Postać historyczna Jezusa z Nazaretu
17 sierpnia 2015 | 13:15 | Ks. Ignacy Soler Ⓒ Ⓟ
1. Na początku nowego millenium wydaje się, że znowu obudzi się w świecie szczególna ciekawość o historycznej postaci Jezusa z Nazaretu. Sporo książek, ostatnio napisanych o Nim, daje świadectwo temu zjawisku. Żaden poważny pisarz nie zaprzecza istnieniu Jezusa, ważności Jego nauki i życia.
Inną sprawą jest Jego bóstwo: uznać w tym konkretnym człowieku działalność i obecność Boga w sposób absolutnie nowy: On sam jest Bogiem! Ale Chrystus objawia swoje bóstwo w sposób pośredni, najpierw objawia nam, że Bóg jest naszym Ojcem i dopiero wtórnie, że On jest Synem Boga. Jak pisał papież Benedykt w swoje książce „Jezusa z Nazaretu”: „Co przynosi Jezus światu? Odpowiedź jest prosta: Boga”. „Roznieć swoją wiarę. — Chrystus nie jest postacią, która przeminęła. Nie jest wspomnieniem, które się gubi w historii. Żyje! Powiada św. Paweł: Jesus Christus heri et hodie; ipse et in saecula! — Jezus Chrystus wczoraj i dziś, ten sam także na wieki!” (św. Escrivá, Droga, 584).
2. Kościół pierwszych wieków zawsze głosił, że Jezus Chrystus jest Synem Boga i jedynym Zbawicielem świata. Orędzie wielkanocne wnosi zawsze ze sobą upokorzenie i chwałę, wstyd i zwycięstwo, tak jak pisze św. Paweł: „my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą” (1Kor 1, 23-24). Nie było łatwo dla pierwszych chrześcijan przezwyciężyć zgorszenie krzyża. Doketyzm i gnostycyzm były doktrynami, które zaprzeczały, że Chrystus miał prawdziwe ciało lub nestorianizm, który twierdził, że Chrystus miał dwie osoby.
3. Postać historyczna Jezusa Chrystusa jest udokumentowana również przez niektóre stwierdzenia spoza świata Biblii. Między innymi możemy cytować tutaj świadectwo Józefa Flawiusza, żydowskiego historyka pierwszego wieku, który tak prawdopodobnie pisał o Chrystusie w tak zwanym „Testimonium Flavianum”: „W tym czasie żył pewien mędrzec zwany Jezusem. Był to człowiek dobry i sprawiedliwy. Wielu Żydów i ludzi innych narodowości stało się jego uczniami. Piłat skazał go na ukrzyżowanie i śmierć. Lecz jego uczniowie nie przestali w niego wierzyć. Mówili, że żyje i ukazał im się trzy dni po ukrzyżowaniu. On być może był tym Mesjaszem, odnośnie którego prorocy przepowiadali wielkie, cudowne rzeczy”. Również Pliniusz Młodszy, Tacyt i Swetoniusz mówią o Jezusie.
4. Wartość Ewangelii jako źródła historycznego, by poznać Jezusa Chrystusa, została poddana w wątpliwość dopiero w XVIII wieku w świecie protestanckim. Człowiek nowoczesny a priori – jako przesłanka – zaprzecza boskiemu charakterowi Pisma Świętego, a szczególnie Ewangelii, a później nie uznaje bóstwa Chrystusa. Z tego wynika, że cuda i proroctwa również uważa za fałszywe, a więc wydarzenia opisane na kartach Ewangelii nie są wiarygodne z punktu widzenia historii. Pojawiały się wtedy różne „biografie Jezusa” pozbawione odniesień do nadprzyrodzoności. Wynikało z nich, że Bóstwo Chrystusa było wynalazkiem pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej. Ciekawe zjawisko: zaczęli negować Bóstwo Chrystusa, a skończyli negując samą postać historyczną Jezusa z Nazaretu. Papież Benedykt XVI pisze w swojej książce „Jezus z Nazaretu”: „Jak mogła powstać taka chrystologia? Oddziaływanie anonimowych czynników wspólnoty kościelnej niczego w rzeczywistości nie wyjaśnia i nadaremnie szuka się ich podmiotów. Jak takie kolektywne czynniki mogłyby być tak twórcze? Tak przekonujące i dynamiczne? Czy również z historycznego punktu widzenia nie jest o wiele bardziej logiczne, że ta wielkość tkwi już w samych początkach i że postać Jezusa w rzeczywistości rozsadzała wszystkie dostępne kategorie i można ją zrozumieć tylko w perspektywie tajemnicy Boga?” (1 część, str. 13-14).
5. Realność postaci historycznej Jezusa Chrystusa jest tak ważna, że wątpienie w nią prowadzi do wątpienia w Bóstwo Chrystusa, a także odwrotnie. Od początku było już jasne, że objawienie Boga w Jezusie z Nazaretu ma charakter historyczny, z tego powodu objawienie Boskie jest historią zbawienia, jak twierdzi św. Paweł: „A jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, daremne jest nasze nauczanie, próżna jest także wasza wiara” (1 Kor 15, 14).
„Rozsmakujcie się w tych wzruszających scenach, w których Nauczyciel dokonuje czynów boskich i ludzkich lub przemawia mową ludzką i boską opowiadając we wspaniałych przypowieściach, o przebaczeniu i nieprzebranej Miłości Boga do Swych dzieci. Również i dzisiaj w tej niezmiennej aktualności Ewangelii odczuwamy przedsmak Nieba: w sposób wręcz namacalny możemy odczuć opiekę Bożą” (św. Escrivá, Przyjaciele Boga, 216).
Polecam ponownie czytanie wybitnej książki na ten temat: „Jezus z Nazaretu” Ratzingera – Benedykta XVI.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Ks. dr Ignacy Soler, urodzony w Alcañiz, w Hiszpanii (1955). Na Uniwersytecie Complutense w Madrycie ukończył studia matematyczne (1977). Stopień naukowy doktora nauk teologicznych uzyskał w 1983 na Uniwersytecie Navarry w Pamplonie. W 1981 został wyświęcony na kapłana prałatury personalnej Opus Dei. Od 1994 mieszka w Polsce.