Podopieczni Caritas przygotowani na mrozy

W okresie zimowym Caritas przybywa podopiecznych. To osoby, które bez wsparcia darczyńców mieszkałyby w niedogrzanych domach. W tym sezonie grzewczym pomoc w zakupie opału otrzymało 70 rodzin z terenu diecezji.

Wolontariusze Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej co roku wyszukują w swoim otoczeniu ludzi, dla których jednym z głównych zimowych zmartwień są wydatki związane z ogrzewaniem. To ze względu na nich przez kilka jesiennych tygodni przeprowadzana jest akcja charytatywna „Zapałka nie ogrzeje”, która dzięki datkom do puszek finansuje im zakup opału – drewna, węgla lub energii elektrycznej.

Ta autorska akcja diecezjalnej Caritas trwała w ubiegłym roku od 14 października do Niedzieli Ubogich przypadającej 18 listopada. Dzięki hojności darczyńców udało się pozyskać fundusze, które sfinansowały zakup opału 20 rodzinom więcej niż przed rokiem.

– Zebraliśmy ponad 85 tys. złotych, to o 5 tys. więcej niż przed rokiem. Pomoc trafiła do ponad 70 rodzin w całej diecezji – powiedziała Marlena Woźniak z Caritas diecezji. – To przeważnie rodziny wielodzietne, osoby starsze i samotne, którym nikt już nie pomaga, zdarzają się też osoby niepełnosprawne.

Przykładowa pomoc to sfinansowanie zakupu 3 paczek drewna opałowego wartości 1400 zł dla rodziny w Grzmiącej. W akcji wzięły udział 73 Parafialne Zespoły Caritas, a także szkolne koła.

Akcja „Zapałka nie ogrzeje” to autorski pomysł Szkolnego Koła Caritas działającego przy Zespole Szkół w Sławnie. Zainicjowali ją w 2011 roku licealiści – idąc za podpowiedzią katechety i opiekuna koła ks. Wojciecha Marcinkiewicza, który podczas wizyty kolędowej trafił do mieszkania pozbawionego mebli, spalonych jako opał. Caritas diecezjalna włączyła się w rozpropagowanie akcji także w innych miejscowościach. Symbolem akcji jest pudełko zapałek z logo Caritas wręczane darczyńcom.
Honorowy patronat nad akcją sprawuje ordynariusz diecezji bp Edward Dajczak.