Ponad 400 osób pielgrzymowało do Matki Boskiej Bolesnej Sulisławskiej
26 czerwca 2022 | 09:45 | apis | Staszów Ⓒ Ⓟ
Ponad 400 osób ze Staszowa wzięło udział 25 czerwca w 202. pielgrzymce do Matki Boskiej Bolesnej Sulisławskiej, upamiętniającej ustanie, w wyniku pielgrzymich modlitw, panującej wówczas epidemii cholery. Dzisiaj pątnicy modlili się w intencji nowych powołań kapłańskich i zakonnych.
Mszy św. koncelebrowanej w kościele św. Bartłomieja przewodniczył ks. prał. Szczepan Janas, proboszcz parafii, który w słowie do pątników podkreślił, że pielgrzymka jest świętem dla całego miasta.
– Módlmy się, abyśmy przez to pielgrzymowanie przekazali wiarę młodemu pokoleniu. Niech zwłaszcza rodzice modlą się za swoje dzieci, aby utwierdzić w nich wiarę. Niech w trudnych sytuacjach życiowych pamiętają, że jest jeszcze Ktoś, kto może im pomóc – mówił proboszcz.
W kazaniu przewodnik pielgrzymki ks. Sylwester Gaweł wskazał na Maryję jako przewodniczkę w trudnych chwilach po drogach życia.
Ksiądz przewodnik przypomniał, że 202 lat temu pielgrzymi wyruszyli z drewnianym krzyżem do cudownego obrazu Matki Bożej Bolesnej w Sulisławicach, by prosić o ustąpienie panującej wówczas epidemii cholery.
– Ziemia staszowska wyśpiewuje uroczystą pieśń „200 lat Maryjo z nami jesteś”. Dzisiaj, gdy wyruszamy po raz 202. dopowiadamy „nieustannie chronisz nas od nieszczęść”. Ziemia staszowska może Bogu przez ręce Najświętszej Maryi Panny dziękować za tę cudowną interwencję sprzed dwustu laty oraz za to, że cieszy się nieustannie Jej pomocą – mówił kaznodzieja.
W kilkusetosobowej grupie pątników był także burmistrz Staszowa Leszek Kopeć, który wyraził ogromną radość z racji tak dużej liczby osób, biorących udział w pielgrzymce.
– Modlimy się o nowe powołania kapłańskie i zakonne, aby nie zabrakło głosicieli Słowa Bożego. Ponadto dziękujemy Bogu za ocalenia Staszowa od epidemii i wojny – mówił gospodarz miasta.
Kult Matki Boskiej Sulisławskiej w Staszowie jest wyjątkowo żywy. Jak podają źródła historyczne, wędrówki staszowskich pątników do tego miejsca datuje się od połowy XVII wieku, jednak pierwsza zorganizowana pielgrzymka miała miejsce w 1821 roku. Wtedy to wskutek epidemii cholery, za namową rajców miejskich – grupa staszowian wyruszyła z drewnianym krzyżem do Sulisławic, prosić o ustąpienie zarazy.
Według przekazów ustnych, pątnicy wyszli z miasta nocą, ukradkiem. Ze względu na panująca zarazę nie wolno im było opuszczać miasta. Część drogi pokonali na kolanach, pokutując i błagając – za wstawiennictwem Maryi – o ocalenie mieszkańców. Nad ranem dotarli do Wiązownicy-Wzgórska, skąd widać było wieże kościoła.
W tym miejscu postawili krzyż, który z sobą nieśli. Dalej nie wpuściły ich carskie posterunki. Gdy w drodze powrotnej zbliżali się do rogatek Staszowa, zobaczyli tłum ludzi, który wyszedł im na spotkanie. Dowiedzieli się wówczas, że po ich wyjściu do Sulisławic epidemia ustąpiła.
Na pamiątkę tego zdarzenia, każdego roku na zakończenie oktawy Bożego Ciała ze Staszowa wyrusza do Sulisławic pielgrzymka. Tradycji tej nie przerwała ani niemiecka okupacja ani czasy komunizmu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.