Pogrzeb Kazimierza Morawskiego
09 listopada 2012 | 15:38 | gp / pm Ⓒ Ⓟ
W kościele św. Aleksandra w Warszawie odprawiona została 9 listopada msza św. żałobna o spokój duszy św. Kazimierza Morawskiego, znanego działacza politycznego, społecznego i ekumenicznego.
Prezes Unii Chrześcijańsko-Społecznej zmarł 29 października w Zalesiu Górnym, w wieku 83 lat. We mszy uczestniczył były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski, a list kondolencyjny odczytany w kościele nadesłał rodzinie swego „drogiego przyjaciela” gen. Wojciech Jaruzelski.
Mszy św. przewodniczył ks. Antoni Kieniewicz. Wśród koncelebransów był m.in. o. Eustachy Rakoczy, paulin, zasłużony duszpasterz środowisk kombatanckich i patriotycznych. Miejsce w prezbiterium obok księży katolickich zajął prawosławny duchowny, ks. mitrat płk Michał Dudicz, zastępca prawosławnego ordynariusza WP.
W kazaniu ks. Kieniewicz postawił licznie zgromadzonym w kościele uczestnikom ceremonii pogrzebowej pytanie czym jest dla nich śmierć. Wykazując czym ona w sensie chrześcijańskim nie jest, kaznodzieja doszedł do konkluzji, że „śmierć to ostateczna realizacja naszego pragnienia stanięcia z Bogiem twarzą w twarz”. „Pamiętajcie, że Bóg jest zawsze uśmiechnięty” – przypomniał ks. Kieniewicz znaną frazę księdza-poety Jana Twardowskiego.
Pod koniec Mszy św. w imieniu współpracowników Zmarłego przemówił Tomasz Klimański, który podkreślił, że wszystkie dzieła prezesa Morawskiego: Unia Chrześcijańsko-Społeczna, Fundacja św. Brata Alberta, Fundacja Ekumeniczna „Tolerancja” czy „Ars Christiana” łączy jedna idea – służba człowiekowi. Mówca podkreślił także, że Zmarłemu szczególnie bliskie były dwie sprawy: poszukiwanie jedności Kościołów chrześcijańskich przy szacunku dla różnorodności oraz pomoc odradzającemu się Kościołowi katolickiemu na Wschodzie, którą Kazimierz Morawski traktował jako spłatę długu wdzięczności za lata wyrzeczeń i prześladowań w okresie komunizmu.
W liście kondolencyjnym gen. Wojciech Jaruzelski określił Zmarłego jako „gorącego patriotę, wybitnego działacza politycznego, człowieka kompromisu i porozumienia narodowego, szczególnie ciepło wspominając okres współpracy w Radzie Państwa w okresie PRL. „Żegnaj Kaziku, mój drogi Przyjacielu. Dobra pamięć o Tobie będzie nam niezmiennie towarzyszyć” – napisał były prezydent.
Ekumeniczny wymiar służby prezesa Morawskiego podkreślała obecność na mszy żałobnej przedstawicieli różnych Kościołów chrześcijańskich. Oprócz ks. Dudicza byli to: emerytowany biskup Kościoła ewangelicko-reformowanego Zdzisław Tranda, prof. Karol Karski, teolog luterański, redaktor naczelny periodyku „Studia i Dokumenty Ekumeniczne”, któremu wydawaniu prezes Morawski przez lata patronował, oraz prawosławny poseł Eugeniusz Czykwin, wieloletni współpracownik Zmarłego.
„Wiecznaja pamiat`” zaśpiewał zmarłemu chór seminarium prawosławnego w Warszawie. Po mszy w kościele św. Aleksandra kondukt żałobny przejechał do Belska koło Grójca, gdzie Kazimierz Bazyli Dzierżykraj Morawski został pochowany w grobowcu rodzinnym przy kościele św. Trójcy. Uroczystościom przy grobie przewodniczył o. Eustachy Rakoczy.
Kazimierz Bazyli Dzierżykraj Morawski urodził się 6 czerwca 1929 r. w Małej Wsi koło Grójca w rodzinie arystokratycznej. Ukończył Akademię Nauk Politycznych w Warszawie. Pracował jako dziennikarz w Agencji Prasowo-Informacyjnej, a następnie w „Słowie Powszechnym”. Był korespondentem prasowym podczas Soboru Watykańskiego II, którego dorobek starał się propagować w swojej publicystyce i wydawanych przez siebie czasopismach.
Większą część życia związał z Chrześcijańskim Stowarzyszeniem Społecznym, które powstało w wyniku rozłamu w Stowarzyszeniu Pax. Morawski był współzałożycielem ChSS, koncesjonowanego przez władze PRL. Od 1974 r. był prezesem Stowarzyszenia, zasiadając w latach 1974-1989 w Sejmie. W latach 1978-1983 pełnił funkcję redaktora naczelnego tygodnika „Za i Przeciw”. W latach 1982-1989 był członkiem Rady Państwa oraz Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego.
W wolnej Polsce doprowadził do przekształcenia ChSS w Unię Chrześcijańsko-Społeczną. W 1995 r. założył Fundację Ekumeniczną „Tolerancja”, przyznającą medale „Zasłużony dla tolerancji”. W latach 2000–2001 pełnił funkcję doradcy prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego ds. mniejszości narodowych i etnicznych.
Kierowane przez prezesa Morawskiego stowarzyszenia od początku miały ekumeniczny charakter, gromadząc duchownych i wiernych różnych wyznań. Przyczynił się do wydania wielu znaczących pozycji ekumenicznych. Szczególne zasługi Kazimierz Morawski położył w dialogu z Patriarchatem Moskiewskim. Już będąc ciężko chorym witał 16 sierpnia na lotnisku w Warszawie przybywającego z historyczną wizytą do Polski swego dobrego znajomego, patriarchę Moskwy i całej Rusi, Cyryla I.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.