Płock: zakończyła się samotna rowerowa pielgrzymka do Rzymu
15 czerwca 2012 | 16:38 | eg Ⓒ Ⓟ
Krzysztof Rybacki zakończył 14 czerwca samotną rowerową pielgrzymkę śladami św. Stanisława Kostki z Rostkowa – miejsca pochodzenia świętego do Rzymu, gdzie znajdują się jego relikwie. Mieszkaniec Płocka i członek Akcji Katolickiej przez 19 dni pielgrzymował w ten sposób w intencji młodych ludzi, aby nie unikali ślubu kościelnego, żyjąc w nieformalnych związkach.
55-letni rowerzysta obecnie mieszka w Płocku, ale urodził się w Rostkowie – miejscu pochodzenia św. Stanisława Kostki – patrona dzieci, młodzieży oraz diecezji płockiej. Z tego miejsca rozpoczął rowerową pielgrzymkę do Rzymu, do kościoła św. Andrzeja na Kwirynale, gdzie znajdują się doczesne szczątki św. Stanisława Kostki.
Krzysztof Rybacki jechał z misją: prosił Boga, aby młodzi ludzie zawierali sakramentalne związki małżeńskie, zamiast żyć latami w nieformalnych związkach. Jego samotna podróż wiodła przez Wrocław, Brno, Wiedeń, Asyż i Loreto do Rzymu. W ciągu 19 dni cyklista przejechał około 2,3 tys.km, dziennie pokonywał około 150 km.
Do Rzymu Rybacki dotarł 14 czerwca. Modlił się przy grobie bł. Jana Pawła II oraz przy relikwiach św. Stanisława Kostki w kościele św. Andrzeja, co było głównym celem jego pielgrzymki. Po powrocie opowiadał, że podróż minęła bez żadnych problemów. Deszcz spotykał go tylko w jednym miejscu – w Asyżu, a przejazd przez Alpy, choć do łatwych nie należał, też przebiegł bez kłopotów.
„W czasie tej pielgrzymki modliło się za mnie wiele osób – mówił Krzysztof Rybacki. – Przede wszystkim moja parafia Świętego Krzyża w Płocku, Akcja Katolicka, której jestem członkiem, rodzina i wielu przyjaciół. Ta modlitwa niosła mnie jak na skrzydłach. Ja sam prosiłem Boga, aby mój wysiłek nie był na darmo. Żeby Bóg mnie usłyszał, że myślę o tej młodzieży, która nie chce żyć tak, jak jej rodzice. Mam nadzieję, że moja pielgrzymka choć trochę przetrze im oczy” – zwierzał się po powrocie do Polski.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.