Pierwszy pomnik bł. ks. W. Bukowińskiego w centralnej Azji
24 czerwca 2020 | 19:21 | tom (KAI/Centrum Pomocników Mariańskich) / hsz | Karaganda Ⓒ Ⓟ
W Karagandzie 21 czerwca poświęcono pomnik bł. ks. Władysława Bukowińskiego, nazywanego Apostołem Kazachstanu. Postawiony na terenie prowadzonej przez ojców marianów parafii pw. Maryi Matki Kościoła jest pierwszym pomnikiem tego błogosławionego w centralnej Azji. Jego liturgiczne wspomnienie przypada 20 czerwca.
„Z tej okazji w niedzielę odprawiliśmy uroczystą Mszę świętą, której przewodniczył bp Adelio Dell’Oro. Po jej zakończeniu odbyło się poświęcenie pomnika, który stał w naszym kościele wiele lat, a w zeszłym roku wynieśliśmy go na zewnątrz, zrobiliśmy podest, tablicę i w tym roku, we wspomnienie bł. Władysława poświęciliśmy. Warto wiedzieć, że jest to pierwszy pomnik tego błogosławionego w centralnej Azji” – powiedział ks. Grzegorz Burdyński, proboszcz parafii.
Kapłan przypomniał, że bł. ks. Bukowiński organizował podróże misyjne do Kirgizji i Turkmenistanu. W parafii często odwiedzał ludzi w domach, spowiadał, chrzcił, odprawiał Msze święte. „`Gdziekolwiek byłem, widziałem celowość tego, że tam właśnie byłem`, `Miłość i ofiara łączą się z cierpieniem najczęściej po stronach`, `Każdy człowiek ma prawo do Boga` mawiał ks. Bukowiński. I tego uczy nas dzisiaj” – powiedział ks. Burdyński.
Zachęca do modlitwy o kanonizację bł. Władysława Bukowińskiego, której słowa brzmią: „Boże Ojcze, który zleciłeś duszpasterską posługę Twemu słudze ks. Władysławowi nawet w więzieniach i łagrach, obdarzając go wielką wiarą, odwagą i przebaczającą miłością, udziel i mnie tych samych darów, potrzebnych do życia Ewangelią we współczesnym świecie. Za przyczyną Twego Sługi wysłuchaj moją modlitwę i obdarz mnie łaską, której tak bardzo potrzebuję. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen”.
Władysław Bukowiński urodził się 22 grudnia 1904 r. w Berdyczowie. W 1920 r. rodzina przeniosła się do Święcicy w powiecie sandomierskim. W latach 1921-1931 studiował prawo, a następnie teologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Święcenia kapłańskie otrzymał 28 czerwca 1931 roku z rąk abp. księcia Adama Sapiehy, metropolity krakowskiego.
Po kilku latach pracy duszpasterskiej w Rabce i Suchej Beskidzkiej wyjechał na Kresy i został wykładowcą w Seminarium Duchownym w Łucku. Od września 1939 r. był proboszczem katedry w Łucku. W 1940 r. został uwięziony przez NKWD.
Cudem uniknął śmierci w likwidowanym przez Sowietów łuckim więzieniu po rozpoczęciu wojny niemiecko-radzieckiej w 1941 r. Pomagał uciekinierom i jeńcom podczas niemieckiej, a następnie radzieckiej okupacji. W latach 1945-1954 przebywał w radzieckich więzieniach i obozach pracy w Kijowie, Czelabińsku i Dżezkazganie. Tam, po wyczerpującej, kilkunastogodzinnej pracy odwiedzał chorych w więziennym szpitalu, umacniał współwięźniów w wierze, udzielał sakramentów i prowadził rekolekcje w różnych językach. Napisał i potajemnie wykładał w łagrze historię Polski.
W 1954 r. został zesłany do Kazachstanu, do Karagandy, z obowiązkiem podjęcia pracy stróża. Praca ta umożliwiała mu dalszą tajną pracę duszpasterską wśród zesłańców. Chrzcił, spowiadał i błogosławił małżeństwa zesłanych tam Polaków, Niemców, Rosjan, Ukraińców i przedstawicieli innych narodowości.
Dobrowolnie przyjął obywatelstwo Związku Radzieckiego, aby móc pozostać wśród powierzonych swej opiece wiernych. Odbył wyprawy misyjne m.in. do Tadżykistanu, Ałmaty, Semipałatyńska, Aktiubińska. W 1958 r. został ponownie uwięziony na trzy lata i zesłany do łagrów na Syberii: w Czumie w obwodzie irkuckim oraz obozie dla „religiozników” w Sosnówce. W sumie spędził w łagrach i więzieniach 13 lat, 5 miesięcy i 10 dni.
Po odbyciu kary kontynuował w Karagandzie pracę duszpasterską w prywatnych domach. Pod koniec życia trzykrotnie przyjeżdżał do Polski, gdzie spotykał się m.in. z kard. Karolem Wojtyłą. Zmarł w Karagandzie 3 grudnia 1974 r. do końca prowadząc pracę duszpasterską. Jego grób znajduje się w kościele pw. św. Józefa w Karagandzie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.