Płocczanie modlili się za ludzi pracy i bezrobotnych

Za ludzi pracy oraz tych, którzy jej poszukują, odprawiona została 1 maja Msza św., w święto św. Józefa Rzemieślnika, w płockiej parafii pod jego wezwaniem. Licznie obecni byli przedstawiciele świata pracy oraz czciciele św. Józefa. „Bądźmy świadkami `ewangelii pracy`. Uczmy się od św. Józefa ufności, posłuszeństwa, pracowitości”, zachęcał ks. prał. dr Mirosław Milewski, wikariusz generalny i kanclerz Kurii Diecezjalnej, którzy przewodniczył Mszy świętej.

W płockiej parafii św. Józefa Rzemieślnika od wielu lat w dniu 1 maja gromadzą się na wspólnej modlitwie ludzie pracy oraz płocka „Solidarność”. Tegoroczna Msza św. sprawowana była za ludzi pracy, bezrobotnych, poszukujących pracy, rodziny ludzi pracy oraz za ofiary wypadków przy pracy.

Ks. Milewski w homilii mówił o skromnym, zwykłym-niezwykłym, świętym życiu św. Józefa. Wielkimi czcicielami tego „prostego cieśli z Nazaretu” byli dwaj święci papieże: Jan Paweł II i Jan XXIII. To właśnie on prowadził ich obu do świętości, był kimś z „orbity ich uświęcenia”.

„Św. Józef pokazywał, że trzeba zawierzyć Bogu i przez pracę realizować wolę Bożą. Szlachetnie wykonywana praca sprawia, że jesteśmy prawdziwymi uczniami Chrystusa i świadkami `ewangelii pracy`. Tak pracę rozumiał Józef, dlatego został uznany przez Kościół za patrona robotników” – zaznaczył wikariusz generalny.

Stwierdził też, że niestety współcześnie wielu chrześcijan, wbrew przykładowi życia św. Józefa, ufa bardziej sobie i doczesności niż Bogu, pokłada nadzieję w rzeczach, nie chce nikogo słuchać, „wszystko wie lepiej”.

„Szkoda, że w naszej Ojczyźnie wielu ludzi pracy – robotników, przedsiębiorców, rolników, polityków i wielu innych – postrzega pracę redukcyjnie, jedynie jako sposób na zdobywanie pieniędzy i robienie kariery, tracąc z oczu duchowy wymiar pracy ludzkiej. Nie wolno nigdy zapominać o etosie pracy i że jest to o wiele więcej niż tylko zwykła czynność” – podkreślał kaznodzieja.

Podawał także dane statystyczne, w których wynika, że w Polsce jest plaga bezrobocia – niemal co szósty dorosły Polak jest bezrobotny. Praca jest dobrem wręcz deficytowym. Dlatego tak wielu wyjeżdża „za chlebem” za granicę. Poza tym w naszym kraju praca jest słabo opłacana: godzina pracy na przykład w krajach skandynawskich sięga 50 euro, a Polsce to zaledwie kilka euro.

W Mszy św. w płockim kościele parafii św. Józefa Rzemieślnika wzięli udział przedstawiciele świata pracy, członkowie NSZZ „Solidarność” z przewodniczącym Zarządu Regionu Płockiego Wojciechem Kępczyńskim, duchowieństwo z dziekanem dekanatu płockiego wschodniego ks. kan. Ryszardem Paradowskim, wspólnoty parafialne, Koło Przyjaciół „Radia Maryja” oraz inni czciciele św. Józefa.

Obecne były także poczty sztandarowe NSZZ „Solidarność” Zarządu Regionu Płockiego, „Solidarności`80” oraz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Oprawę liturgiczną Mszy św. zapewnili parafianie, wezwania modlitwy wiernych przygotowali przedstawiciele „Solidarności”, a w procesji z darami niesiono ornat papieski, z podobizną św. Jana Pawła II i jego herbem.

Obecni na Mszy św. za ludzi pracy w dniu święta św. Józefa Rzemieślnika mogli otrzymać odpust zupełny. Za liczną obecność dziękował im proboszcz parafii ks. kan. Andrzej Smoleń.