Płocczanie uczcili 74. rocznicę Powstania Warszawskiego

Sygnał syreny alarmowej o godz. 17.00, apel ku czci poległych i złożenie przez harcerzy, samorządu miejskiego i delegacji kwiatów pod pomnikiem żołnierzy Armii Krajowej odbyły się 1 sierpnia w Płocku, w 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.

Uroczystości upamiętniające 74. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego rozpoczęły się 1 sierpnia o godzinie 17.00 przy pomniku upamiętniającym żołnierzy Armii Krajowej, znajdującym się na cmentarzu zabytkowym przy Alejach Kobylińskiego w centrum Płocka. Tegoroczna zmiana miejsca uroczystości spowodowana była remontem Płyty Nieznanego Żołnierza.

W apelu wzięli udział kombatanci, władze miasta, harcerze, przedstawiciele instytucji. Najpierw włączono syreny alarmowe, potem płocczanie zaśpiewali hymn narodowy i wysłuchali rozkazu komendanta Hufca ZHP Płock im. Obrońców Płocka 1920 roku, upamiętniającego 74. rocznicę wybuchu powstania.

– Zryw ten stał się największym i najkrwawszym wystąpieniem przeciw hitlerowskim Niemcom podczas II wojny światowej. 74 lata temu oddziały powstańcze przez 63 dni prowadziły samotną walkę z przerażającymi siłami niemieckimi, która zakończyła się kapitulacją 3 października 1944 roku. Spotykamy się tutaj, bo pamiętamy o 15 tysiącach poległych żołnierzach podziemnego wojska, o zagładzie 150 tysięcy ludności cywilnej. Pamiętamy także o blisko 60 płocczanach, którzy wzięli udział w powstaniu – powiedział m.in. harcmistrz Mariusz Fabiszewski.

Modlitwę za zmarłych podczas zrywu powstańczego poprowadził ks. kan. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej i kapelan organizacji kombatanckich. Poza tym za obecność na uroczystości podziękował płocczanom prezydent miasta Andrzej Nowakowski. Na zakończenie spotkania poszczególne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze.

W Powstaniu Warszawskim walczyło prawdopodobnie 59 płocczan i osób pochodzących z okolic Płocka. Wśród nich są m.in. Hanna Bąkowska ps. Hanka. Katarzyna Nowakowska ps. Kasia, Hanna Zielińska ps. Cyranka, Waldemar Danielik ps. Wyrwa, Sabina Gąsiorowska ps. Busia, Zofia Hejke-Sawicz ps. Zosia. Ponadto w warszawskim Śródmieściu walecznością zasłynął 15. Pułk piechoty AK pod dowództwem ppłka Franciszka Rataja ps. Paweł. W jego szeregach walczyło dwóch niepełnoletnich płocczan: Tadeusz Paczkowski i Czesław Jóźwiak.

Na uwagę zasługuje postać zmarłego w 2012 r. Marka Gajewskiego ps. Aramis. W powstaniu walczył będąc żołnierzem Armii Krajowej Grupy Kampinos. Zdobywał m.in. Dworzec Gdański, nacierał na Sieraków, walczył w bitwie pod Jaktorowem i Zosinymi Budami. Pod koniec powstania razem z kolegami z oddziału ruszył w kierunku Kielecczyzny. Jego oddział partyzancki walczył w okolicach miejscowości Końskie i w lasach koło Spały.

Po wojnie Marek Gajewski, niemal do końca życia, aktywnie działał w organizacjach kombatanckich i organizował konkursy historyczne, za co był wielokrotnie odznaczany, posiadał m.in. Krzyż Walecznych i odznakę honorową Ministerstwa Obrony Narodowej.