Pokojowy list muzułmanów do żydów
28 lutego 2008 | 14:03 | ts//mam Ⓒ Ⓟ
Islamscy wykładowcy z Centrum Stosunków Islamsko-Żydowskich (CMJR) opublikowali pokojowy list do świata żydowskiego. Pragną w ten sposób rozwijać pokój, dialog i wzajemne zrozumienie oraz pomóc w budowie mostów pojednania między Żydami i muzułmanami.
Zapewniło o tym na swojej stronie internetowej CMJR mające swoją siedzibę w Cambridge.
List powstał „przy wsparciu ze strony uczonych islamskich na całym świecie”. Przedstawił go islamski intelektualista, 45-letni Tariq Ramadan. Twierdzi on od dawna, że broni sprawy dialogu między wspólnotami religijnymi. Zapewnia, że jest zwolennikiem „nowoczesnego islamu” w wydaniu europejskim. W 1995 r. władze Francji wydały mu zakaz wjazdu, ponieważ stanowi on „zagrożenie dla ładu publicznego”. W rok później zakaz ten został cofnięty. W 2004 r. nie zezwolono mu także na wjazd do USA, w związku z czym musiał zrezygnować z wykładów na Uniwersytecie Notre-Dame w stanie Indiana.
Autorzy twierdzą, że ich list jest „gestem dobrej woli”. Wielu żydów i muzułmanów na świecie patrzy na siebie z nienawiścią, co w wielu miejscach prowadzi do przemocy. Sygnatariusze listu są jednak przekonani, że nie chodzi tu o „zderzenie cywilizacji”, lecz o „zderzenie nieporozumień wynikających ze złej informacji”. Należy temu przeciwdziałać poprzez pracę naukową, oświatową i praktyczny dialog.
Intelektualiści islamscy wskazują na różne wspólne elementy w obu religiach i życiu w oparciu o nie. Dotyczy to na przykład wartości, reguł postępowania, czy osądu religijnego. Należy więc przełamać wzajemne uprzedzenia, bazujące na niewiedzy o drugiej stronie. List, który w licznych miejscach opatrzony jest odnośnikami do świętych ksiąg obu religii, kończy się życzeniem pokoju pod adresem żydowskich rabinów. Dokument rozumiany jest przez jego autorów jako krok, otwierający drzwi do lepszego wzajemnego zrozumienia.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.