Płock: sympozjum Akcji Katolickiej o bł. Janie Pawle II jako wychowawcy
20 listopada 2011 | 12:43 | eg Ⓒ Ⓟ
„Błogosławiony Jan Paweł II autorytetem w wychowywaniu młodego pokolenia” – taki tytuł nosiło IV sympozjum naukowe, inicjowane przez Akcję Katolicką Diecezji Płockiej, które odbyło się 19 listopada w Opactwie Pobenedyktyńskim w Płocku. Rozpoczęła je Msza św. koncelebrowana w bazylice katedralnej w Płocku, przewodniczył jej wikariusz generalny ks. dr Mirosław Milewski.
Danuta Janicka, prezes Akcji Katolickiej DP, witając gości w Sali Barokowej płockiego Opactwa przypomniała, że sympozjum związane jest z uczczeniem wyniesienia na ołtarze Papieża Polaka i 20. rocznicy jego wizyty w Płocku. Wpisało się ono także w temat kończącego się roku liturgicznego, obchodzonego pod hasłem „W komunii z Bogiem”. Patronem honorowym wydarzenia był bp Piotr Libera.
„Wychowanie nie jest tresurą, manipulacją, urabianiem – przekonywał podczas swego wystąpienia ks. dr Mirosław Nowosielski, psycholog z UKSW. – Wychowanie jest interakcją, oddziaływaniem między dwiema osobami: wychowawcą i wychowankiem. Oni zmierzają do tego samego celu, jest nim przyjęcie istnienia Boga oraz prawdy, dobra i piękna. Gdy jestem wychowawcą, najważniejsza jest moja własna przemiana. Cnotą zawodową wychowawcy jest długomyślność” – mówił.
Ks. prałat Jan Drob, przewodniczący zarządu Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, przypomniał historię idei Fundacji. Zrodziła się ona w 1999 r., po najdłuższej, „sentymentalnej” pielgrzymce Papieża po Polsce, dzięki pozostałym około 700 tys. zł, które przekazali sponsorzy. Z czasem środków zabrakło i wtedy postanowiono prowadzić zbiórkę na stypendia w Dniu Papieskim. „Gdyby nie było Dnia Papieskiego, Jan Paweł II w dużej mierze pozostałby tylko w historii, a przecież to był wielki wychowawca. Obecnie w Polsce jest 2,5 tys. stypendystów, ponad 150 z nich skończyło studia na renomowanych uczelniach, ponad 20 rozpoczęło przewody doktorskie. Myślę, że Jan Paweł II najbardziej cieszył się z tego właśnie pomnika” – stwierdzał ks. Drob.
Natomiast Paweł Zuchniewicz, dziennikarz i autor książek poświęconych Papieżowi, przypomniał dziedzictwo jego nauczania o rodzinie. „Jan Paweł II wiedział, że nieodzowna jest wielka praca dla moralności małżeńskiej. Małżeństwo i rodzinę buduje się najdłużej. Najwięcej problemów bierze się w nich z egoizmu. Powinniśmy zrobić sobie rachunek sumienia, czy na poważnie wzięliśmy słowa Ojca Świętego, dotyczące małżeństwa i rodziny. On sam chciał, aby go nazywano `papieżem rodzin`” – podkreślał Zuchniewicz.
Po prelekcjach nastąpił „czas świadectw”. Aktorka Małgorzata Kożuchowska wspominała prywatną audiencję u Jana Pawła II. „Pamiętam, że mocno ściskałam rękę Ojca Świętego. Myślę, że za mocno… Gdy na mnie patrzył, miałam wrażenie, że prześwietla mnie jak rentgen, na wylot, że nic tu nie da się ukryć, zagrać. To było spojrzenie, w którym człowiek tonął. Takie spotkanie w człowieku zostaje i do czegoś zobowiązuje. To testament, który trzeba nieść i realizować” – przekonywała Kożuchowska.
Świadectwo wygłosili również Damian Kwiatkowski, stypendysta Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” oraz Kazimierz Cieślik, założyciel, a obecnie honorowy prezes Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w diecezji płockiej. „30 grudnia 1979 r. byliśmy z żoną Grażyną świeżo po ślubie. Zastanawialiśmy się, co możemy zrobić dla Jana Pawła II? Nagle w mieszkaniu spada zdjęcie Papieża. Włączamy telewizor i słyszymy jego słowa: `Pracujcie dla rodzin`. To stało się dla nas tak ważne, że 15 lat później odebraliśmy medal za zajmowanie się sprawami rodziny. Przez cały czas byliśmy inspirowani jego entuzjazmem, połączonym z głębokim intelektem” – przekonywał Cieślik.
Z kolei Maria Stępniak, działaczka płockiej „Solidarności”, posłanka na Sejm I kadencji, wspominała pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Ojczyzny. „Plac Zwycięstwa w Warszawie, szum gołębi, pieśń `My chcemy Boga`.… Wyszłam z tego miejsca z tą pieśnią, niosłam ze sobą to hasło, angażując się w przemiany roku 1980. Myślę, że Ojciec Święty wymodlił nam to, że przeszliśmy przez nie bez większych dramatów. Kiedy podczas jego wizyty w Sejmie wręczałam mu symboliczny chleb, usłyszałam: `Nie było dnia w moim życiu, żebym się nie modlił za `Solidarność`” – cytowała Stępniak.
W programie sympozjum była też dyskusja panelowa, poprowadził ją ks. dr Włodzimierz Piętka, redaktor naczelny płockiej edycji „Gościa Niedzielnego” oraz finał konkursu dla dzieci, młodzieży i dorosłych pt. „Kto z kim przestaje, takim się staje – Jan Paweł II papież młodych”. Wpłynęło 137 prac: 118 plastycznych i 19 literackich. Pierwsze miejsca zajęli: Łukasz Jarzyński ze Szkoły Podstawowej w Chalinie, Paulina Muńkowska ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Pułtusku. Natalia Domańska z LO w Gąbinie, Konstancja Chojnacka z parafii św. Mikołaja w Gąbinie.
Spotkanie, prowadzone przez aktorkę Teatru Dramatycznego w Płocku Barbarę Misiun, zakończył wieczorny koncert Antoniny Krzysztoń w katedrze płockiej. Licznie wzięli udział przedstawiciele Parafialnych Oddziałów AK, reprezentanci ruchów i stowarzyszeń katolickich z diecezji płockiej, duchowieństwo i młodzież szkolna.
Sympozjum AK DP było kolejnym z cyklu. W poprzednich latach tematami wiodącymi były: powołanie i godność kobiety, kryzys ojcostwa, rola dziadków w tworzeniu cywilizacji miłości.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.