Drukuj Powrót do artykułu

Pomoc całą dobę – w Koszalinie powstaje Dom Miłosierdzia

07 stycznia 2013 | 14:50 | alg Ⓒ Ⓟ

W Koszalinie powstaje Dom Miłosierdzia, którego ideą jest niesienie pomocy materialnej i duchowej przez całą dobę. Wczoraj bp Edward Dajczak otworzył tam kaplicę. To pierwsze miejsce w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej otwarte zawsze dla wiernych. Rozpoczęta wczoraj po Mszy adoracja wieczysta będzie trwała dzień i noc.

„W tej kaplicy powinniśmy szczególnie zwrócić uwagę na słowa Ewangelii, o tym, że mędrcy ‘inną drogą udali się do ojczyzny’, omijając człowieka złego – Heroda. Gdy wchodzimy w rzeczywistość Boga, otrzymujemy dar omijania tego, co nas niszczy, takich miejsc, gdzie zło ma swoje królowanie. Ta kaplica, to miejsce, po wyjściu z którego człowiek powinien wracać inną drogą, niż tu przyszedł”- przekonywał biskup koszalińsko-kołobrzeski.

Bp Dajczak zaznaczył, że Bogu chodzi o to, żeby człowiek nie był kimś przeciętnym. – To stoi w skrajnej opozycji do lansowanego dziś programu świata. Wmawia nam się, że to iż jesteśmy chrześcijanami, jest naszą osobistą sprawą – zauważył.

Biskup koszalińsko-kołobrzeski apelował o solidarność z ubogimi, chorymi i poszukującymi. „Jeżeli ten dom ma mieć w szyldzie Ewangelię, to powinien pomagać każdemu człowiekowi, bez względu na jego grzechy i słabości”- podkreślił.

Hierarcha odwołał się też do słów bł. Jana Pawła II, w których papież tłumaczył, że jeżeli solidarność, to jeden z drugim, a nie jeden przeciw drugiemu. „Treścią tego domu jest życie jeden dla drugiego”- wyjaśnił biskup i zachęcał, by podążać śladami Chrystusa, który nie czekał, by inni dobro czynili, ale sam się pochylał nad potrzebującymi. „Uczcie się życia od Tego, który patrzy sercem. To pozwala dostrzegać potrzeby drugiego człowieka”- apelował ordynariusz.

W Domu Miłosierdzia, w wychodzeniu z trudności oraz szukaniu ich przyczyn pomagać sztab fachowców: pracownicy socjalni, prawnik, doradcy zawodowi, a także psychologowie i terapeuci. Na czterech piętrach znajdować się będą m.in. stołówka dla bezdomnych, jadłodajnia i pokoje. Na razie otwarta jest kaplica i rozmównica.

„To co jest najważniejsze w tym domu, to stało się dziś, ponieważ lekarzem numer jeden, niezależnie od specjalistów, którzy tu będą pracowali, jest Jezus, który będzie wystawiony na ołtarzu dzień i noc. W tych czasach wielkiej samotności, depresji, lęku, smutku, Jezus będzie mógł pocieszać, każdego, kto przekroczy próg tego domu”- podkreślał ks. Radosław Siwiński, prezes Stowarzyszenia Dom Miłosierdzia.

Prace remontowe w budynku, w którym ten Dom powstanie, prowadzone są od sześciu miesięcy. Budynek wymaga gruntownego remontu. Zostały już wymienione okna i część drzwi. Potrzebna jest wymiana podłóg i sanitariatów, montaż nowej instalacji elektrycznej i kanalizacyjnej. Powierzchnia domu to 1700 m kwadratowych. „Potrzebujemy aktualnie płyt OSB, wełny wygłuszającej, rur do instalacji wodno-ściekowej”- informuje KAI ks. Siwiński.

W Stowarzyszeniu Dom Miłosierdzia działa piętnaście osób, ale w sumie w budowę domu zaangażowanych jest ponad sto osób, włącznie z darczyńcami, wolontariuszami czy osadzonymi, którzy wykonują prace remontowe. „Stałą modlitwą inicjatywę wspiera kilkaset osób”- dodaje ks. Siwiński.

Dzieło można wesprzeć, wpłacając datki na nr konta: 26 8566 0003 0600 2475 5005 0001. Szczegóły na stronie www.dommilosierdzia.pl. Można też przekazywać jeden procent podatku na Stowarzyszenie Dom Miłosierdzia- nr KRS: 367678.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.