Polacy przekazali różańce ukraińskim żołnierzom
11 maja 2017 | 09:57 | Warszawa / abd / bd Ⓒ Ⓟ
W ramach projektu „Różaniec dla Donbasu” Polacy przekazali na wschodnią Ukrainę ok. 5 tys. różańców. To znak solidarności z żołnierzami walczącymi na froncie.
– Dla żołnierzy, którzy żyją na froncie w bardzo trudnych warunkach, te różańce to znak naszej solidarności i wsparcia w modlitwie – mówi w rozmowie z KAI ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu ds. Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP, podsumowując zakończoną w ostatnich dniach akcję.
„Różaniec dla Ukrainy”, to wspólny projekt Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP i fundacji Pomoc Polakom Donbasu. W ramach inicjatywy zbierane były różańce, które sukcesywnie przekazywano żołnierzom, walczącym na froncie i stacjonującym na terenach objętych wojną na wschodniej Ukrainie, a także na Krym. „Różaniec dla Ukrainy” był też zachętą do modlitwy w intencji pokoju w tej części świata.
Czytaj także: Różańce z Polski pojadą na front do Donbasu
– Te różańce zostały przekazane do parafii rzymskokatolickich na wschodniej Ukrainie, a stamtąd na front. Z wielu świadectw dowiadujemy się, że dla żołnierzy, którzy żyją na froncie w bardzo trudnych warunkach, te różańce to znak naszej solidarności i wsparcia w modlitwie o pokój – podsumowuje projekt „Różaniec dla Donbasu” ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu ds. Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP.
Jak relacjonuje ks. Kryża, do biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie trafiają zarówno świadectwa pochodzące ze wschodniej Ukrainy, jak też listy dołączane do różańców przez ich ofiarodawców. Wielu z nich zapewnia, że z przekazywanymi różańcami wiąże się długa tradycja rodzinnej modlitwy, pielgrzymowania i liczne wyproszone łaski. Jak wyjaśnia dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP, różańce są na Wschodzie przekazywane nie tylko katolikom obrządku łacińskiego.
„W jednym z otrzymanych listów możemy przeczytać, że na wojnie nie ma ateistów. Te słowa można rozszerzyć do stwierdzenia, że na wojnie nie ma podziałów pomiędzy wyznaniami. Są ci, którzy szukają ratunku, jakkolwiek nazywają Boga i wyznają wiarę w Niego” – mówi ks. Kryża. Jak dodaje, choć projekt „Różaniec dla Donbasu” został zakończony, wciąż jest potrzeba i możliwość wsparcia mieszkańców tego rejonu.
„Gdyby ktoś chciał, może jeszcze przesłać różańce, które przekażemy na Wschód. Tak jak zawsze, apelujemy o modlitwę o pokój i myślę, że stulecie objawień w Fatimie jest do tego dodatkową zachętą. Ponadto można też pomóc poprzez wsparcie materialne. Staramy się to czynić przez parafie rzymskokatolickie położone przy linii frontu, jako że tamtejsi duszpasterze mają stały kontakt z żołnierzami i starają się im pomagać” – wyjaśnia kapłan.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.