Pogrzeb ks. infułata Juliana Żołnierkiewicza

Ks. infułat Julian Żołnierkiewicz sprawował przez wiele lat w kościele NSPJ sprawował urząd duszpasterza, proboszcza – świadka chrystusowej nauki, chrystusowej prawdy i chrystusowej miłości mówił abp senior Edmund Piszcz podczas wieczornej Mszy świętej, rozpoczynającej uroczystości pogrzebowe zmarłego w piątek, 25 października emerytowanego proboszcza parafii NSPJ w Olsztynie.

W homilii abp Piszcz przypomniał najważniejsze cechy ks. Żołnierkiewicza, jego zaangażowanie w pracę duszpasterską i działalność społeczną na terenie Olsztyna i w archidiecezji warmińskiej.
Ks. Julian – mówił arcybiskup senior – był człowiekiem wielkiego, dobrego czynu. Był wspaniałym, wiernym świadkiem Jezusa. Czynił wiele dobrego jako spowiednik, który łączył ludzi, likwidował nienawiść, w warunkach więziennych wzywał do nawrócenia, do innego życia, co dzięki łasce Bożej udawało mu się. Bóg tylko wie, ile dobrego w swoim kapłańskim życiu przez to co czynił w konfesjonale, przy ołtarzu i pozostawił po sobie.

Gdy zastanawiamy się nad tajemnicą tak wspaniałego życia, zastanawiamy się skąd on to brał? – pytał abp Piszcz zebranych licznie kapłanów i wiernych. Kapłaństwo, proboszczowanie, to wszystko budował na człowieczeństwie, najpierw był człowiekiem, wspaniałym otwartym na innych, na ludzką biedę – podkreślił kaznodzieja.

W homilii hierarcha przypomniał też młodzieńcze losy ks. Żołnierkiewicza. Wychowały go polskie Kresy, z których musiał wraz z rodzicami musiał uchodzić, bo inni tak zadecydowali. Wyniósł stamtąd ogromną miłość do ojczyzny, związaną z patriotyzmem. Zdaniem abp Piszcza to właśnie tamte doświadczenia i patriotyzm kazały ks. Julianowi, w tym miejscu, w parafii, której był proboszczem, bronić ludzi, którzy żądali wolności, bronili ludzkiej godności. Tym wszystkim ludziom pomagał, wspierał, był dla nich nadzieją, był dla nich pewną siłą prawdy i miłości. Był otwarty na innych, miał czas dla innych, umiał poradzić ludzkiej biedzie. U niego internowani i rodziny internowanych znajdowały pomoc. Było to świadectwem jego odwagi i męstwa, mimo przeciwności. Opiekował się więźniami, strażą pożarną, wszędzie tam gdzie była jakaś kwestia do rozwiązania, proszono jego. On musiał tam być jako świadek chrystusowej prawdy i chrystusowej miłości.

Abp Piszcz zwrócił też uwagę na niezwykła gościnność ks. infułata. Plebania ks. Juliana była miejscem gościnnym, otwartym, gdzie ludzie znajdowali kontakt z drugim człowiekiem. Zawsze liczyło się budowanie wspólnoty, jedności, zgody. Ten człowiek nie był nigdy z nikim skłócony.

Na zakończenie, arcybiskup senior wyraził nadzieję, że dobry człowiek może odejść od nas na zawsze, ale jego dobra cząstka na zawsze w nas zostanie.

Ks. Julian Żołnierkieiwcz zmarł w piątek, 25 października 2013 roku, w 82 roku życia i w 57 roku kapłaństwa. Główne uroczystości pogrzebowe odbędą się 28 października o godz. 12.00 w kościele NSPJ w Olsztynie pod przewodnictwem arcybiskupa Wojciecha Ziemby. Po Mszy świętej, ciało zmarłego Księdza Infułata zostanie złożone w kwaterze kapituły warmińskiej na cmentarzu komunalnym przy ul. Poprzecznej w Olsztynie.