Drukuj Powrót do artykułu

Płock: mąż Agaty Mróz na spotkaniu ze służbą zdrowia

18 października 2008 | 13:50 | xto // ro Ⓒ Ⓟ

„Dziś, kiedy widzę ludzi, którzy rejestrują się i chcą oddawać szpik, to wiem, że Agata swoją śmiercią zrobiła wiele dobrego” – mówił Jacek Olszewski, mąż zmarłej siatkarki Agaty Mróz-Olszewskiej.

Spotkanie z lekarzami i kapelanami szpitali z terenu diecezji płockiej odbyło się w piątek wieczorem, w przeddzień święta patrona służby zdrowia, św. Łukasza.

W domu parafialnym „Skarpiak” przy parafii Ducha Świętego w Płocku swoim świadectwem dzielił się też były kapelan Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, salezjanin ks. Macieja Makuła. Spotkanie zorganizował Diecezjalny Duszpasterz Służby Zdrowia ks. Tomasz Markowicz.

„Walczymy o to, by zarejestrować jak najwięcej osób, które mogą być dawcami szpiku do przeszczepów” – mówił Jacek Olszewski o celu stowarzyszenia, w którym działa wraz z przyjaciółmi, którzy pomagali rodzinie w trudnych chwilach choroby.

Mąż Agaty Mróz opowiadał o historii ich małżeństwa; „historii krótkiej, bo trwającej niespełna rok”. Podkreślał, że Agata nie należała do tych ludzi, którzy po dowiedzeniu się o białaczce poddają się – ona walczyła do końca.

O ciąży dowiedziała się, gdy już trwały kwalifikacje do przeszczepu szpiku. „Trafiliśmy na lekarzy, którzy nie chcieli podjąć żadnego ryzyka, powiedzieli, że będą leczyli ale pod warunkiem, że usunie dziecko. Lekarze byli w szoku, rozeszli się, życzyli zdrowia i… zostaliśmy sami” – mówił Jacek Olszewski. „Dopiero później spotkaliśmy fundację, lekarzy, którzy mówili, że jest szansa na to, by donosić ciążę i urodzić dziecko” – dodał.

Mąż Agaty Mróz ze wzruszeniem opowiadał o małej Lilianie, która urodziła się dzięki decyzji o ratowaniu najpierw jej życia – jest wspaniałym dzieckiem i rozwija się zdrowo.

Olszewski powiedział, że białaczka to jest chorobą jednej tylko osoby, lecz całej rodziny. Bywa że podczas takiej próby rodziny się rozpadają: mąż odchodzi od żony czy też żona zostawia męża. Jest to także czas próby dla znajomych.

„Dziś ze znajomych, którzy byli przy nas wcześniej, nie ma już nikogo, są za to ci, którzy wtedy pomagali” – mówił Olszewski. Zaznaczył, że chorym bardzo potrzebne jest wsparcie rodziny, znajomych, ale także lekarzy. Chory szuka kogoś, kto zajmuje się nim nie tylko z zawodowego obowiązku, ale po prostu jest, daje swoją obecność, ciepło i miłość. Mąż zmarłej siatkarki wyznał, że spotkali w szpitalu właśnie takich ludzi, a wśród nich ówczesnego kapelana szpitala ks. Macieja Makułę SDB.

Ks. Makuła dzielił się doświadczeniem pracy młodego, 30-letniego kapelana jednego z najtrudniejszych oddziałów szpitalnych, wśród ludzi, którzy – jak powiedział – „patrzyli w oczy śmierci”. „Po roku pracy mogę powiedzieć, że spotkałem wielu młodych, wspaniałych ludzi. Ci ludzie byli mi dani, ja się po roku pracy zmieniłem. Mogę powiedzieć, że przestałem się bać się śmierci” – mówił ks. Maciej dodając, że było to doświadczenie trudne dla tak młodego człowieka, ale znajdował oparcie we współbraciach ze swojego zgromadzenia salezjańskiego.

Mówił także o kulisach powstania dwóch filmów: „W kolejce do nieba”, który opowiada historie ludzi, przebywających w Instytucie Hematologii, oraz drugiego – „Lekcja Agaty”. Pierwszy powstał jako praca dyplomowa ks. Makuły, kończącego wtedy studia dziennikarskie, a tematykę wybrał za namową przyjaciół – studentów dziennikarstwa, którzy namawiali go, by wykorzystał swoją pracę w szpitalu i próbował filmem przekazać przesłanie do ludzi zdrowych.

Pomysł nakręcenia drugiego filmu powstał podczas towarzyszenia w chorobie Agacie Mróz-Olszewskiej.

Spotkanie zakończyło się Mszą św. w kościele parafii pw. Ducha Świętego i projekcją filmu „Lekcja Agaty”.

Agata Mróz-Olszewska urodziła się w Dąbrowie Tarnowskiej. Dzieciństwo i młodość spędziła w Tarnowie. Była wielokrotną reprezentantką Polski w siatkówce. W 2005 r. ponownie wywalczyła złoty medal Mistrzostw Europy. Od 2006 r. występowała w zespole Gruppo Murcia 2002, z którym w 2007 zdobyła m.in. mistrzostwo i Puchar Hiszpanii.

W 2007 r. ze względu na chorobę (mielodysplazja szpiku) postanowiła przerwać karierę. W czerwcu 2007 r. wyszła za mąż za Jacka Olszewskiego, a 12 stycznia 2008 r. ogłosiła, że spodziewa się dziecka. 4 kwietnia urodziła córkę Lilianę.

22 maja 2008 r. przeszła udany zabieg przeszczepienia szpiku kostnego w Klinice Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej Akademii Medycznej we Wrocławiu. Czternaście dni po przeszczepie, 4 czerwca, zmarła w wyniku posocznicy i związanego z nią wstrząsu septycznego.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.