Płock: katecheci protestują przeciw prześladowaniom chrześcijan w Egipcie
04 września 2013 | 16:20 | eg Ⓒ Ⓟ
„W Egipcie chrześcijanie są bezkarni zabijani i dyskryminowani. Tak okrutnych prześladowań chrześcijan w tym kraju nie było od wielu wieków” – napisali katecheci z diecezji płockiej w liście do ambasadora Arabskiej Republiki Egiptu w Polsce Redy Abdelrahmana Bebarsa. Ich list jest aktem sprzeciwu wobec okrutnych prześladowań chrześcijan w tym kraju.
W liście katecheci stwierdzają, że ze smutkiem przyjmują informacje o okrutnym prześladowaniu chrześcijan w Egipcie. Zwolennicy Bractwa Muzułmańskiego w kolejnych miastach Egiptu plądrują i palą domy, kościoły, klasztory, sklepy i apteki prowadzone przez chrześcijan. Te bezprawne, przerażające działania budzą sprzeciw i moralne potępienie autorów listu.
Katecheci napisali, że wiedzą, iż obecna trudna sytuacja w Egipcie łączy się z tzw. Arabską Wiosną, jednak w swym założeniu miała ona przynieść demokrację, sprawiedliwość społeczną i szacunek dla ludzi. Niestety, Arabska Wiosna przyniosła dramatyczne pogorszenie losu chrześcijan.
Przypominają oni również, że Egipt jest ojczyzną wyznawców Chrystusa od prawie 2 tysięcy lat, dlatego trzeba uczynić wszystko, aby mogli on w tym kraju spokojnie i bezpiecznie żyć. W swym liście podkreślają także, że „władze każdego państwa powinny dbać o to, aby było przestrzegane prawo do wolności religijnej, które jest podstawowym prawem człowieka”.
Na zakończenie listu jego autorzy proszą o przekazanie władzom egipskim ich apelu o jak najszybsze zaprzestanie prześladowań wyznawców Chrystusa na ziemiach Arabskiej Republiki Egiptu.
Do korespondencji, podpisanej w imieniu katechetów przez biskupa Piotra Liberę, dołączono listy, na których znajduje się 691 podpisów katechetów: księży, osób świeckich, sióstr i braci zakonnych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.