Drukuj Powrót do artykułu

Potrzebujemy wsparcia materialnego i księży misjonarzy

14 listopada 2011 | 17:35 | im / ms Ⓒ Ⓟ

Ponad 11 milionów Sudańczyków cierpi głód i nie ma dostępu do czystej wody, opieki medycznej czy szkół. Od 2005 roku pomoc Sudanowi ze Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekroczyła 30,3 mln zł.

Po Dniu Solidarności z Kościołem Prześladowanym, który 13 listopada poświęcony był Południowemu Sudanowi, w Warszawie zorganizowano dziś konferencję prasową z udziałem bp. Macrama Max Gassisa z diecezji El Obeid w centrum Sudanu.

Od lipca br. Sudan Południowy wybił się na niepodległość. Setki tysięcy uchodźców wróciło na ziemie swoich ojców i dziadków po ponad 20-letniej tułaczce, jednak to co zastali, mimo entuzjazmu do budowy własnego państwa, nie daje im szans na powodzenie.

Sytuacja w Sudanie Południowym, jest dramatyczna: panuje 80 procentowe bezrobocie, analfabetyzm w niektórych rejonach sięga 90 proc. Wojna domowa, trwająca ponad 20 lat, dokonała zniszczeń, które trudno jest naprawić – brakuje żywności, pól uprawnych, czystej wody, opieki medycznej. Odległości między wioskami są gigantyczne, a dróg właściwie nie ma.

„Z rejonu wycofały się niemal wszystkie organizacje pomocowe, zostawiając Sudańczyków z miskami, kocami i woreczkiem ryżu. Na miejscu pozostaje jedynie Kościół, który nie jest w stanie pokonać panującego głodu” – podkreślała Agnieszka Dzieduszycka, dziennikarka, autorka filmów o Sudanie.

Trudna sytuacja jest również w Górach Nubijskich, które nadal są terenem spornym. Z tego rejonu pochodzi bp Gassis. „Nawet teraz, gdy mówię do państwa, moim ludzie są bombardowani – powiedział podczas konferencji prasowej. – Ja sam przeżyłem trzy bombardowania i dwa razy wymknąłem się śmierci” – dodał.

Biskup postanowił opuścić swoją katedrę i zamieszkał ze swoimi diecezjanami w buszu, gdzie nie ma bieżącej wody, elektryczności, samochodu ani motocykla, czy chociażby rowerów. Razem z trzema księżmi robi co może, by zwrócić międzynarodową uwagę na Sudan i katastroficzną sytuację Sudańczyków.

To czego potrzeba Sudanowi to pomoc materialna w budowaniu studni głębinowych, pomoc rolnikom – ziarno na zasiew, wsparcie nielicznych i tak szpitali, którym brakuje sprzętu i lekarstw. „Ale Kościół w Sudanie potrzebuje przede wszystkim księży” – apelował podczas konferencji prasowej bp Macram Max Gassis. Podkreślał, że prawa człowieka, to prawa naturalne, a prawa naturalne są prawami boskimi, politycy mają obowiązek respektować prawa człowieka, a Kościół chronić je jak to czynił bł. Jan Paweł II.

Bp Gassis mówił o tym, co udało mu się już osiągnąć – 200 studni głębinowych, 3 szpitale, szkoły – takie, w których nie tylko kształci się nowe pokolenia, ale i formuje się ich sumienia. „Najgorsi ludzie to tacy, którzy mają wykształcenie, ale nie mają moralności i duchowości” – podkreślił. Dodał, że wielkim zadaniem i wyzwaniem jest edukacja dziewcząt i kobiet.

Biskup walczy też o etniczną tożsamość ludu Nuba, który zachowuje tradycyjne wierzenia afrykańskie. Ich tożsamość jest zagrożona przez islamizację.

Już trzeci Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym obchodzony był 13 listopada w łączności z Południowym Sudanem. „Do tej pory Pomoc Kościołowi w Potrzebie udzieliło wsparcia 60 tys. uchodźców, przekazaliśmy na różne kościelne projekty 32 tys. euro – mówił ks. ks. dr Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie. – Najpilniejsze potrzeby to wsparcie budowy studni, zakup ziarna na zasiew, samochodów dla misjonarzy” – dodał.

Pomocy potrzeba też chrześcijanie w Sudanie Północnym, gdzie rządzi rząd islamski, a gdzie zostało ich około miliona. „Regularnie są zastraszani, kościoły są podpalane, ostatnio zapowiedziano wprowadzenie prawa szariatu, co zepchnie chrześcijan do roli obywateli drugiej kategorii” – mówił pastor Maciej Wilkosz, prezes Stowarzyszenia Głos Prześladowanych Chrześcijan.

Aby wesprzeć chrześcijan w Sudanie wystarczy wysłać sms o treści „RATUJE” pod numer 72405. numer jest czynny do 31 grudnia, koszt 2,46 zł z VAT..

Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie przygotowało materiały katechetyczne i liturgiczne, przybliżające sytuację Sudańczyków, które rozesłano do 11 tys. parafii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.