Drukuj Powrót do artykułu

Potrzeba milion podpisów

23 stycznia 2013 | 09:49 | rl (KAI) / br Ⓒ Ⓟ

W kwietniu rozpocznie się zbiórka podpisów pod projektem nowelizacji ustawy antyaborcyjnej – zapowiedział Mariusz Dzierżawski z Fundacji PRO-Prawo do życia. Obywatelski projekt, pod którym organizacja chce zebrać milion podpisów, ma usunąć z obecnego prawa możliwość dokonywania aborcji ze względu na upośledzenie płodu.

Fundacja PRO-Prawo do życia zorganizowała 22 stycznia w Warszawie konferencję prasową w związku z przypadającą 22 stycznia 40. rocznicą zalegalizowania aborcji w USA oraz 20. rocznicy obowiązywania w Polsce ustawy z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.

Mariusz Dzierżawski przypomniał opinie sprzed 20 lat, w których ostrzegano, że wprowadzenie w Polsce tak restrykcyjnej ustawy będzie „ogólnonarodową katastrofą i doprowadzi do pogorszenia stanu zdrowia kobiet”. Tymczasem nic takiego się nie wydarzyło, a stan zdrowia Polek systematycznie się poprawia.

Co więcej, przekonywał Dzierżawski, przez 20 lat miał miejsce tylko jeden przypadek śmierci kobiety z powodu aborcji, podczas gdy, np. w Rumunii, gdzie wprowadzono aborcję na życzenie, tylko w 2010 roku takich przypadków było aż jedenaście. „Ustawa w Polsce ma dobre strony, ale wciąż można zabijać dzieci chore, np. z Zespołem Downa” – mówił przedstawiciel Fundacji PRO-Prawo do życia.

Właśnie o przypadkach wykrycia u dzieci wad genetycznych mówiły podczas konferencji prasowej Dominika Figurska i Kaja Godek. Pierwsza z nich, aktorka, matka czwórki dzieci, wspominała, że gdy w 12. tygodniu ciąży lekarz zaczął podejrzewać u jej dziecka zespół Downa, natychmiast otrzymała wizytówkę ginekologa, u którego może zostać przeprowadzony zabieg usunięcia ciąży. Figurska skontaktowała się z innym lekarzem, który wykluczył chorobę. Dziecko urodziło się zdrowe.

Kaja Godek, matka chłopca z zespołem Downa, relacjonując swoje spotkanie z lekarzem podkreślała, że gdy tylko okazało się, że dziecko jest chore, w ocenie lekarskiej następowała jego dehumanizacja. Lekarz nie mówił już, że to chłopiec, a jedynie „kariotyp męski”. Jej zdaniem nacisk kładziony na badania prenatalne, w tym szczególnie te genetyczne, sprawia, iż „prowadzenie ciąży zmienia się w polowanie na chore dzieci”.

Mariusz Dzierżawski nazwał obecnie obowiązującą ustawę „haniebną”. „Jak inaczej określić zgodę na zabijanie chorych dzieci?” – pytał.

W tej sytuacji Fundacja podejmie kolejną próbą zmiany ustawy z 1993 r.

Dzierżawski zapowiedział, że na początku kwietnia rozpocznie się zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem, w którym znajdzie się propozycja usunięcia z prawa zapisu o możliwości dokonania aborcji ze względu na upośledzenie płodu. Fundacja ma nadzieję, że tym razem uda się zebrać milion podpisów.

Podobny projekt, całkowicie zakazujący aborcji, podpisany przez ok. 600 tys. osób, złożono w Sejmie w roku 2011. Posłowie odrzucili go w sierpniu tegoż roku. Kolejną próbę podjęła w ub. roku Solidarna Polska, która chciała usunięcia z ustawy zapisu o możliwości przerwania ciąży z powodów medycznych, m.in. ze względu na upośledzenie płodu. Także i ten projekt noweli został odrzucony.

„Jeśli się znów nie uda, będziemy walczyć dalej” – zapowiedział Mariusz Dzierżawski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.