Powiększa się wspólnota „Ognisk Miłości” w Olszy pod Rogowem
11 maja 2010 | 15:19 | lg Ⓒ Ⓟ
Sześć osób mieszka już w Ognisku Miłości w Olszy pod Rogowem. Przyrzeczenie pozostania w Ognisku do końca życia złożyła Zofia Hasiuk. Dom, którego ojcem jest ks. Sławomir Sosnowski, służy też prowadzeniu rekolekcji.
Ogniska Miłości są wspólnotami ochrzczonych, kobiet i mężczyzn, którzy za przykładem pierwszych chrześcijan oddają do wspólnego użytku swe dobra materialne, intelektualne i duchowe. Ogniska Miłości zostały założone przez francuską mistyczkę Martę Robin. Pierwsze z nich powstało w Châteauneuf-de-Galaure w 1936 r., a jego organizacją zajął się ks. Georges Finet, spowiednik Marty Robin. Obecnie Ogniska działają w 40 krajach, m.in. w Polsce (w Olszy koło Rogowa i w Kaliszanach koło Józefowa).
„Tak, jak Marta zrozumiała Jezusa, że ma to być dom Jego serca otwartego dla wszystkich” – wyjaśnia ks. Sosnowski. Ogniska organizują rekolekcje, najczęściej odbywane w milczeniu, których celem jest przemiana życia ich uczestników.
„Przyrzeczenie oznacza decyzję o przyjęciu naszego stylu życia i włączenia się do wspólnoty na całe życie. Członek Ogniska pozostaje w nim do końca, oddaje wszystko co ma i kim jest dla budowania wspólnoty i domu. Domu, który jest otwarty, a przede wszystkim przyjmuje innych na rekolekcje” – wyjaśnia ks. Sławomir Sosnowski, ojciec Ogniska Miłości w Olszy pod Rogowem.
Zofia Hasiuk z Ogniskiem Miłości związana jest od 10 lat. „We wspólnocie 7 i pół roku, ale wcześniej myślałam o wstąpieniu do niej przez 3 lata, kiedy byłam na studiach” – mówi. „Chodzi o to, żeby odkrywać – i to jak najgłębiej – kim się jest. Bóg mnie zaprasza do tego spotkania, a ja chcę to zaproszenie przyjąć. Chcę uczynić moje życie odpowiedzią na zaproszenie Boga” – dodaje. Jej zdaniem powołanie do życia we wspólnocie rodzi się przez cały czas. „Odkrywanie, jaka jest moja rola – ciągle trwa. Ale Bóg wychodzi naprzeciw tym poszukiwaniom. Jeśli ktoś stawia pytania, Bóg daje odpowiedź. Czasem dla mnie jest to za późno, ale zawsze jest to jednak dobry czas” – podkreśla Hasiuk.
Zofia Hasiuk jest trzecią osobą (po ks. Sosnowskim i Anecie), która złożyła w rogowskim Ognisku przyrzeczenie. Poza nimi mieszkają tam jeszcze 3 osoby.
Marta Robin urodziła się 13 marca 1902 r. Całe życie spędziła w swej rodzinnej wiosce – Châteauneuf-de-Galaure koło Lyonu. Od dzieciństwa była pobożna i pogodna. W wieku 16 lat zachorowała na zapalenie mózgu. W trakcie choroby całkowicie oddała się Bogu. W 1926 r. została sparaliżowana, a w konsekwencji nie mogła spać i przełykać. Przez kolejne lata jej jedynym pokarmem była przyjmowana raz w tygodniu Komunia Święta. W październiku 1930 r. otrzymała stygmaty na stopach, dłoniach, boku i czole. W lipcu 1942 r. straciła wzrok.
Musiała leżeć w zaciemnionym pokoju, gdyż promienie słoneczne sprawiały jej ból. Nie przestała jednak przyjmować gości, których w ciągu 50 lat było około 100 tysięcy. Zmarła 6 lutego 1981 r.
23 maja 1991 r. ordynariusz Walencji, bp Marchand otworzył jej proces beatyfikacyjny, który na etapie diecezjalnym zakończył się po pięciu latach. Zebrane w jego ramach dokumenty trafiły do Kongregacji ds. Świętych w Rzymie.
Ognisko Miłości w Rogowie powstało w 1996 roku. Wcześniej, przez dwa lata, działało w Zgierzu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.