Drukuj Powrót do artykułu

Politycy i Kościół bronią krzyża w sali sądowej

09 maja 2013 | 12:08 | ts (KAI/KNA) / pm Ⓒ Ⓟ

Niemieccy politycy oraz katolicka Konferencja Biskupów tego kraju zaprotestowali przeciwko żądaniom tureckiego parlamentarzysty, Mahmuta Tanala, aby usunąć krzyż z sali sądu w Monachium, w którym toczy się proces przeciwko terrorystycznej organizacji Podziemie Narodowo-Socjalistyczne (NSU).

„Krzyż należy do miejsca, w którym wisi, czyli do sali sądowej” – oświadczył rzecznik niemieckiego episkopatu Matthias Kopp. Jego słowa zacytował dziennik „Bild” z 8 maja br. Przewodniczący frakcji CDU/CSU w Bundestagu, Günter Krings, powiedział gazecie, że krzyż symbolizuje miłość bliźniego i tolerancję, jest też wyrazem korzeni chrześcijańskich świata zachodniego. „Jest rzeczą dobrą i słuszną, że przypomina się o tym również w sądzie” – stwierdził polityk. Natomiast deputowany z ramienia CSU, Johannes Singhammer, stwierdził krótko: „Taki jest porządek prawny w Niemczech. Krzyż pozostanie”.

Poseł Mahmut Tanal jest członkiem tureckiej delegacji obserwatorów, mającej uczestniczyć w monachijskim procesie. Według tureckiego polityka krzyż na ścianie sali sądowej stanowi „obrazę świeckiego państwa prawa”. Określił on krzyż jako znak „zagrożenia” dla niechrześcijan i zażądał usunięcia go z sali sądowej. Jak poinformowały media tureckie, Tanal jest posłem z ramienia laickiej partii opozycyjnej CHP.

Co pewien czas wybuchały w Niemczech ostre dyskusje publiczne na temat obecności krzyży na salach sadowych, szkołach i innych miejscach publicznych. W 1973 roku niemiecki Trybunał Konstytucyjny orzekł, że postępowanie sądowe w sali, w której wisi krzyż, może naruszać podstawowe prawa wolności wyznania i sumienia uczestników procesu. Ostatnio w 1995 roku Trybunał Konstytucyjny wydał opinię, że „narzucone przez państwo zawieszenie krzyża w klasie obowiązkowej szkoły państwowej, która nie jest szkołą wyznaniową, jest sprzeczne z konstytucją”. W tej sprawie rząd Bawarii znalazł rozwiązanie zgodnie z którym, jeśli nikt nie zaprotestuje, krzyże mogą pozostać w klasach szkolnych.

Informując o incydencie w Monachium niemiecka agencja katolicka KNA zauważyła, że spory o krzyże w gmachach publicznych, jak sale sądowe czy klasy szkolne, wybuchają co pewien czas i są nie tylko niemiecką „specjalnością”. Przypomniano, że w styczniu br. sąd rejonowy w Warszawie orzekł, iż krzyż powinien pozostać w Sejmie. Również w styczniu Europejski Trybunał Praw Człowieka przyznał prawo noszenia krzyżyka na oficjalnym stroju pracownicy British Airways. Natomiast w marcu 2011 roku we Włoszech Sąd Najwyższy zadecydował o pozostaniu krzyży w klasach szkolnych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.