Po 8 latach od porwania rumuński zakładnik odzyskał wolność

Rumun Iulian Gherguţ, uprowadzony w Burkina Faso ponad 8 lat temu, odzyskał wolność i jest już w swej ojczyźnie – oznajmiło Ministerstwo Spraw Zagranicznych tego zachodnioafrykańskiego kraju. Podkreślono, iż “akcja zakończona powrotem do swego kraju obywatela rumuńskiego Iuliana Gherguța jest wynikiem pracy wykonanej przez instytucje działające w ramach Międzyinstytucjonalnej Komórki Kryzysowej, która stale podejmowała kroki na rzecz jego zwolnienia na wszystkich szczeblach i kanałami polityczno-dyplomatycznymi”.

“To wielka wiadomość o uwolnieniu: ALLELUIA” – tak skomentował tę informację włoski kapłan o. Pier Luigi Maccalli ze Zgromadzenia Misji Afrykańskich, który sam prawie dwa lata był zakładnikiem dżihadystów z rejponu Sahelu i który przez cały ten czas nieustannie modlił się o uwolnienie Rumuna.

Iulian Gherguţ pracował jako strażnik w kopalni manganu w Burkina Faso na pograniczu z Mali i stamtąd 4 kwietnia 2015 porwała go miejscowa grupa dżihadystów Al-Mourabitoun. Sprawcy wywieźli go zaraz do sąsiedniego Mali i tam wszelki ślad po nim zaginął. Miał wówczas 39 lat. Był to pierwszy tego rodzaju przypadek w tym zachodnioafrykańskim kraju, zapoczątkowujący – jak się wkrótce okazało – długi wykaz aktów przemocy, który z czasem doprowadził do politycznego i gospodarczego upadku Burkina Faso. Rumun był poza tym pierwszym zakładnikiem ze świata zachodniego, który tyle lat pozostawał w rękach terrorystów w Afryce Subsaharyjskiej.

W kwietniu br., po ponad 8 latach braku jakichkolwiek wiadomości o jego losach, w internecie pojawiły się materiały świadczące o tym, że on żyje. W krótkiej wypowiedzi dla paryskiego pisma katolickiego „La Croix L’Hebdo” siostra porwanego Elvira nazwała tę wiadomość „cudem”. Przyznała jednocześnie, że z trudem go rozpoznała na krótkim filmiku wideo, pochodzącym z grudnia 2021, bo „wyglądał na osłabionego i smutnego”.

Zbieg trzech granic między Burkina Faso, Mali i Nigrem jest od wielu dziesięcioleci miejscem porwań dokonywanych przez różne uzbrojone bandy. Wielu uprowadzonych odzyskało po jakimś czasie wolność, m.in. francuski dziennikarz Olivier Dubois, uwolniony 20 marca 2021, amerykańska misjonarka s. Suellen Tennyson – wyszła na wolność w sierpniu 2022, Kolumbijka s. Gloria Cecilia Narváez, zwolniona w październiku 2021 i wspomniany o. Pier Luigi Maccalli, uwolniony w październiku 2020 r.