Płock: modlitwa o beatyfikację Józefy Joanny Hałacińskiej

O beatyfikację matki Józefy Joanny Hałacińskiej, założycielki Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek, modlono się w Płocku z okazji 10. rocznicy przeniesienia jej szczątek do Kolegiaty św. Bartłomieja w Płocku: „Pasjonistki powinny stać się zaczynem nowego ducha apostolskiego” – wezwał w kazaniu ks. dr Wojciech Kućko, pracownik wydziału ds. rodzin Kurii Diecezjalnej.

Mszy św. o beatyfikację Sługi Bożej m. Józefy Joanna Hałacińskiej – założycielki Zgromadzenia Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, czyli Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek, przewodniczył ks. prał. Wiesław Gutowski, proboszcz parafii św. Bartłomieja, prepozyt Kapituły Kolegiackiej św. Michała w Płocku.

Kazanie wygłosił ks. dr Wojciech Kućko, pracownik wydziału ds. rodzin Kurii Diecezjalnej Płockiej. Podkreślił w nim, że Sługa Boża m. Józefa Joanna Hałacińska zareagowała na wezwanie Jezusa – najpierw w zgromadzeniu serafitek, a potem w założonym przez siebie Zgromadzeniu Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, czyli Zgromadzeniu Sióstr Pasjonistek.

Przypomniał też słowa m. Józefy o tym, że „przynaglała ją Miłość Chrystusa Ukrzyżowanego”. – Takiego przynaglenia potrzebują też inni: „Za kilka miesięcy obchodzona będzie 150 rocznica jej urodzin. Skoro jesteście płockim zgromadzeniem, może warto rozgłosić ten fakt, by pasjonistki, które działają w parafiach naszej diecezji od blisko 100 lat, na nowo stały się zaczynem świeżości, nowego ducha apostolskiego? – pytał kaznodzieja.

Podkreślił, że pasjonistki pojawiły się w dziejach, gdy rodziła się druga Rzeczpospolita. Od tamtych dni towarzyszy wiernym w Płocku i wielu innych miejscach, mimo lat wojny, okupacji i czasu komunizmu. Za to należą się podziękowania zgromadzeniu, założonym przez siostrę, która pisała, że „wyproszenie miłosierdzia dla świata – to zadanie pasjonistki”.

Ks. Kućko zauważył też, że duch pokuty, umartwienia, posłuszeństwa, tak bardzo bliski siostrom przez charyzmat założycielki, nie jest mocną stroną katolików: „Z jednej strony wielu ludzi szuka głodówek, diet, ćwiczeń dla ciała, by uczynić je zdrowszym i piękniejszym. A ilu zżyma się, gdy słyszy o poście i umartwieniu?” – pytał uczestników Mszy św.

W jego opinii zadaniem chrześcijan jest wytrwałość. Postawa ta polega na pełnym napięcia trwaniu w wierze, w miłości przetrzymującej wszystko oraz w nadziei na przyjście Pana. Taką stałość daje sam Bóg, a jej przykładem jest Chrystus.

W uroczystości uczestniczyła m. Agnes Jaszczykowska – przełożona generalna Zgromadzenia Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, obecny był jego zarząd i mieszkanki domu macierzystego w Płocku.

Matka Józefa Joanna Hałacińska (Joanna Ewa Hałat) urodziła się 5 maja 1867 r. w Bulowicach, zmarła 9 lutego 1946 r. w Płocku. Wstąpiła do klauzurowych franciszkanek Najświętszego Sakramentu w Kętach, a potem do Zgromadzenia Córek Matki Bożej Bolesnej (serafitek), gdzie złożyła śluby zakonne.

W ciągu 30 lat pracy w tym zgromadzeniu przez 16 lat była przełożoną w domach w Jarosławiu, Oświęcimiu, Stryju i Żywcu, a także zastępczynią przełożonej generalnej i ekonomką generalną. W 1919 r. zamieszkała w Płocku, aby za zgodą abp. Antoniego J. Nowowiejskiego tworzyć Zgromadzenie Męki Pana Naszego Jezusa Chrystusa, czyli sióstr pasjonistek. W 1923 r. roku została wybrana przełożoną generalną. Założyła wiele domów w Polsce i podejmowała liczne dzieła charytatywne.

Pasjonistki organizowały przedszkola, sierocińce, opiekowały się dziećmi opuszczonymi, chorymi, samotnymi, starcami i prowadziły katechizację w szkołach podstawowych. W czasie wojny m. Józefa odmówiła przyjęcia niemieckiego obywatelstwa i musiała się ukrywać przed gestapo. Zmarła rok po II wojnie światowej.

Została pochowana na cmentarzu zabytkowym w Płocku. Jej proces rogatoryjny (diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego) zakończony został w katedrze płockiej w 2002 r. Dziesięć lat temu, 18 listopada 2006 roku, jej doczesne szczątki przeniesione zostały do kościoła farnego w Płocku. Proces beatyfikacyjny m. Hałacińskiej wciąż trwa.