Drukuj Powrót do artykułu

Pogrzeb Macieja Iłowieckiego, wybitnego dziennikarza, pisarza i medioznawcy

08 stycznia 2024 | 19:24 | mp, | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. JACEK WASZKIEWICZ/REPORTER

Żegnamy go, jako człowieka, który ludzkimi drogami odkrywał Boga i uznawał go za Pana swoich najgłębszych wyborów. Człowieka, który zawsze pozostał sobą – powiedział w podczas mszy pogrzebowej ks. Kazimierz Sowa. Dodał, że Maciej Iłowiecki był człowiekiem ciekawym świata i bogaty tym doświadczeniem, które świat mu dawał, a które pozostało w nim i dzięki jego aktywności społecznej stawało się udziałem wielu ludzi.

W poniedziałek, w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych pw. św. Andrzeja Apostoła i Brata Alberta odbyła się msza żałobna w intencji zmarłego 23 grudnia 2023 r. pisarza, publicysty i medioznawcy Macieja Iłowieckiego. Mszy przewodniczył ks. Grzegorz Michalczyk a homilię wygłosił ks. Kazimierz Sowa.

„Z wykształcenia Maciej Iłowiecki był biochemikiem, ale praktycznie cale swoje życie pisał. Przeszedł wszystkie szczeble kariery dziennikarskiej, od zwykłego dziennikarza do redaktora naczelnego. W 1980 r. został demokratycznie wybranym wiceprezesem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, a następnie prezesem. W historii wolnych mediów zapisał się najpierw jako współpracownik prasy podziemnej, wydawanej poza cenzurą, a w wolnej Polsce jako wiceprzewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Przewodził Radzie Programowej Polsatu. Był wykładowcą i ekspertem Solidarności ds. mediów” – powiedział podczas homilii ks. Kazimierz Sowa.

Kapłan przypomniał, że Maciej Iłowiecki był bliskim współpracownikiem i częstym gościem Duszpasterstwa Środowisk Twórczych, w szczególności ks. Wiesława Niewęgłowskiego, i z tej racji jego msza pogrzebowa jest odprawiana właśnie tutaj.

„Mam swoje osobiste, związane z nim wspomnienie. Na początku lat 90. w Krakowie tworzyliśmy właśnie diecezjalne Radio Mariackie, rynek mediów dopiero się tworzył. Czekaliśmy na koncesję na radio, którą przyznawała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Na korytarzu podszedł do nas Maciej Iłowiecki i zapytał <Wiecie, co trzeba powiedzieć?>. Spojrzeliśmy na niego i coś tam bąknęliśmy. A on odpowiedział: „Powiedzcie to, po co tu przyszliście. Powiedzcie, że wierzycie, że coś, co wymyśliliście, będzie potrzebne ludziom! Jest jeszcze coś ważniejszego i tego nawet nie musicie mówić. Ważne jest to, że będziecie to robić ” – wskazał.

Kapłan przypomniał, że Iłowiecki tworzył wydawany w latach 1991 – 93 tygodnik informacyjny „Spotkania”, którego był redaktorem naczelnym. „Wydawał mi się ideałem tego, co człowiek o konserwatywnych poglądach i o chrześcijańskiej tożsamości chciałby widzieć na rynku mediów. Maciej tworzył ten nowoczesny tygodnik na bazie konspiracyjnego, wydawanego w środowisku lubelskim periodyku „Spotkania” – pisma młodych katolików. „Spotkania” były dla nas jakimś głębszym oddechem, pokazywały, że nasze, inspirowane wiarą idee i nasze myśli mogą mieć również atrakcyjną formę i mogą trafiać do szerokiego grona odbiorców. A może nawet były za bardzo ideowe i nie wytrzymały zderzenia z rynkiem, ale były ciekawą przygodą i ważnym  doświadczeniem”- przypomniał.

Dodał, że Maciej Iłowiecki blisko współpracował z bp. Józefem Życińskim, a łączyły ich zainteresowania relacji między wiarą a nauką. Przypomniał też, że to Maciejowi bp. Życiński zaproponował jako pierwszemu prezesurę tworzonej przez Episkopat Katolickiej Agencji Informacyjnej. Iłowiecki jednak odmówił, tłumacząc, że funkcja ta jest na tyle trudna, że musi być to ktoś znacznie młodszy, mający olbrzymią energię i zdolność przezwyciężania niezliczonych trudności.

„Był człowiekiem ciekawym świata, bystrym, otwartym i bogaty tym doświadczeniem, które świat mu dawał, które pozostało w nim a dzięki jego aktywności społecznej stawało się udziałem wielu ludzi. Żegnamy śp. Macieja z głębokim przekonaniem, że, jak pisał św. Paweł, +nikt nie żyje sam dla siebie i nikt nie umiera dla siebie. Jego życie nie było +życiem dla siebie+. Było życiem dla innych. I nie bałbym się powiedzieć: było życiem dla Polski” – podkreślił.

„Żegnamy go, jako człowieka, który ludzkimi drogami odkrywał Boga i uznawał go za Pana swoich najgłębszych wyborów i tego, któremu nakazywał mu pozostać zawsze sobą. A jego życie było życiem dla innych – podsumował ks. Sowa.

Następnie uroczystości pogrzebowe odbyły się na cmentarzu ewangelickim przy ul. Młynarskiej.

Maciej Iłowiecki był medioznawczą i publicystą oraz doskonałym popularyzatorem nauki. Urodził się 28 lutego 1935 r. w Piekarach Śląskich. Skończył biochemię na Uniwersytecie Warszawskim. Był asystentem przy katedrze fizjologii. Później, od 1962 r.  zajął się dziennikarstwem, zajmował się popularyzacją nauki. Publikował m.in. w „Polityce”, „Fantastyce” i „Przeglądzie Technicznym”. W latach 1974-90 był członkiem redakcji „Problemów”. Pisał też książki m.in. „Nasz wiek XX” (1969), „Nowy, niezbyt wspaniały świat” (1974), „Dzieje nauki polskiej” (1981), „Z tamtej strony lustra” (1987).

W 1980 r. został wiceprezesem a w 1990 prezesem zarządu głównego Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Po ogłoszeniu stanu wojennego w 1981 r. wycofał się ze współpracy z oficjalną prasą wydawaną w PRL-u, a stał się współpracownikiem wielu pism i środowisk niezależnych. W 1989 r. wziął udział w rozmowach Okrągłego Stołu, jako przedstawiciel „Solidarności”, w roli eksperta od spraw mediów. W latach 1993-94 zasiadał w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji, jako zastępca przewodniczącego. Następnie, w latach 2004-11, był wiceprzewodniczącym Rady Etyki Mediów. Był współzałożycielem Centrum Informacji Europy Środkowej i Wschodniej a także wiceprezesem międzynarodowego stowarzyszenia komunikacji społecznej „Signis”.

W 2014 r. Iłowiecki został odznaczony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Orderem Odrodzenia Polski za „wybitny wkład w rozwój polskich mediów audiowizualnych”.

Iłowiecki był autorem licznych książek m.in. o mediach i komunikacji: „Krzywe zwierciadło: o manipulacji w mediach”, „Kronika przypadków publicznych”, „Media, władza, świadomość społeczna” oraz „Figle naszego świata”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.