Polski historyk pozytywnie o dokumencie biskupów niemieckich dot. II wojny światowej
04 maja 2020 | 18:59 | ts | Wrocław Ⓒ Ⓟ
Przyznanie biskupów niemieckich, że ich poprzednicy ponoszą współwinę w drugiej wojnie światowej, jest „ważne, choć nieco spóźnione”. Podkreślił to Krzysztof Ruchniewicz w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA 2 maja. „Krytyka własnych szeregów zasługuje na wielkie uznanie, powiedział historyk, kierownik Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy Brandta we Wrocławiu.
Opublikowane 29 kwietnia „Słowo biskupów Niemiec na 75. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej” krytykuje postawę ówczesnego przewodniczącego Konferencji Biskupów Niemieckich kard. Adolfa Bertrama. Odpowiedzialnością za winy obciążono także innych biskupów, którzy „nie wypowiedzieli oni wyraźnego «nie» dla wojny, a większość z nich wzmacniając wolę walki, stała się współwinna wojny”. Nie doszło do otwartego protestu biskupów niemieckich przeciwko wojnie, a także przeciwko potwornym zbrodniom na innych, dyskryminowanych i prześladowanych jako „obcy rasowo”, zwłaszcza na Żydach, czytamy w „Słowie”.
Zdaniem Ruchniewicza, który specjalizuje się w historii Niemiec i stosunków polsko-niemieckich w XX wieku, w swoim dokumencie biskupi niemieccy „w sposób bardzo głęboki” wskazują na postawę swoich ówczesnych poprzedników i ich współudział w wojnie. Do tej pory te tematy nie były poruszane w sposób wystarczający. Teraz biskupi zwrócili uwagę na pamięć o wojnie, na postawę biskupów niemieckich wobec wojny i zbrodni, na przyczyny ich ówczesnej postawy, perspektywy dalszego życia w „cieniu wojny” i pamięci o niej. „To bardzo dobre podejście do problemu”, stwierdził Ruchniewicz.
Polski historyk zauważył też, że „ten dokument przychodzi dość późno”. Prawie wszyscy świadkowie czasu, zbrodniarze i ofiary, już nie żyją, dlatego też nie może dojść do bezpośredniej konfrontacji. Jednocześnie z zadowoleniem skonstatował, że w swoim dokumencie biskupi niemieccy poświęcili dużo uwagi Polsce i losowi naszego kraju w czasie drugiej wojny światowej.
„Słowo” biskupów niemieckich może być odczytywane jako „uniwersalny apel w walce z bezprawiem, przeciwko wszelkim formom dyskryminacji i łamania praw człowieka”, a także jako zachęta do poszukiwania dialogu i porozumienia”, podkreślił Ruchniewicz.
Dodał, że dokument zwraca też uwagę na aktualne niebezpieczeństwa. Choć minęło 75 lat od zakończenia wojny, nadal istnieją pewne problemy: „dla starych demokracji, ale przede wszystkim dla tych krajów, których systemy są obecnie kierowane w kierunku autorytarnym”. W tym kontekście wskazał na niemiecką AfD (Alternatywa dla Niemiec) i partii populistycznych w Europie Środkowo-Wschodniej, a także na wykorzystywanie historii jako broni do bieżących celów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.