Drukuj Powrót do artykułu

Pogrzeb ks. Wojciecha Czarnowskiego

10 sierpnia 2019 | 18:09 | dg | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Dawid Gospodarek / KAI

Świątynię i plac przed kościołem Miłosierdzia Bożego licznie wypełniły osoby, które przyszły pożegnać zmarłego w wieku 79 lat ks. Wojciecha Czarnowskiego. Rodzina, kapłani, siostry zakonne, przedstawiciele Prezydenta RP, władz samorządowych, artyści, działacze opozycji antykomunistycznej, przyjaciele, parafianie, osoby zaangażowane w dialog ekumeniczny i osoby w kryzysie bezdomności. Pogrzebowej liturgii przewodniczył metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz. Prezydent RP Andrzej Duda uhonorował ks. Czarnowskiego pośmiertnie Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

List od Prezydenta RP Andrzeja Dudy odczytała Zofia Romaszewska, doradca Prezydenta.

– Ze smutkiem przyjąłem wiadomość o odejściu ks. Wojciecha Czarnowskiego. Żegnamy dzisiaj kapłana, który całym swoim życiem służył bliźnim. Zawsze życzliwy i pełen wewnętrznej, chrześcijańskiej radości, był otwarty na ludzi o różnych przekonaniach i doświadczeniach. Nikogo nie oceniał ani nie odrzucał. Dla każdego znajdował zarówno słowa pokrzepienia duchowego, jak tez środki materialnego wsparcia. Podniósłszy z ruin dawną kaplicę klasztoru, do którego pół wieku wcześniej wstąpiła św. s. Faustyna, jako pierwszy proboszcz wolskiej parafii Miłosierdzia Bożego stworzył tu prawdziwe centrum miłosierdzia. W założonym przezeń ośrodku charytatywnym pomoc i schronienie otrzymywali potrzebujący z całej stolicy i dalszych stron. Miał dar inspirowania innych do działań, dzięki czemu dzieło znacznie rozwijało się – napisał prezydent.

Przypomniał także, że w murach kościoła przy ul. Żytniej, toczyło się życie kulturalne i intelektualne środowisk opozycji antykomunistycznej: „Gromadziły się tu osoby i środowiska często odległe i od religii katolickiej i od siebie nawzajem. Tu znajdowano atmosferę spotkania i dialogu, sprzyjającą zrozumieniu swoich racji i zbliżeniu ponad różnicami”.

Prezydent pośmiertnie uhonorował śp. Wojciecha Czarnowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski „Za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce, za osiągnięcia w pracy duszpasterskiej oraz za działalność na rzecz osób potrzebujących pomocy”. Order przekazano na ręce siostry Zmarłego, p. Reginy Wiśniewskiej.

Kazanie wygłosił obecny proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego i św. s. Faustyny, ks. kanonik Krzysztof Stosur.

– Zebraliśmy się tu wszyscy, by Panu Bogu podziękować za tego, który nas tu do tej świątyni przywoływał, przyciągał, zachęcał. Ks. Wojciech to niezwykły kapłan i człowiek. Kiedy widziałem go ostatnio i zapewniałem o modlitwie pielgrzymów za niego, mówił by modlić się w ważniejszych sprawach. Zapewniłem go, że jego zdrowie jest dla nas ważną sprawą – mówił.

Pod koniec Mszy odczytano osobisty list od bp. Józefa Zawitkowskiego, przemówili także m.in. przedstawiciele władz samorządowych i parafian. Jako ostatni głos zabrał kard. Kazimierz Nycz, dziękując w imieniu Kościoła warszawskiego Panu Bogu za kapłaństwo i życie ks. Wojciecha, podziękował także Zmarłemu oraz wyraził współczucie rodzinie i bliskim.

– Podczas przemówień podkreślono, że ks. Wojciech gromadził wokół siebie różnych ludzi, o różnych poglądach. Był otwarty. Ta różnorodność uczestników tek uroczystości świadczy także o tym, że ks. Wojciech był człowiekiem wielkiego formatu – mówił kard. Nycz. – Zaczynał kapłaństwo, kiedy kończył się sobór. Realizował go nie tylko przez piękno głoszenia słowa Bożego, dbając o piękno sprawowanej liturgii, wprowadzając odnowę liturgiczną. Ale wprowadzał ten sobór bardzo integralnie, biorąc z niego ducha ekumenizmu, a także świadomość konieczności ewangelizowania kultury i poprzez kulturę – mówił metropolita warszawski.

Ciało Zmarłego złożono w grobie rodzinnym na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

***

Ks. Wojciech Czarnowski (ur. 1940 r.) od 1973 r. organizował od podstaw życie duszpasterskie w zrujnowanym, niezagospodarowanej od czasów Powstania Warszawskiego kaplicy przy ul. Żytniej. 26 maja 1973 r. odprawił, przy ołtarzu stojącym w ocalałym przedsionku kaplicy, pierwszą po wojnie Mszę św. z udziałem wiernych, zgromadzonych na dziedzińcu. Działalność na tym terenie prowadził przy wsparciu kard. Stefana Wyszyńskiego. Prowizorycznie odbudowana przez ks. Czarnowskiego ze zniszczeń wojennych kaplica – w której modliła się ongiś św. Faustyna – w maju 1974 r. uzyskała rangę kościoła pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego. Po sześciu latach powołana została tu odrębna parafia. Postanowiono, że budynek kościoła zachowa stan noszący ślady tragicznej, wojennej przeszłości, a równocześnie będzie kościołem żywym, wspólnotą wiernych aktywnie uczestniczących w życiu parafii.

Najsłynniejsza polska mistyczka, św. Faustyna Kowalska, została przyjęta do mieszczącego się tutaj klasztoru Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w 1925 r., a obecny kościół pełnił wówczas rolę zakonnej kaplicy.

Wśród wielu inicjatyw Zmarłego warto wymienić biską współpracę ze środowiskiem ludzi kultury. W latach 80-tych w tutejszym kościele miały miejsce liczne spektakle teatralne, koncerty, wystawy, projekcje filmowe, dyskusje i odczyty. W okresie stanu wojennego Żytnia stała się także miejscem spotkań dla działaczy podziemia.

W 1983 r. historyk sztuki i kurator Janusz Bogucki oraz jego żona Nina Smolarz za zgodą rady parafialnej i przy współpracy proboszcza Czarnowskiegozorganizowali wystawę „Znak krzyża”. Uczestniczyło w niej 106 malarzy, rzeźbiarzy i fotografików a ekspozycji ich prac towarzyszyły inscenizacje teatralne, instalacje i koncerty w wykonaniu czołowych polskich artystów. Dzieła sztuki mieszały się wówczas z workami cementu, stosami cegieł i zwojami kabli; między artefaktami robotnicy pchali taczki z materiałem budowlanym.

Kościół Miłosierdzia Bożego wkrótce gościł kolejne inicjatywy artystyczne i od lata 1983 r. budynki parafialne służyły jako ważny ośrodek sztuki niezależnej. Kościół ten zyskał w krótkim czasie status słynnego w całym kraju dysydenckiego centrum kultury. W latach 1983-85 gościły tutaj kolejne edycje Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej, w których uczestniczyło kilkudziesięciu pisarzy, awangardowe sztuki teatralne – często objęte zapisem cenzury, jak „Raport z Oblężonego Miasta” w wykonaniu Teatru Ósmego Dnia czy wieczory poetyckie ks. Jana Twardowskiego. W Wielki Piątek 5 kwietnia 1985 r. zespół teatralny kierowany przez Andrzeja Wajdę wystawił tu po raz pierwszy „Wieczernik” Ernesta Brylla.

W końcu lat 80-tych inicjatywom artystycznym zaczęły towarzyszyć przedsięwzięcia stricte opozycyjne. Tutaj prezentowana była pierwsza comiesięczna gazeta mówiona niezależnych dziennikarzy “Dzwonek Niedzielny” prowadzona przez Stefana Bratkowskiego wraz z małżonką Romą, czy seminarium poświęcone prawom człowieka, zorganizowane w 1987 r. przez Ruch Wolność i Pokój, w którym wzięli udział delegaci z 16 krajów. Pod koniec dekady pomieszczenia kościelne zaczęły gościć liderów pół-konspiracyjnej wówczas „Solidarności”. Podczas jednego z nich pod koniec 1988 r. powołano tu Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie. Komitet spotykał się na Żytniej przez kilka miesięcy.

Drugą ważną sferą działalności ks. Wojciecha Czarnowskiegobyła pomoc charytatywna. Na terenie parafii zapoczątkował on szeroko zakrojoną opiekę nad bezdomnymi i ubogimi. Wraz z grupą świeckich powołał do życia w 1990 r. Ośrodek Charytatywny „Tylko z Darów Miłosierdzia”. W ramach ośrodka zorganizowano najpierw bar dla bezdomnych na Lesznie. Następnie ośrodek dla bezdomnych kobiet „Malwa” oraz dla bezdomnych mężczyzn „Przystań” jak i przeznaczoną dla nich łaźnię. Codziennie zanoszono obiady ludziom schorowanym i samotnym, mieszkającym na terenie całej Woli. Prezesem Tylko z Darów Miłosierdzia” był Olaf Gail a jego zastępczynią Danuta Baszkowska, znana działaczka ekumeniczna. Z ośrodkiem współpracowało gospodarstwo rolne pod Warszawą prowadzone przez bezdzietne małżeństwo, które umożliwiało nie tylko pracę osobom bezdomnym, ale i wytwarzało żywność, ofiarowywaną na rzecz wolskich ubogich, nad którymi ośrodek sprawował pieczę.

– Duszą tej całej, szeroko zakrojonej działalności dla najuboższych był ks. Wojciech Czarnowski– mówi KAI Danuta Baszkowska. – To on zarażał nas swą energią i optymizmem, przypominając, że chrześcijanin winien oddać siebie i wszystko, co ma potrzebującym. A swą postawą pokazywał, że kapłan powinien być „sługą sług”, skupiając uwagę na cierpiących, odrzucanych i bezdomnych oraz ludziach odległych od Kościoła – dodaje.

W 2006 r. ośrodek „ Tylko z Darów Miłosierdzia” został włączony w struktury Caritas Archidiecezji Warszawskiej i aktywnie działa do dziś przy ul. Żytniej. A kościół, którego proboszczem w latach 1980-1997 r. był ks. Czarnowski,został przez kard. Kazimierza Nycza w 2017 r. podniesiony do rangi sanktuarium św. Faustyny.

W ostatnich latach życia ks. Czarnowski przebywał jako rezydent i pomoc duszoasterska w parafiach w diecezji warszawsko-praskiej: Legionowie, Karczewie. Bywał często w Nałęczowie, gdzie opiekował się księżmi uzależnionymi od alkoholu, współpracując z legendarnym działaczem trzeźwościowym, wieloletnim krajowym duszpasterzem trzeźwości, ks. Henrykiem Korżą, zmarłym w 2016 r.  Niemal do śmierci był aktywny, głosił kazania o Miłosierdziu Bożym, prowadził rekolekcje. Przyjeżdżał też do parafii, z którą był najdłużej związany i głosił kazania na temat, który był przewodni w jego życiu – o Bożym Miłosierdziu i o orędziu s. Faustyny.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.