Drukuj Powrót do artykułu

Polska potrzebuje ludzi sumienia

18 września 2011 | 19:00 | kap Ⓒ Ⓟ

Polska potrzebuje ludzi sumienia, odpowiedzialnych za losy Europy, świata i naszej ojczyzny, ale także naszych diecezji i miast – mówił w niedzielę w sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Skrzatuszu biskup Stefan Regmunt. Przewodniczył on Mszy św. odpustowej, w której uczestniczyło ok 7 tys. wiernych z całej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

W homilii bp Regmunt przypominał o ważnej roli sanktuariów w życiu chrześcijan. – W sanktuariach Maryjnych doświadczamy tego, że Bóg powierzył swojej Matce szczególne zadanie. Jako chrześcijanie o tym dziele Maryi w historii zbawienia nigdy nie możemy zapomnieć: o tej z Nazaretu, wyrażającej Bogu swoja zgodę i o tej, spod krzyża, gdzie cierpi razem ze swoim Synem. Widzimy Ją jako aktualnie obecną także w życiu Kościoła, troszczącą się o to, by prawda o Śmierci i Zmartwychwstaniu docierała do każdego człowieka – zaznaczył ordynariusz zielonogórsko-gorzowski.

Nawiązał także do poprzedzającego uroczystości odpustowe święta młodzieży koszalińsko-kołobrzeskiej, która w sobotę licznie wzięła udział w Diecezjalnym Spotkaniu Młodych w Skrzatuszu. – Ci młodzi ludzie są potwierdzeniem tego, że potrzebują naszej pomocy, potrzebują naszej obecności. Oczekują wskazania właściwych kierunków do dalszej drogi. Trzeba nam modlić się za nich, by to młode pokolenie mogło wziąć odpowiedzialność za przyszłość Kościoła i Polski – apelował bp Regmunt.

Na zakończenie Eucharystii biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak poświęcił przynoszone tradycyjnie na odpust wieńce dożynkowe, pobłogosławił rolnikom i życzył wszystkim, by nikomu nie zabrakło chleba.

Uroczystości odpustowe zakończyła historyczna rekonstrukcja wizyty króla Jana Sobieskiego, który prosił tu w 1680 r. o zwycięstwo nad Turkami. Rezydującemu w Skrzatuszu, staroście nowodworskiemu i wojewodzie poznańskiemu Wojciechowi Konstantemu Brezie polecił zbudować większy kościół. Zalecenie króla zostało zrealizowane w latach 1687-1694 pod kierunkiem architekta Borejszy jako wotum dziękczynne za zwycięstwo pod Wiedniem.

Nowa barokowa świątynia była także osobistym podziękowaniem złożonym Matce Bożej przez dotąd bezpotomnego starostę za narodzenie dziecka. Barokowa świątynia odzyskuje dawny blask, dzięki przeprowadzanemu właśnie remontowi. Szeroko zakrojone prace prowadzone są na zewnątrz i wewnątrz świątyni.

Przybyli w tym roku na uroczystości odpustowe pielgrzymi mogli podziwiać już m.in. odremontowaną fasadę, odrestaurowane polichromie na sklepieniu i główny ołtarz.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Drukuj Powrót do artykułu

Polska potrzebuje ludzi sumienia

28 października 2010 | 16:05 | lg, rl / sz Ⓒ Ⓟ

Słowa Jana Pawła II, że „Polska potrzebuje ludzi sumienia” zacytował arcybiskup Władysław Ziółek w liście do uczestników uroczystości pogrzebowych Marka Rosiaka – zamordowanego działacza Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi. W pogrzebie obok najbliższej rodziny Zmarłego uczestniczyli: prezydent Bronisław Komorowski i szef PiS, Jarosław Kaczyński oraz parlamentarzyści.

Uroczystości rozpoczęła Msza święta w łódzkiej katedrze. Na początku liturgii jej proboszcz, ks. Ireneusz Kulesza odczytał listy, jakie przysłali przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik oraz metropolita łódzki, abp Władysław Ziółek.

W liście do uczestników nabożeństwa abp Ziółek zapewnił, że modli się, „by ta tragiczna śmierć obudziła nasze sumienia i pomogła nam wyjść z duchowego chaosu, zagubienia i zamętu, w czym zdaje się pogrążać nasza ojczyzna”.

Przypomniał słowa Jana Pawła II, że „Polska potrzebuje ludzi sumienia”. „Te słowa są wciąż aktualne i zobowiązują nas, abyśmy rozwiązując nasze problemy społeczne, gospodarcze i polityczne, pamiętali, że fundamentem rozwoju człowieka i społeczeństwa, jest ład moralny. Tego nam potrzeba w Łodzi i w całej Polsce, abyśmy nigdy więcej nie doświadczali takiej tragedii, jakiej doświadczamy dzisiaj” – napisał metropolita łódzki.

Przed rozpoczęciem żałobnej liturgii prezydent RP, Bronisław Komorowski, wręczył wdowie po Marku Rosiaku, Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski – za wybitne osiągnięcia w działalności zawodowej i społecznej podejmowane w służbie państwu i społeczeństwu”.

Mszy przewodniczył biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej, Adam Lepa, który powiedział w homilii, że „wobec tej śmierci nie wolno nam przechodzić obojętnie”. „W cieniu dokonanej zbrodni powinniśmy jak najgłębiej przemyśleć związane z nią okoliczności i motywy, aby odpowiedzieć na pytanie, jaka jest wymowa tego znaku i jaka jest lekcja płynąca z tego wydarzenia” – mówił bp Lepa.

Jak dodał łódzki biskup pomocniczy, w rozwiązywaniu tych trudnych dylematów nie można się zadowalać półśrodkami, jak choćby tym, że wystarczy obniżyć poziom agresji w Polsce, „żeby już było dobrze”.

„Ta tragiczna śmierć, która dziś gromadzi nas na wspólnej modlitwie, jest potężnym i rozpaczliwym memento dla polityków i dla mediów” – stwierdził bp Lepa. Dodał, że „jej wymowa jest dla ludzi sumienia jednoznacznie czytelna”. „Czy więc musimy tracić szansę na zakończenie politycznej wojny, która wyniszcza wszystkich i wszystko, i kompromituje Polskę w oczach świata?” – zastanawiał się kaznodzieja.

„Czy jednak politykom i mediom wystarczy szacunku dla prawdy oraz pokory, aby to wszystko zrozumieć?” – pytał biskup.

Po liturgii kondukt żałobny przeszedł na Stary Cmentarz przy ulicy Ogrodowej w Łodzi. Zatrzymał się jeszcze w pasażu Schillera, w pobliżu miejsca, gdzie Marek Rosiak został zamordowany.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.