Polańczyk: pielgrzymka służby zdrowia do Matki Bożej Pięknej Miłości

Towarzyszenie i życzliwość nieraz potrafią więcej uczynić niż najbardziej poszukiwane lekarstwo – powiedział abp Adam Szal do pracowników służby zdrowia z archidiecezji przemyskiej, którzy w sobotę spotkali się na corocznej pielgrzymce. Tym razem odbyła się ona Sanktuarium Matki Pięknej Miłości w Polańczyku w Bieszczadach.

– Dziś modlimy się za was, abyście mieli serca otwarte na posługę i towarzyszenie. Lekarstwa są ważne, środki, które stosujemy, zabiegi chirurgiczne, ale to towarzyszenie, dobre słowo, modlitwa, pamięć i życzliwość nieraz potrafią więcej uczynić niż najbardziej poszukiwane lekarstwo – powiedział abp Adam Szal.

Metropolita przemyski wskazywał, że modlitwa w procesie leczenia i pracy jest bardzo istotna. – Życzę wam dużej satysfakcji z pełnionej przez was funkcji i takiego zbliżenia do Matki Najświętszej, jak widzimy choćby na tym wizerunku, gdzie to towarzyszenie jest bardzo bliskie poprzez kontakt Dziecięcia Jezus z Maryją. Oby nasz kontakt wewnętrzny z chorymi był też towarzyszeniem i by owocował satysfakcją i radością – mówił.

Pielgrzymom towarzyszyły relikwie bł. pielęgniarki Hanny Chrzanowskiej. jej też była poświęcona konferencja ks. dr. Arkadiusza Jasiewicza, który przedstawił postać błogosławionej jako „Siostry naszego Boga”. W drugiej konferencji biblista ks. dr hab. Stanisław Haręzga zaprezentował temat: „Bojaźń Boża a cywilizacja śmierci”.

Polańczyk to miejscowość sanatoryjno-uzdrowiskowa położona w Bieszczadach nad wodami Zalewu Solińskiego. Zabytkowy kościół Sanktuarium Matki Bożej Pięknej Miłości został wybudowany w 1907 r. jako cerkiew. W środku znajduje się cudowna ikona Matki Bożej z Dzieciątkiem zwana Matką Bożą Łopieńską pochodząca z pierwszej połowy XVII w. przeniesiona tu z cerkwi w Łopience w 1949 r. Korony do obrazu poświęcił papież Jan Paweł II w czasie pielgrzymki do Polski w 1999 r. Istniejąca parafia nosi wezwanie NMP Królowej Polski.