Drukuj Powrót do artykułu

Polecamy ich miłosierdziu Bożemu

10 sierpnia 2013 | 18:06 | ks.mf / pm Ⓒ Ⓟ

Setki wiernych wzięły udział 10 sierpnia w pogrzebie czwórki dzieci z Trębaczewa, które w ubiegły wtorek utonęły w rzece Warcie pod Działoszynem.

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się Mszą św. w kościele p.w. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny. List do rodziców z wyrazami współczucia i błogosławieństwa dla rodziny i całej wspólnoty parafialnej skierował metropolita częstochowski abp Wacław Depo.

– Niebo płacze tak jak my płaczemy nad trumnami Hani, Kasi, Miecia i Andrzejka – mówił ks. Eugeniusz Krzyśko, proboszcza parafii w Trębaczewie. – Boże, czy oni Ci byli tam potrzebni? Co to za dom, bez Hani, Kasi, Mietka i Andrzejka? Co to za szkoła bez nich? Co za parafia? Co to za Trębaczew?” – pytał w homilii ks. Krzyśko.

Po Mszy św. rodzeństwo zostało pochowane w białych trumienkach w jednym grobie na miejscowym cmentarzu.

Na wieść o tragicznej śmierci czworga dzieci, które 6 sierpnia 2013 r. utonęły w Warcie, abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, skierował list do rodziców i ich jedynej żyjącej córeczki oraz udzielił pasterskiego błogosławieństwa na drogach wiary najbliższej rodzinie, wspólnocie parafialnej i wszystkim uczestnikom pogrzebu tragicznie zmarłych dzieci.

„Stojąc dzisiaj wobec tajemnicy śmierci Waszych Dzieci: śp. Hani, Kasi, Mietka i Andrzeja, przeżywamy wraz z Wami – na modlitwie we wspólnocie Kościoła Częstochowskiego – ten rodzinny dramat odejścia i osamotnienia. Wszyscy bowiem zdajemy sobie sprawę z tego, że wobec tej tajemnicy ludzkie słowa mówiące o solidarności w bólu nie wystarczą. Dlatego niech rozjaśni tę ciemność objawione słowo Boga” – napisał abp Depo.

„Na płaszczyźnie wiary na wszystkie pytania człowieczego losu odpowiedział Syn Boży, Człowiek Jezus Chrystus. On wziął na siebie śmierć każdego człowieka, w tym również śmierć Waszych Dzieci wraz z jej ciemnością. Swoim zmartwychwstaniem zaświadczył, że kto w Niego uwierzy, „choćby i umarł, żyć będzie” (J 11,25)” – kontynuował metropolita częstochowski.

Podkreślił, że „być może ich przejście z życia przez śmierć do nowego Życia dokonało się w akcie niezwykłej rodzinnej solidarności”. – Chcąc ratować życie jednego z nich, zostały wszystkie porwane nurtem groźnej rzeki i przeszły do innego Życia. Za taką interpretacją przemawia fakt, że obydwaj chłopcy byli ministrantami, stojącymi w kościele przy składaniu ofiary krzyżowej Jezusa Chrystusa – napisał abp Depo.
„Polecamy wszystkie Dzieci miłosierdziu Bożemu, ufając, że Jezus dał im już udział w zwycięstwie nad śmiercią, a dla Was – obolałych tą tajemnicą – łaskawość miłosiernych oczu Maryi, Matki stojącej pod krzyżem Syna, Zbawiciela świata” – zakończył metropolita częstochowski.

W pobliżu miejscowości Zalesiaki k. Działoszyna w łódzkiem 6 sierpnia doszło do tragicznego wydarzenia. 36-letnia matka wypoczywała wraz z piątką swoich dzieci i opiekunką na dzikim kąpielisku nad Wartą. Do wody zeszli dwaj bracia w wieku 14 i 15 lat oraz dwie ich siostry w wieku 7 i 11 lat, najmłodsza, 5-letnia dziewczynka, pozostawała z matką na brzegu. Dzieci, które się kąpały, zostały porwane przez nurt rzeki. Niestety, z czwórki rodzeństwa nie udało się nikogo uratować.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.