Po mediacji Cartera uwolnili amerykańskiego chrześcijanina
28 sierpnia 2010 | 16:08 | st (KAI)/ms Ⓒ Ⓟ
Dzięki interwencji przebywającego w stolicy Korei Północnej – Pjongjang – byłego prezydenta USA Jimmiego Cartera, tamtejszy reżim zgodził się na uwolnienie aresztowanego w styczniu Amerykanina Aijalon Mahli Gomes. Ten 30-letni chrześcijanin, obywatel Stanów Zjednoczonych został aresztowany w styczniu pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy i skazany na osiem lat prac przymusowych.
Gomes opuścił Koreę Północną wraz z Carterem, który odbył w tym kraju „wizytę prywatną”. O uwolnieniu Gomesa doniosła oficjalna agencja północnokoreańska KCNA. Równocześnie władze w Pjongjang zapewniły Cartera, że gotowe są uczestniczyć w rozmowach na temat rozbrojenia nuklearnego półwyspu koreańskiego i ponownego podjęcia dialogu w tej sprawie.
Gomes, głęboko wierzący chrześcijanin do stycznia przebywał w Korei Południowej i pracował jako nauczyciel języka angielskiego. 25 stycznia br. wkroczył na teren Korei Północnej, być może aby zaprotestować przeciw łamaniu przez tamtejszy reżim praw człowieka, w tym prawa do wolności religijnej.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.