Powązki Wojskowe – capstrzyk w przeddzień Święta Wojska Polskiego

Przed Pomnikiem Poległych w 1920 r. na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odbył się wieczorem capstrzyk połączony z odczytaniem apelu pamięci z udziałem Prezydenta Andrzeja Dudy, Zwierzchnika Sił Zbrojnych RP. Zapłonęły znicze na mogiłach żołnierzy poległych w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Biskup polowy WP Wiesław Lechowicz, abp Jerzy Pańkowski, prawosławny biskup polowy oraz bp Marcin Makula, ewangelicki biskup polowy pomodlili się przy grobie ks. Ignacego Skorupki, poległego pod Ossowem w 1920 r.

Capstrzyk odbył się z udziałem m.in. ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka, szefa Sztabu Generalnego gen. Rajmunda Andrzejczaka, dowódców rodzajów wojsk, ordynariuszy Wojska Polskiego: bp Wiesława Lechowicza, biskupa polowego WP, abp. Jerzego Pańkowskiego, prawosławnego ordynariusza wojskowego oraz bp. Marcina Makuli, naczelnego ewangelickiego duszpasterza wojskowego. Obecni byli także wojskowi przedstawiciele ambasad państw sojuszniczych.

Minister Mariusz Błaszczak podziękował prezydentowi za coroczną obecność na capstrzyku w przeddzień święta Wojska Polskiego. Podkreślił, że pozostawione przez obrońców Warszawy z sierpnia 1920 r. „wyzwanie miłości do Ojczyzny jest aktualne, jak nigdy dotąd”. – W dzisiejszych czasach, kiedy znów imperium rosyjskie, tym razem putinowskie, odradza się, to wyzwanie miłości Ojczyzny, patriotyzmu jest wyzwaniem jakże aktualnym. Dziś Ukraińcy doświadczają właśnie agresji ze strony rosyjskiej. Nasza pamięć o bohaterach z 1920 r. będzie wieczna. Będziemy zawsze pamiętać o tych, którzy pokazali, jak należy kochać Ojczyznę – zapewnił.

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że cmentarz wojskowy jest miejscem, w którym widać jaką cenę płaci się za wolność. – Jesteśmy tutaj, by pochylić głowę w hołdzie wobec rodaków, którzy polegli w obronie Ojczyzny. Ale jesteśmy tutaj też po to, w tym właśnie miejscu, by żołnierze zobaczyli jaka jest cena obrony Ojczyzny, jaką cenę płaci się za wolność. Ile kosztuje to, żeby Ojczyzna była niepodległa – mówił Prezydent Andrzej Duda. Zwierzchnik Sił Zbrojnych podkreślił, że „mogiły poległych są symbolicznym obrazem tego, jak wielka była determinacja walczących”.

Zwrócił uwagę, że nie ma już z nami żołnierzy tamtej wojny, a kolejne pokolenia są depozytariuszami pamięci o tamtym zwycięstwie. – Dlatego dziękuję, że tu jesteśmy, wszyscy razem – żołnierze, ludzie odpowiedzialni za losy Rzeczypospolitej, mieszkańcy Warszawy, rodacy, goście z innych miast w Polsce – powiedział. Dodał, że „byłoby dobrze, gdybyśmy zasłużyli sobie na ich dobrą ocenę, tym jak my dzisiaj pracujemy i walczymy dla Rzeczypospolitej”.

Apel pamięci odczytał oficer Pułku Reprezentacyjnego Wojska Polskiego, a kompania reprezentacyjna oddała salwę honorową. Nad grobami poległych zabrzmiała I Brygada – Pieśń Reprezentacyjna Wojska Polskiego.

Po capstrzyku biskup polowy WP Wiesław Lechowicz, abp Jerzy Pańkowski, prawosławny biskup polowy oraz bp Marcin Makula, ewangelicki biskup polowy uczcili pamięć i pomodlili się przy grobie ks. Ignacego Skorupki, poległego pod Ossowem w 1920 r. na Cmentarzu Powązkowskim.

Capstrzyk to sygnał wieczornego apelu odgrywany zazwyczaj na trąbce, a także przemarsz oddziałów wojska lub innej organizacji ulicami miasta w przeddzień ważnych uroczystości; często łączony z występami orkiestr. Przed wojną capstrzyki poprzedzały większość wojskowych i państwowych świąt. Wojsko Polskie wróciło do tradycji capstrzyku w 2009 r. W Warszawie capstrzyk odbywa się także w przeddzień Narodowego Święto Niepodległości.