Posłowie powołali podkomisję do rozpatrzenia projektu „Zatrzymaj aborcję”
03 lipca 2018 | 07:00 | lk / mip | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Członkowie sejmowej komisji polityki społecznej i rodziny powołali dziś podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia obywatelskiego projektu „Zatrzymaj aborcję”. Za procedowaniem projektu na posiedzeniu była Kaja Godek, pełnomocniczka Komitetu Inicjatywy Obywatelskiej. – Blisko milion Polaków czeka na przedstawienie swojego stanowiska. My się nie godzimy na podkomisję – argumentowała. Jej zdaniem, do podkomisji wybrano wyłącznie posłów, którzy przez ostatnie sześć miesięcy głosowali przeciw projektowi.
Posiedzenie odbyło się w burzliwej atmosferze. Na początku posiedzenia Magdalena Kochan (PO), wiceprzewodnicząca komisji, złożyła wniosek o odrzucenie projektu „Zatrzymaj aborcję” już w pierwszym czytaniu. Jej zdaniem, projekt stoi w sprzeczności z tym, czego na ulicznych protestach domagały się kobiety.
Stwierdziła, że projekt „Zatrzymaj aborcję” jest „skazany na niepowodzenie” i „każe polskim kobietom być herosami”. Dodała, że jej zdaniem „ten problem dzieli społeczeństwo” i „jest zawsze wyciągany wtedy, kiedy są inne problemy polityczne dużej wagi”. – To, że on nie jest traktowany podmiotowo, a przedmiotowo, żeby zakryć inne kłopoty partii rządzącej, jest szczególnie oburzające – powiedziała posłanka PO.
Wniosek przeciwny złożyła Anna Siarkowska (PiS). Przypomniała, że projekt nie znosi całkowicie aborcji, ale dotyczy tylko przesłanki eugenicznej, czyli odnosi się do wykreślenia z ustawy dopuszczalności aborcji w przypadkach, gdy stwierdzono podejrzenie nieodwracalnego upośledzenia nienarodzonego dziecka albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Dodała, że projekt ma za zadanie ochronę osób niepełnosprawnych nienarodzonych. – Ochrona prawna życia dotyczy każdego z nas, niezależnie do tego, w jakim momencie życia się znajduje – wyjaśniła Siarkowska.
Przewodnicząca komisji polityki społecznej i rodziny Bożena Borys-Szopa poddała pod głosowanie wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. Za było 11 posłów, przeciw – 23. Następnie złożyła wniosek o powołanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu „Zatrzymaj aborcję”, co spotkało się z protestem Kai Godek, pełnomocniczki Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.
„Blisko milion Polaków czeka na przedstawienie swojego stanowiska. My się nie godzimy na podkomisję. Od sześciu miesięcy nie mam możliwości przedstawienia argumentacji Komitetu na komisji” – powiedziała Godek.
Ostatecznie, po kilkuminutowej sprzeczce dotyczącej prowadzenia obrad zgodnie z regulaminem Sejmu, doszło do głosowania w sprawie utworzenia podkomisji. Za opowiedziało się 20 posłów, przeciw było 14.
Ustalono, że w skład podkomisji wejdzie dziewięcioro posłów: pięciu z PiS (Urszula Rusecka, Anita Czerwińska, Teresa Wargocka, Grzegorz Matusiak i Ewa Kozanecka), dwóch z PO (Joanna Frydrych i Joanna Augustynowska), a także Monika Rosa z Nowoczesnej i Agnieszka Ścigaj z Kukiz`15.
Przeciwko takiej procedurze ponownie zaprotestowała Kaja Godek. Przewodnicząca komisji zapewniła ją, że w trakcie prac podkomisji pełnomocniczce Komitetu Inicjatyw Ustawodawczej zostanie udzielony głos, aby uzasadniła złożenie projektu w Sejmie.
Zdaniem Kai Godek, do podkomisji „wybrano wyłącznie posłów, którzy przez ostatnie sześć miesięcy głosowali przeciw projektowi”.
„Zatrzymaj aborcję” jest obywatelską inicjatywą ustawodawczą zgłoszoną przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej o tej samej nazwie. Ma ona jeden postulat – wykreślenie z ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży tzw. przesłanki eugenicznej, pozwalającej na aborcję dzieci, u których stwierdzono podejrzenie nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu.
Pod projektem „Zatrzymaj aborcję” podpisało się ponad 830 tys. Polaków.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.