Drukuj Powrót do artykułu

Pniewo – przyjęcie relikwii św. Andrzeja Boboli

13 czerwca 2024 | 15:27 | eg | Pniewo Ⓒ Ⓟ

Parafia pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Pniewie przyjęła relikwie św. Andrzeja Boboli, męczennika za wiarę, który żył w XVII wieku: – Coraz częściej to nie katolicy są nietolerancyjni, ale to właśnie katolików przestaje się tolerować. Przeszkadza nasza religijność, styl życia, modlitwa w publicznych miejscach – powiedział bp Mirosław Milewski z okazji wprowadzenia relikwii.

Bp Milewski przybliżył wiernym postać św. Andrzeja Boboli, który żył w XVII wieku i poniósł śmierć męczeńską za wiarę. Zauważył, że „historia zatoczyła koło i znów potrzeba skutecznych misjonarzy, którzy będą głosić Ewangelię w różnych środowiskach, także zdecydowanie ją odrzucających”.

Zaznaczył, że Bobolę nazywano apostołem i „łowcą dusz”, ponieważ „łowił dusze dla Pana Boga”. Swoje ogromne zaangażowanie misyjne przypłacił życiem. 16 maja 1657 roku został porwany przez Kozaków, a gdy nie zgodził się wyrzec wiary katolickiej, został poddany okrutnym torturom, po czym zmarł w straszliwych okolicznościach.

– Dziś, po niemal 370 latach po śmierci, Andrzej Bobola znów staje się kimś, do kogo zanoszone są modlitwy o pokój w rodzinie i w Ojczyźnie oraz o wolność w wyznawaniu wiary. To dobry patron na kryzysowe czasy, w jakich żyjemy. Chodzi o kryzys życia społecznego, z którego chce się wyrzucić Boga. Trzydzieści lat po powrocie do życia publicznego symboli religijnych, zwłaszcza krzyża, krzyż znów niektórym przeszkadza – stwierdził kaznodzieja.

Przekazał ponadto, że w diecezji płockiej, w parafii Szydłowo, niedawno jacyś „nieznani sprawcy” zniszczyli dwie figury: Matki Bożej i Jezusa Miłosiernego, wykonane przed laty przez artystę rzeźbiarza. Na postaci Maryi ktoś pomalował czerwoną substancją oczy i usta, paznokcie u rąk i nóg oraz krzyżyk i paciorki różańca. A na postaci Chrystusa pomalował na czerwono paznokcie u nóg.

– Coraz częściej to nie katolicy są nietolerancyjni, ale to właśnie katolików przestaje się tolerować. Przeszkadza nasza religijność, styl życia, modlitwa w publicznych miejscach. W kraju, który przyjął chrzest 1058 lat temu, ochrzczeni, którzy nie ukrywają wiary, denerwują tę część społeczeństwa, która nie chce już wierzyć – powiedział biskup.

Zdaniem bp. Milewskiego trzeba reagować i przypominać, że świat bez Boga, to świat bez punktu odniesienia. Taki świat jest pozbawiony sensu: – Macie odtąd u siebie materialną cząstkę potężnego orędownika w niebie. Niech dodaje to wam otuchy w codziennym kroczeniu przez życie. Konsekwencją bliskości ze świętym niech będzie wasze dobre, chrześcijańskie życie – podkreślił hierarcha.

Proboszczem parafii, która przyjęła relikwie św. Andrzeja Boboli jest ks. kan. Stanisław Mariański. Z jego inicjatywy wierni mogą modlić się przy relikwiach jezuity – męczennika, który zasłynął z odwagi w wyznawaniu wiary.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.