacyjnego we wspólnocie benedyktynów” – przypomniał podczas uroczystości bp Balcerek.

Poznański biskup pomocniczy zauważył, że choć dla ludzi bez wiary „kontemplacja wydaje się bezsensem”, wierzący widzą w takiej formie życia najgłębszy sens – „oddać wszystko Bogu i Jego samego chwalić, Jemu służyć”. „Duchowa siła Kościoła wynika z Ducha Świętego, ale duch Boży najbardziej działa przez ludzi rozmodlonych. Bernard zatrzymał się w Grodzisku, jego modlitwa zażegnała epidemię, jego modlitwa obdarowała miasto źródłem wody szczególnego smaku i wartości” – mówił bp Balcerek.

Biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej zachęcał pielgrzymów do ufności w Bożą Opatrzność. „Wobec Boga zawsze miejcie święty szacunek i miłość. Nie wszystko rozumiemy w naszym życiu, nie wszystko naszym umysłem możemy pojąć. Ale Bóg jest miłością. Chce zawsze naszego największego dobra. Patrzy na całą naszą historię, nie tylko na to, co teraz przeżywamy. Wie wszystko i widzi wszystko. Chce, byśmy doszli do szczęścia w niebie, bo nasze życie na ziemi nie jest celem” – mówił bp Balcerek.

Zachęcał też do modlitwy i skupienia. „W świecie zagonienia, krzyku, wręcz hałasu, nie tylko hałasu dźwięków, pamiętajmy o modlitwie. Nie dajmy sobie wmówić, że nie mamy na nią czasu, że nie ma ona sensu. Niech Bernard z Wąbrzeźna będzie nam w tym dobrym natchnieniem!” – podkreślił bp Balcerek.

Tradycja rowerowych, pieszych i autokarowych pielgrzymek z Grodziska Wlkp. do oddalonego kilkadziesiąt kilometrów opactwa w Lubiniu podtrzymywana jest dziś także przez władze samorządowe miasta.