Drukuj Powrót do artykułu

Pierwszy dzień wizyty papieża w Libanie

14 września 2012 | 23:32 | pb, tom, st, kg (KAI Bejrut) / br Ⓒ Ⓟ

W piątek 14 września Benedykt XVI rozpoczął podróż apostolską do Libanu – 24. z kolei w czasie jego pontyfikatu i drugą w tym roku. Samolot „Alitalii” Airbus 320 „Georges Bizet” z papieżem na pokładzie wystartował z rzymskiego lotniska Ciampino o godz. 9.45 i wylądował na międzynarodowym lotnisku im. Rafiqa Haririego w Bejrucie o 13.39 czasu lokalnego (o 12.39 czasu polskiego).

Przylot i powitanie na lotnisku

Gdy Ojciec Święty ukazał się w drzwiach samolotu, nie tylko chrześcijanie zgromadzeni na płycie lotniska, ale także dziennikarze libańscy w biurze prasowym w centrum Bejrutu zaczęli wznosić radosne okrzyki i bić brawo. Na cześć Benedykta XVI oddano 21 strzałów armatnich. Chłopak i dziewczyna ubrani w ludowe stroje libańskie wręczyli mu bukiet biało-żółtych kwiatów. Odegrano hymny narodowe Watykanu i Libanu, po czym papież wraz z prezydentem odebrali także defiladę kompanii honorowej.

Na płycie lotniska powitali go m.in. patriarcha maronicki Béchara Butros Raï – zwierzchnik Kościoła maronitów, narodowego wyznania chrześcijan w tym kraju, nuncjusz apostolski abp Gabriele Caccia oraz prezydent Libanu Michel Sleiman, przewodniczący parlamentu Nabih Berri i premier libańskiego rządu Nagib Miqati. Przybyli patriarchowie, biskupi i przedstawiciele Zgromadzenia Katolickich Patriarchów i Biskupów Libanu (APECL), delegacje Kościołów prawosławnych, wspólnot muzułmańskich i korpusu dyplomatycznego.

Najważniejszym punktem papieskiej wizyty jest podpisanie i ogłoszenie adhortacji apostolskiej „Ecclesia in Medio Oriente”, dokumentu końcowego Zgromadzenia Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu, które w dniach 10-24 października 2010 odbyło się w Watykanie.

Witając papieża Michel Sleiman przypomniał, że jego ojczyzna jest ziemią nie tylko męczeństwa, ale także zgodnego współżycia różnych wspólnot i wzorem dla całego regionu. Podkreślił też dramat uchodźców palestyńskich. Zaznaczył, że chrześcijanie są zakorzenieni w tym kraju i na całym Bliskim Wschodzie od wielu wieków i pragną nadal przekazywać przesłanie zgodnego współżycia. Prezydent przypomniał wizytę Jana Pawła II i więzi łączące Liban ze Stolicą Apostolską. „Wasza Świątobliwość przynosi pokój Boga, w którego wierzą wszystkie narody tego regionu” – powiedział. Wyraził nadzieję, że obecna wizyta Ojca Świętego będzie miała pozytywne reperkusje dla Libanu i chrześcijan w całym regionie.

W odpowiedzi papież pozdrowił głowę państwa, przedstawicieli władz, hierarchów i przedstawicieli innych Kościołów i religii oraz podkreślił doskonały stan stosunków między Libanem a Stolicą Apostolską. Wyrazem tego jest obecność figury św. Marona przy bazylice watykańskiej a także fakt, że patriarchowie maroniccy dodają do swego imienia imię Boutros (Piotr).

Ojciec Święty podkreślił, że przybywa także, aby podpisać i przekazać posynodalną adhortację apostolską „Ecclesia in Medio Oriente”. Choć jest ona przeznaczona dla całego świata, to ma być szczególnie wskazówką dla Kościoła żyjącego w tym regionie. Papież z radością powitał patriarchów i biskupów prawosławnych oraz przedstawicieli różnych wspólnot wyznaniowych Libanu. Dostrzegł w tym geście ich pragnienie poszukiwania dróg jedności i zgody. Wyraził uznanie dla libańskiego wzorca współżycia i współpracy różnych grup wyznaniowych. Podkreślił, że równowaga ta jest bardzo krucha i dlatego trzeba okazać prawdziwy umiar i wielką mądrość. „Są to dary Boga i wymagają zakorzenienia w Bogu. O dar ten trzeba usilnie prosić, zachowywać za wszelką cenę i z determinacją umacniać” – powiedział papież.

Zaznaczył, że przybywa nie tylko do Libanu, ale „także symbolicznie do wszystkich krajów Bliskiego Wschodu jako pielgrzym pokoju, przyjaciel Boga i przyjaciel wszystkich mieszkańców wszystkich krajów regionu, niezależnie od ich przynależności narodowej i religijnej” – stwierdził Ojciec Święty. Zapewnił, że radości i troski Libańczyków są nieustannie obecne w jego modlitwie i że pamięta szczególnie o wszystkich cierpiących w tym regionie świata.

Po ceremonii powitania Benedykt XVI i prezydent Sleiman udali się do saloniku na lotnisku, gdzie przeprowadzili krótką rozmowę.

Cala republika wyszła na spotkanie papieża – skomentował uroczystość na lotnisku francuskojęzyczny dziennik „L’ Orient-le Jour”. Podróż Benedykta XVI śledzi 1,2 tys. akredytowanych dziennikarzy i prawdopodobnie drugie tyle tych, którzy nie zdążyli uzyskać akredytacji na czas i relacjonują ją dzięki transmisjom telewizyjnym.

Z lotniska Benedykt XVI udał się do oddalonej o 20 km od stolicy Libanu Harissy, gdzie znajduje się nuncjatura apostolska, będąca papieską rezydencją w czasie tej pielgrzymki.

Podpisanie adhortacji apostolskiej

Po południu Ojciec Święty przyjechał samochodem z nuncjatury apostolskiej punktualnie o 17.00 czasu miejscowego do grecko-melchickiej bazyliki św. Pawła w Harissie. Powitał go tam melchicki patriarcha Antiochii Grzegorz III Laham. Ze stopni świątyni papież pozdrowił kilkuset wiernych, którzy śpiewali „Christus vincit”. Wchodząc do bazyliki w uroczystej procesji Benedykt XVI błogosławił zgromadzonych małym krzyżem. Przed dojściem do tronu ustawionego przed ikonostasem przywitał się z prezydentem M. Sleimanem i jego małżonką, kilkoma przedstawicielami władz i muzułmanów. W tym czasie chór śpiewał bizantyjską pieśń kościelną.

Witając Dostojnego Gościa patriarcha Grzegorz III powiedział, że adhortacja „Ecclesia in Medio Oriente”, którą niebawem papież podpisze, dopomoże tamtejszym chrześcijanom w lepszym zrozumieniu sensu swego życia, roli, misji, posługi i świadectwa w świecie arabskim, zdominowanym przez islam. W przemówieniu, w większości wygłoszonym po arabsku, ale także po francusku i niemiecku, hierarcha podkreślił, że wyznawcy Chrystusa mają być „światłem, solą i zaczynem”. Zawarte w dokumencie słowa „komunia i świadectwo” wskazują, że mają oni być zjednoczeni wewnętrznie, aby świadczyć na zewnątrz. Chodzi więc o wzajemne oddziaływanie między wszystkimi warstwami i wspólnotami świata arabskiego – podkreślił zwierzchnik katolików-melchitów.

Odnosząc się do konfliktu izraelsko-palestyńskiego, wyraził uznanie dla stanowiska, jakie w tej sprawie zajmuje Stolica Apostolska. Popiera ona prawo narodu palestyńskiego do suwerenności, żyjącego na ziemi przodków w poczuciu bezpieczeństwa, w pokoju z sąsiadami, w granicach uznawanych przez społeczność międzynarodową. Patriarcha przypomniał, że sprawę palestyńską omawiał w październiku 2010 Synod Biskupów dla Bliskiego Wschodu. Zwrócił uwagę, że uznanie państwa palestyńskiego jest zgodne z rezolucją ONZ i decyzjami wspólnoty międzynarodowej. Jednocześnie byłoby to „odważnym aktem zgody, sprawiedliwości i prawdy”, których tak bardzo dziś potrzeba – podkreślił patriarcha Grzegorz.

Zauważył następnie, że rozwiązanie „konfliktu izraelsko-palestyńsko-arabskiego” przyniosłoby także rozwiązanie większości „skomplikowanych problemów świata arabsko-muzułmańskiego” i mogłoby powstrzymać exodus chrześcijan z Ziemi Świętej. Uznanie państwa palestyńskiego „przygotuje drogę do prawdziwej wiosny arabskiej, do prawdziwej demokracji i prawdziwej rewolucji, które mogą zmienić oblicze świata arabskiego i przynieść pokój Ziemi Świętej, Bliskiemu Wschodowi i całemu światu” – stwierdził Grzegorz III Laham.
Na zakończenie odmówił po francusku modlitwę w intencji Ojca Świętego, któremu podarował piękny komplet zastawy stołowej z rzeźbionymi trzonkami. Ze swej strony papież ofiarował mu faksymilie Nowego Testamentu znajdującego się w zbiorach Biblioteki Watykańskiej.

Z kolei sekretarz generalny Synodu Biskupów abp Nikola Eterović w przemówieniu po francusku zaznaczył, że uczestnicy obrad synodalnych sprzed dwóch lat poznali na nowo Jezusa pod znakiem krzyża, rozpoznając Go w wielu doświadczeniach marginalizacji, nierówności, bólu, cierpienia, przemocy a nawet wojny. Wyraził przekonanie, że krzyż jest drogą wywyższenia nie tylko Pana Jezusa, ale także tych wszystkich, którzy za Nim idą, niosąc wraz z Nim swój krzyż.

Chorwacki hierarcha kurialny podziękował też wszystkim ojcom synodalnym, a zwłaszcza członkom Rady Specjalnej dla Bliskiego Wschodu, za współpracę w uporządkowaniu i redagowaniu materiałów refleksji synodalnej, zebranych przez Ojca Świętego w najnowszej adhortacji. Na zakończenie poprosił Benedykta XVI o podpisanie tego dokumentu.

Po śpiewie maronickim rozpoczęła się Liturgia Słowa, w której Ojcu Świętemu towarzyszyli jego ceremoniarze, prałaci Guido Marini i Konrad Krajewski.

Następnie głos zabrał papież, zwracając uwagę, że podpisanie adhortacji dokonuje się w dniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego i dodając, że dokument ten można odczytywać i interpretować w świetle tego święta. Prowadzi ono do „zaangażowania, aby być zwiastunami komunii braterskiej i kościelnej, źródła prawdziwego chrześcijańskiego świadectwa. To dokonanie aktu nadziei!” – stwierdził Ojciec Święty.

Podziękował Bogu za Kościół, który trwa na Bliskim Wschodzie pomimo dramatycznych sytuacji, za jego żywe świadectwo wiary i ludzkiej solidarności. Podkreślił, że nowa adhortacja „pozwala przemyśleć teraźniejszość, aby patrzeć w przyszłość oczyma samego Chrystusa”. „Dzięki swym wskazaniom biblijnym i duszpasterskim, swej zachęcie do pogłębienia duchowego i kościelnego, przez zalecaną odnowę katechetyczną i liturgiczną, przez wezwania do dialogu pragnie ona wytyczyć drogę do odnalezienia tego, co najistotniejsze: sequela Christi [podążania za Chrystusem] w kontekście trudnym, a niekiedy bolesnym” – zauważył papież.

Zachęcił, aby właśnie teraz „świętować zwycięstwo miłości nad nienawiścią, przebaczenia nad zemstą, służby nad panowaniem, pokory nad pychą, jedności nad podziałami”. Wezwał chrześcijan Bliskiego Wschodu do odwagi, do „trwania w prawdzie i kultywowania czystości wiary”. Trzeba bowiem „umieć przekształcać nasze cierpienia w wołanie miłości do Boga i miłosierdzie względem bliźniego”. Dodał, że „Ecclesia in Medio Oriente” „zawiera elementy, które mogą pomóc w dokonaniu osobistego i wspólnotowego rachunku sumienia, w obiektywnej ocenie zaangażowania i pragnienia świętości każdego ucznia Chrystusa”.

„Adhortacja otwiera na prawdziwy dialog międzyreligijny, oparty na wierze w jednego Boga i Stwórcę. Pragnie się też przyczynić do ekumenizmu pełnego zapału ludzkiego, duchowego i miłosiernego, w prawdzie i ewangelicznej miłości” – zaznaczył Benedykt XVI. Dodał, że dokument ten pragnie pomóc każdemu chrześcijaninowi żyć w pełni jako syn Światła, istota oświecona przez Boga. Pragnie się też przyczynić do „ogołocenia wiary z tego wszystkiego, co ją szpeci, z tego wszystkiego, co może przesłaniać blask światłości Chrystusa”. „Nie lękajcie się, Kościoły Bliskiego Wschodu, bo Pan jest naprawdę z wami aż do skończenia świata! Nie lękajcie się, bo Kościół powszechny towarzyszy wam przez swą bliskość ludzką i duchową!” – wezwał papież. Na zakończenie życzył narodom Bliskiego Wschodu, aby mogły żyć w pokoju, braterstwie i wolności religijnej.

Następnie podpisał arabską i łacińską wersje dokumentu. W chwili składania podpisu Benedykta XVI otaczali patriarchowie katolickich Kościołów wschodnich. Liturgię zakończyło wspólne odmówienie po francusku modlitwy „Ojcze nasz” i papieskie błogosławieństwo. Opuszczającego świątynię papieża żegnał śpiew bizantyjski.

Z bazyliki św. Pawła Benedykt XVI powrócił do pobliskiej nuncjatury apostolskiej, w której spędzi najbliższą noc.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.