Drukuj Powrót do artykułu

„Politycy odcięli się od ideałów Solidarności”

30 sierpnia 2009 | 17:00 | tk, ks. az / ju. Ⓒ Ⓟ

Ubolewanie, iż „ludzie decydujący o polskich sprawach” od dawna przestali czerpać z właściwych źródeł NSZZ „Solidarność”, wyraził metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga.

W odczytywanym dziś liście pasterskim z okazji 29. rocznicy podpisania w Szczecinie tzw. porozumień sierpniowych hierarcha zarzucił kolejnym polskim rządom łamanie przedwyborczych obietnic.

Abp Dzięga zwrócił uwagę, że „Solidarność” powstała z ewangelicznej wiary, nadziei i miłości, jednak po latach „odcięto się od prawdziwych korzeni tej społecznej mocy” i m.in. dlatego straciła ona siłę swojej skuteczności.

„Czyż jednak nie w prawdziwej «Solidarności» tkwią ciągle tamte nadzieje na wspólną naszą, narodową odpowiedzialność za Polskę? Nadzieje na sens mówienia o odpowiedzialności za los licznych zakładów pracy, z rozbitą i upokorzoną stocznią na czele?” – pyta hierarcha.

Metropolita szczecińsko-kamieński jest zdania, że problem dzisiejszej „Solidarności” to nie tylko problem związku zawodowego. „To także problem ludzi, którzy decydują o polskich sprawach, a od dawna przestali już z tych właściwych źródeł czerpać. Sami odcięli się od zdrowych korzeni, a potem mówią, że to drzewo jest jakieś takie słabe i nie warte zainteresowania” – zauważył abp Dzięga.

Wyraził ubolewanie, że trzy dekady od powstania „Solidarności” ukazały tę samą pokusę stojącą przed ludźmi władzy: „wiele obiecywać przed wyborami, potem zaś do robotników, rolników i wielu innych prostych ludzi pozostawiać samym sobie a los zakładów pracy poddać tak zwanym żelaznym prawom ekonomii”.

Abp Dzięga przestrzegł, że bez uwzględnienie praw Bożych, w tym zwykłej ludzkiej uczciwości, to ekonomia ta „pozostanie jedynie bezduszną, a nawet niszczącą człowieka siłą cyfr i liczb”, co grozi zmarnowaniem w krótkim czasie dorobku całych pokoleń.

„Czas głębokiego kryzysu gospodarczego to jednocześnie czas na dobre inicjatywy, przemyślane przed Bogiem, uczciwe, wymagające trudnej pracy i współpracy” – zachęcił w liście pasterskim metropolita szczecińsko-kamieński.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.