Pogarsza się sytuacja chrześcijan w Aleppo
02 października 2012 | 11:50 | ts (KAI) / br Ⓒ Ⓟ
Nieustające krwawe walki w syryjskim Aleppo wpływają też na pogorszenie sytuacji mieszkających tam chrześcijan. Libańska gazeta „Daily Star” poinformowała 1 października, że walki między wojskami rządowymi i uzbrojoną opozycją ogarnęły już także zamieszkaną w większości przez chrześcijan dzielnicę w centrum Aleppo.
Według libańskich mediów chrześcijańscy mieszkańcy miasta skarżą się, że coraz częściej dochodzi do ataków islamskich na nich. Uzbrojeni członkowie ugrupowań opozycyjnych zarzucają bowiem syryjskim chrześcijanom wierność reżimowi.
Przewodniczący ormiańskiego uniwersytetu Haigazian w Bejrucie, Paul Haidostian szacuje, że trwająca wojna domowa wypędziła z kraju 25 proc. syryjskich Ormian, którzy emigrują do Armenii albo do Libanu.
W wywiadzie dla arabskojęzycznego portalu internetowego Abouna. org 30 września syryjsko-prawosławny metropolita Aleppo, Gregorios Yohanna Ibrahim, wyraził uznanie dla słów Benedykta XVI potępiających handel bronią w Syrii. Jednocześnie powiedział, że oczekuje od papieża wyraźnych słów na temat „brudnej wojny”, która dotychczas spowodowała dziesiątki tysięcy śmiertelnych ofiar, setki tysięcy rannych i ponad dwa miliony wypędzonych zarówno wśród chrześcijan jak i muzułmanów.
Arcybiskup podkreślił, że niedawna wizyta papieża w Libanie była wsparciem dla syryjskich chrześcijan i muzułmanów, którzy znajdują się w krytycznej sytuacji. Fakt, że Benedykt XVI przybył do regionu znajdującego się w trudnych warunkach politycznych i mając na uwadze podeszły wiek Benedykta XVI sprawiły, że wizyta głowy Kościoła katolickiego została przyjęta bardzo pozytywnie. Papieskie przesłanie o pokój w Syrii abp Gregorios określił jako „mocne wołanie do świata”, aby zaapelował do stron konfliktu o położenie kresu zniszczeniom w umiłowanym kraju oraz o wzajemne poszanowanie religii jako podstawowej zasady współżycia.
Wspólnota franciszkańska w Syrii poinformowała 1 października, że w walkach w Aleppo już pod koniec sierpnia br. ostrzelany został i uszkodzony klasztor i budynki przyklasztorne. Nikt nie został ranny. Zakonnicy, którzy przez 35 dni nie mieli ani telefonu, ani Internetu, określili sytuację jako coraz trudniejszą.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.