Drukuj Powrót do artykułu

Płock: sprzedaż alkoholu co najmniej 50 metrów od kościoła czy szkoły

31 lipca 2018 | 12:22 | eg | Płock Ⓒ Ⓟ

Usytuowanie punktów sprzedaży alkoholu w odległości nie mniejszej niż 50 metrów od kościołów i szkół oraz zakaz jego sprzedaży i spożywania na targowiskach oraz giełdach, to najważniejsze zapisy uchwał, jakie podjęli radni miejscy w związku z nową ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałania alkoholizmowi. Podjęto też decyzję, że na terenie miasta będzie wydawanych maksymalnie 1.300 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

Uchwaleniem nowych przepisów, związanych ze znowelizowaną ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, płoccy radni zajęli się w maju. Postanowili, że na terenie miasta wydanych będzie maksymalnie 1.300 zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych.

W tej liczbie znajdzie się: 650 zezwoleń – na napoje do 4,5% alkoholu oraz na piwo (w tym 370 przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży i 280 przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży); 300 zezwoleń – powyżej 4,5% do 18% zawartości alkoholu, z wyjątkiem piwa (w tym 200 przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży i 100 do spożycia w miejscu sprzedaży); 350 zezwoleń – powyżej 18% zawartości alkoholu (w tym 230 przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży i 120 przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży).

Płoccy radni podjęli też uchwałę dotyczącą zasad usytuowania na terenie miasta miejsc sprzedaży i podawania napojów alkoholowych oraz wprowadzenia zakazu sprzedaży, podawania oraz spożywania napojów alkoholowych w miejscach, obiektach lub na określonych obszarach miasta. Zezwolono na taką sprzedaż w odległości większej niż 50 metrów od budynków kościołów, przedszkoli, szkół podstawowych i ponadpodstawowych, ogródków jordanowskich oraz żłobków i klubów dziecięcych.

Pomiarów odległości dokonuje się biorąc za podstawę najkrótszą drogę dojścia do obiektu, a w przypadku szkół posiadających stałe ogrodzenie – do wejścia głównego na teren szkoły. Ograniczenia odległości nie dotyczą jednak kilku ulic w centrum Płocka, gdzie – zwłaszcza latem – organizowanych jest wiele imprez masowych. Chodzi o: Plac Stary Rynek, ul. Grodzką, ul. Tumską, Plac Gabriela Narutowicza, ul. Piekarską.

Poza tym w tej samej uchwale wprowadzono zakaz sprzedaży, podawania, spożywania oraz wnoszenia napojów alkoholowych m.in. na targowiska i giełdy, na obiekty pływające, nie przycumowane na stałe do nadbrzeża, do kiosków i sklepów nie posiadających sali sprzedaży.

Co z osobami, które łamią te przepisy i zakłócają spokój mieszkańców? Jolanta Głowacka, rzecznik Straży Miejskiej w Płocku wyjaśnia, że zwłaszcza latem mundurowi kontrolują wiele miejsc, w których prowadzona jest sprzedaż alkoholu. Problem jednak w tym, że aby kogoś ukarać, trzeba zobaczyć pijącego alkohol w miejscu nie przeznaczonym do takiego celu.

– Pijący alkohol w miejscu publicznym może otrzymać mandat karny w wysokości do 500 zł, ale strażnik musi widzieć, że on pije alkohol. Trzeba go więc złapać na gorącym uczynku. Niestety, nie ma takiej możliwości, aby Straż Miejska nadzorowała 24 godziny na dobę miejsca sprzedaży alkoholu – dodaje Jolanta Głowacka.

Maria Pardyka, przewodnicząca Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, która m.in. pomaga osobom uzależnionym od alkoholu oraz ich rodzinom, przyznaje, że rok temu złożyła do rady miejskiej pismo dotyczące zmniejszenia miejsc sprzedaży alkoholu, ale do tej pory nie otrzymała na nie odpowiedzi.

– Nowa ustawa nie rozszerzyła niestety kompetencji Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Naszym priorytetem są w dalszym ciągu działania wpływające na kształtowanie postaw m.in. kierujemy osoby uzależnione na leczenie odwykowe i przygotowujemy programy antyalkoholowe. Do naszej komisji w ubiegłym roku wpłynęło 165 wniosków o objęcie kogoś leczeniem, generalnie jednak zauważyliśmy, że ta liczba się zmniejsza. Obowiązująca w mieście liczba 1.300 zezwoleń na sprzedaż alkoholu była dokładnie analizowana – informuje Maria Pardyka.

Zdaniem ks. kan. Zbigniewa Kanieckiego, diecezjalnego duszpasterza trzeźwości i konsultora przy Zespole KEP ds. apostolstwa trzeźwości, ilość spożywanego alkoholu zależy od ilości miejsc, w których można go kupić. Troska o ich zmniejszenie leży w gestii gmin.

– Samorządowcy, radni, to ludzie, którzy są katolikami i chodzą do kościoła. To od nich zależy, czy w kraju będzie przybywać czy ubywać punktów sprzedaży alkoholu. Uważam, że jeśli ktoś kandyduje do rady gminy czy miasta, i podczas pikników przekupuje ludzi darmowym alkoholem, to dyskwalifikuje go to jako radnego. Wierni muszą sami podjąć decyzję czy na niego zagłosują, czy też zdecydowanie nie – uważa duszpasterz.

Jego zdaniem to od przykładu dorosłych zależy, czy młodzież będzie sięgać po alkohol. To dorośli powinni wprost mówić o tym, że w sierpniu nie pijąc, dają świadectwo postu, że jest to coś normalnego: „Kościół od dawna głosi, że przez abstynencję wielu dochodzi się do trzeźwości narodu. Nie osiągnie się jednak tego inaczej niż przez osobisty przykład” – stwierdza ks. Zbigniew Kaniecki.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.