Drukuj Powrót do artykułu

Potrzeba polityki prorodzinnej

23 września 2012 | 08:23 | RV / pm Ⓒ Ⓟ

Choć musi martwić coraz poważniejsza sytuacja gospodarcza na świecie, to chrześcijanin jest powołany, by działać i wypowiadać się w prorockim duchu, to znaczy odczytując w zachodzących zmianach tajemniczą obecność Boga w dziejach oraz podejmując z ufnością i nadzieją spoczywającą nań odpowiedzialność. W ten sposób Benedykt XVI mówił do międzynarodowej grupy chrześcijańskich demokratów, którzy odwiedzili go w Castel Gandolfo.

Chodzi o 120 polityków z całego świata należących Międzynarodówki Centrowych Demokratów, która obraduje w Rzymie. Wśród nich znaleźli się też szefowie europejskich rządów, jak Marian Rajoy z Hiszpanii, Viktor Orban z Węgier, Sali Berisha z Albanii, Enda Kenny z Irlandii czy Antonis Samaras z Grecji.

Swoje przemówienie do chadeków Papież rozpoczął od nawiązania do kryzysu gospodarczego i finansowego. Zwrócił uwagę, że przezwyciężanie tej zapaści nie powinno ograniczać się do działań w sferze rynku, ale ma mieć także na uwadze dobro wspólne i godność osoby. Niestety, nie sprzyjają temu współczesne tendencje do dawania pospiesznych i powierzchownych odpowiedzi na dogłębne potrzeby człowieka. A chodzi tu, jak zaznaczył Ojciec Święty, o rozeznawanie najbardziej żywotnych i delikatnych spraw związanych z osobową naturą człowieka, noszącą transcendentne znamię Stwórcy.

„Szacunek dla życia we wszystkich jego stadiach, od poczęcia do naturalnego kresu, oraz wynikające stąd odrzucenie sprowokowanej aborcji, eutanazji i wszelkich praktyk eugenicznych jest zadaniem, które splata się z innym, dotyczącym poszanowania małżeństwa jako nierozerwalnego związku mężczyzny i kobiety – mówił Papież. – Jest on ze swej strony podstawą wspólnoty życia rodzinnego. To w rodzinie, opartej na małżeństwie i otwartej na życie, człowiek uczy się wsparcia, szacunku i darmowej miłości, otrzymując jednocześnie – już od dziecka, bądź jako chory czy wiekowy – należnej mu solidarności. I to rodzina stanowi podstawowe i najbardziej wyraziste środowisko wychowawcze. A zatem podstawowa komórka społeczna jest źródłem nie tylko dla pojedynczych osób, ale i dla podwalin życia społecznego. Słusznie więc bł. Jan Paweł II umieścił wśród praw człowieka «prawo do życia w zjednoczonej wewnętrznie rodzinie i w środowisku moralnym sprzyjającym rozwojowi osobowości»”.

Benedykt XVI zwrócił zatem uwagę, że prawdziwy postęp społeczny nie może się obyć bez polityki prorodzinnej, tak na szczeblu krajowym, jak międzynarodowym. Chodzi o odwrócenie rosnącej tendencji do zamykania się jednostki w sobie, co stanowi źródło cierpienia i wyjałowienia tak w skali indywidualnej, jak i zbiorowej. Stąd szczególna rola chrześcijańskich polityków, którzy ożywieni wiarą powinni umieć „podać następnym pokoleniom motywy życia i nadziei” (Gaudium et spes, 31).

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.