Płocka pielgrzymka już na Jasnej Górze

Około 1,3 tys. pątników 29. Pieszej Płockiej Pielgrzymki dotarło dziś na Jasną Górę. Pielgrzymka odbywała się pod hasłem „Ku wspólnocie świadków”. W ciągu dziewięciu dni pątnicy pokonali około 270 km. Przez kilka dni towarzyszył im w drodze biskup Piotr Libera. Modlili się m.in. za powodzian, za Seminarium płockie w 300-lecie jego istnienia oraz w intencjach Ojczyzny.

Pątnicy z Płocka weszli na Jasną Górę wraz z pątnikami z Siedlec i Łomży. Wspólnie uczestniczyli we Mszy św. dziękczynnej na Wałach Jasnogórskich, dziękując Matce Bożej za to, że udało im się pieszo dotrzeć przed Jej jasnogórski tron. Na Jasną Górę wprowadził ich ordynariusz diecezji bp Piotr Libera, którzy przez kilka dni wędrował razem z pielgrzymami.

Najmłodszym uczestnikiem pielgrzymki był 2-letni Antoś, którego przez większą część trasy rodzice wieźli w wózku. Najstarsza pątniczka liczyła ponad 80 lat i wędrowała do Częstochowy kolejny rok z rzędu. Najliczniejszą grupą była grupa srebrna, w której szło około 180 osób z Pułtuska i okolic. Natomiast tylko 40 osób liczyła grupa żółta – z Gostynina i Gąbina, czyli terenów dotkniętych powodzią.

Pielgrzymkę po raz pierwszy prowadził ks. Jarosław Tomaszewski: „Nasza pielgrzymka się zmienia – mówił. – Kiedyś może szło w niej więcej osób, ale teraz mamy do czynienia z innym składem jakościowym pielgrzymów. Są bardziej świadomi tego, jaki jest cel ich wędrowania”, podkreślał przewodnik.

Tradycyjnie podczas pielgrzymki można było przyjąć szkaplerz oraz podpisać Krucjatę Wyzwolenia Człowieka, czyli zobowiązać się do abstynencji. Odbył się także Apel Jasnogórski w intencji Ojczyzny, Przegląd Piosenki Pielgrzymkowej i po raz pierwszy od lat dwóm parom udzielono sakramentu małżeństwa. Ponadto organizatorzy pielgrzymki zebrali wśród pątników kwotę 4,5 tys. zł dla powodzian oraz 2 tys. zł na cele misyjne.

Za rok pielgrzymi z diecezji płockiej będą pielgrzymować do Częstochowy już po raz 30.