Polski misjonarz zginął w Tanzanii
13 kwietnia 2019 | 12:20 | rk | Bielsko-Biała Ⓒ Ⓟ
Fot. Diecezja Bielsko-Żywiecka
Nie żyje ks. Piotr Koszyk. Pochodzący z Jaworzna-Szczakowej ksiądz diecezji bielsko-żywieckiej, który zmarł w 30. roku swojego kapłaństwa, miał 56 lat i większość swego kapłańskiego życia spędził na misjach w Tanzanii.
Na Czarny Ląd wyjechał w 1997 r. Wrócił w 2012 roku, by na krótko objąć funkcję proboszcza w Milówce. Szybko zdecydował się powrócić do swej posługi misyjnej.
Z informacji gość.pl wynika, że informacja telefoniczna o śmierci kapłana w Tanzanii dotarła w piątek, 12 kwietnia. „Z tego, co wiadomo, misjonarz poczuł się nagle źle. Wezwano karetkę pogotowia. Kapłan zmarł jednak w drodze do szpitala. Przypuszczalnie powodem nagłej śmierci była niewydolność serca” – poinformował ks. Jacek Pędziwiatr, rzecznik diecezji bielsko-żywieckiej.
Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.