Polscy harcerze z różnych krajów dziękowali za 20 lat patronatu bł. ks. Frelichowskiego
03 czerwca 2023 | 23:00 | tk, maj | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Polscy harcerze z kilkunastu krajów świata uczestniczyli w Mszy św. sprawowanej w Świątyni Opatrzności Bożej w warszawskim Wilanowie. Podczas liturgii, której przewodniczył bp Wiesław Lechowicz dziękowano za 20 lat Patrona Harcerstwa Polskiego w Polsce i za granicą – bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego. Podharcmistrz “Wicek” został zamordowany w wieku 32 lat w obozie koncentracyjnym w Dachau.
Bp Wiesław Lechowicz, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Harcerz zachęcał do zawierzenia ks. Frelichowskiemu swojej teraźniejszości i przyszłości.
Jutro, 4 czerwca, relikwie męczennika spoczną w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej.
W uroczystości uczestniczyli harcerze i harcerki z kilkunastu krajów, m.in. z Wielkiej Brytanii, Kanady. Wydarzenie było częścią Dnia Dziękczynienia, którego główne obchody odbędą się w niedzielę.
Tegoroczne Święto Dziękczynienia przebiegać będzie pod hasłem „Dziękujemy za czyniących pokój”. Szczególnym powodem tego dziękczynienia będzie osoba dh. Wicka – bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego, który 20 lat temu, w 2003 r., ogłoszony został Patronem Harcerstwa Polskiego. W dniu jego beatyfikacji 7 czerwca 1999 r. w Toruniu papież Jan Paweł II powiedział: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój”. – Całe jego życie jest bowiem jakby zwierciadłem, w którym odbija się blask owej Chrystusowej filozofii, wedle której prawdziwe szczęście osiąga ten, kto w zjednoczeniu z Bogiem staje się człowiekiem pokoju, czyni pokój i niesie pokój innym – mówił wówczas papież.
Obchodzony w sobotę Dzień Harcerski poprzedzał jutrzejsze XVI Święto Dziękczynienia. Sobotni program rozpoczął się harcerskimi warsztatami muzycznymi (które poprowadzili Darek Malejonek i Roman Bosski), warsztatami tanecznymi oraz Warsztatami Harcerskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Odbył się też Bieg Harcerski Śladami Błogosławionego.
Odbyła się także konferencja historyczna „Radosnym, Boże”, po której nastąpiło otwarcie wystawy „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój MT 5,9”. Następnie podczas konferencji „Miejsca kultu Patrona Harcerstwa Polskiego na świecie” zaprezentowano działania związane z szerzeniem kultu dh. Wicka przez środowiska harcerskie w Polsce i na świecie.
Centralnym punktem Dnia była Harcerska Msza św. sprawowana wieczorem przez bp Wiesława Lechowicza, delegata KEP ds. Duszpasterstwa Harcerzy.
Po Mszy św. odbył się koncert „Niech stanie się dla Was Patronem” z udziałem Darka Malejonka oraz zaprzyjaźnionych artystów, m.in. Angeliki Kruszyńskiej – Górny, Mariki, Arkadio i Bosskiego Romana. Odbyło się też czuwanie z Patronem Harcerstwa Polskiego – modlitwa, świadectwa, rozważania i wspólny śpiew oraz prezentacja filmu Aliny Czerniakowskiej od bł Stefanie Wincentym Frelichowskim „Żyć dla innych”.
Jutro, 4 czerwca, z Placu Piłsudskiego w Warszawie wyruszy pielgrzymka dziękczynna z relikwiami bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego do Świątyni Opatrzności Bożej. Pielgrzymka organizowana będzie we współpracy z harcerską Grupą Szarą WAPM.
Relikwie Błogosławionego zostaną uroczyście wprowadzone do Świątyni Opatrzności Bożej, gdzie spoczną w Panteonie Wielkich Polaków. Spodziewany jest liczny udział polskich harcerzy z różnych nurtów, a także co najmniej 11 delegacji skautów z zagranicy.
***
Patron harcerzy
Stefan Wincenty Frelichowski urodził się 22 stycznia 1913 r. w Chełmży. Miał pięcioro rodzeństwa. Ojciec prowadził piekarnię. Była to ciepła, kochająca się rodzina. „Dom rodzinny, błogi ten dom, ileż dał radości i ukochania Ciebie, o Boże – pisał Stefan. Od dziecka był ministrantem. Jako czternastolatek wstąpił do Sodalicji Mariańskiej i do harcerstwa. Był zachwycony harcerską metodą pracy z młodzieżą. Po maturze rozpoczął formację w seminarium duchownym w Pelplinie. Jako kleryk, był zaangażowany w działalność społeczną, m.in. w ruch abstynencji, Caritas. Opiekował się też drużynami harcerskimi.
14 marca 1937 r. przyjął święcenia kapłańskie. Wkrótce rozpoczął aktywną pracę duszpasterską w Toruniu. Był przy tym m.in. kapelanem Pomorskiej Chorągwi Harcerzy ZHP.W przededniu wybuchu II wojny światowej uczestniczył w Pogotowiu Harcerek i Harcerzy.
Aresztowany został niemal natychmiast – już we wrześniu 1939 r. Więziony był kolejno m.in. w obozach Stutthof, Sachsenhausen i Dachau. Ks. Frelichowski pojawia się w licznych wspomnieniach współwięźniów – świeckich i księży. Podziw budziła jego odwaga, gorliwość duszpasterska, umiejętność wzniesienia się nad szarą codzienność. „Każdy był zajęty sobą, myślał tylko o zaspokojeniu głodu. Dzień tu przeżyć było wielką rzeczą. Ks. Wincenty umiał się wznieść wyżej” – pisał współwięzień, ks. Tadeusz Sukiennik. Spowiadał, sprawował katakumbową Mszę św. Wiele osób powtarzało, że obóz traktował jak swoją parafię.
Kandydat na ołtarze, misjonarz ks. Marian Żelazek, wówczas kleryk werbistów, wspominał, że do czasu przybycia Frelichowskiego nikt nie odważał się prowadzić wspólnych modlitw na sztubie. Inny współwięzień, późniejszy misjonarz i kardynał Adam Kozłowiecki tak pisał o jego śmierci, która nastąpiła 23 lutego 1945 r. „Kapłan idealny, zmarł jako ofiara gorliwości duszpasterskiej. Nie zważając na niebezpieczeństwo zarażenia się, chodził nielegalnymi drogami na bloki tyfuśników, aby nieść im pociechę religijną i ratować dusze. Zaraził się wkrótce sam i padł jako męczennik swego kapłańskiego obowiązku”.
Na więźniach obozów koncentracyjnych śmierć nie robiła wrażenia. Śmierć 32-letniego ks. Frelichowskiego wywołała poruszenie. Współwięźniowie w Dachau czuli, że odchodzi święty. Ukryli maleńkie cząstki jego ciała, w przekonaniu, że to będą kiedyś relikwie. Tak też się stało.
4 czerwca, relikwie męczennika spoczną w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej.
Ukryte relikwie
Na więźniach Dachau śmierć nie robiła wrażenia. Tym razem jednak było inaczej. Wywołała poruszenie. Jak relacjonuje Marcjanna Jaczkowska, siostra błogosławionego, po jego śmierci, jeden ze współwięźniów, harcerz i student medycyny, korzystając z niewielkiej ilości wapna zrobił odlew maski pośmiertnej. Wyjął też dwie kości z palców zmarłego – tych palców, którymi ks. Wincenty trzymał Najświętszy Sakrament udzielając komunii. Jedną zatopił w masce, drugą w oddzielnym kawałku wapna. Księża spisali też w ukryciu wspomnienia o dh. Wicku. Wspomnienia wraz z maską zakopano z postanowieniem, że ten kto przeżyje, odnajdzie je i przewiezie do Polski. Tak też się stało.
Odkopane materiały oddano matce dh. Wicka, część została wmurowana w ścianę kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Toruniu, gdzie kapłan był wikariuszem. Jest to obecnie sanktuarium mu poświęcone. W czasie procesu beatyfikacyjnego ks. Frelichowskiego relikwie te zostały wyjęte i podzielone na relikwiarze. Część relikwii znajduje się w Wyższym Seminarium Duchownym Diecezji Toruńskiej, którego bł. ks. Frelichowski jest patronem. W Świątyni Opatrzności Bożej spocznie część relikwii właśnie z relikwiarza toruńskiego. Jak wyjaśnia ks. Wojciech Niedźwiecki, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP i bł. Stefana Wincentego Frelichowskiego – fragmenty relikwii są bardzo małe, gdyż poza owymi dwoma kośćmi palców, nic po ciele dh. Wicka nie pozostało. Spalone zostało ono w Dachau.
Relikwie przekazane zostały przez postulatora procesu beatyfikacyjnego ks. Frelichowskiego, bp Sławomira Odera, obecnie biskupa gliwickiego. Będzie on również uczestniczył w niedzielnej procesji do Świątyni Opatrzności Bożej. Relikwie przywiezione zostały już do Warszawy przez siostrzeńca bł. ks. Frelichowskiego, p. Zygmunta Jaczkowskiego, który jest również członkiem Fundacji „Caritas Super Omnia Est”. Celem fundacji jest upamiętnienie postaci Błogosławionego.
Modlimy się za jego wstawiennictwem
– Modlimy się za jego wstawiennictwem – mówi ks. Niedźwiecki, kustosz sanktuarium bł. ks. Frelichowskiego. W kościele odbywają się nabożeństwa i nowenny za wstawiennictwem Błogosławionego. Intencje można przesyłać również przez internet, spływają one zresztą z całej Polski. Każdego 23 dnia miesiąca sprawowana jest Eucharystia dla środowisk harcerskich w Polsce i na świecie. Msza św. transmitowana jest na Facebooku.
– Grupy harcerzy przyjeżdżają też do sanktuarium. Zwykle uczestniczą we Mszy św., towarzyszymy też im jako duszpasterze, przybliżając postać ich Patrona. To harcerze z różnych środowisk. Dh Wicek niewątpliwie ich łączy – mówi ks. Niedźwiecki.
Jak zaznacza, cząstki relikwii Błogosławionego znajdują się również się m.in. w Katedrze Polowej WP w Warszawie w tzw. przechodnim relikwiarzu, który peregrynuje w środowiskach harcerskich w Polsce i na świecie.
– Wciąż modlimy się o kanonizację ks. Frelichowskiego. Są świadectwa licznych łask za jego wstawiennictwem – zaznacza ks. Niedźwiecki.
Najgłośniejszy przypadek uzdrowienia za wstawiennictwem Patrona Harcerzy miał miejsce już po ogłoszeniu dekretu o jego męczeństwie, choć jeszcze przed samą beatyfikacją. Było to uzdrowienie młodej dziewczyny, Joanny Grodzickiej, chorej na stwardnienie rozsiane i od 5 lat przykutej do łóżka. Ruszała tylko jedna ręką. W czasie nowenny za wstawiennictwem ks. Frelichowskiego zaczęła ruszać nogami i usiadła na łóżku. Odstawiła leki. Po 2 miesiącach pojechała z bratem w góry. Chodzi do dziś. Obecnie jest karmelitanką bosą.
***
Panteon Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej jest miejscem pochówku i upamiętnienia najbardziej zasłużonych polskich patriotów oraz ludzi kultury i nauki. Do tej pory pochowani zostali w nim m.in. ks. poeta Jan Twardowski, kapelan Rodzin Katyński ks. Zdzisław Peszkowski, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski i pierwszy minister spraw zagranicznych III RP Krzysztof Skubiszewski.
Znajdują się tu także relikwie m.in. św. Jana Pawła II, bł. ks. Jerzego Popiełuszki, św. Urszuli Ledóchowskiej, św. Andrzeja Boboli, św. Stanisława Papczyńskiego i św. abp. Zygmunta Szczęsnego Felińskiego.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.