Drukuj Powrót do artykułu

Powstał komitet obywatelski przeciwko finansowaniu in vitro

21 listopada 2012 | 09:58 | lk / br Ⓒ Ⓟ

Sześćdziesiąt osiem osób, m.in. naukowców, lekarzy, pracowników oświaty i ekonomistów, stworzyło w Szczecinie komitet obywatelski sprzeciwiający się projektowi uchwały w sprawie finansowania zabiegów in vitro z kasy miasta.

Pomysł taki proponują radni Platformy Obywatelskiej, swoją wersję takiej uchwały ma także SLD.

Szczecińscy radni Platformy Obywatelskiej chcą, żeby zabiegi in vitro w części były finansowane z budżetu miasta. Według projektu, w latach 2013-2016 z pomocy skorzystałoby 300 par, a miasto miałoby przeznaczyć na to 1,32 mln zł.

Krytycznie do tej inicjatywy odniósł się metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga, zwracając uwagę, że jest to "próba wywierania nacisku na środowisko czy przeszczepiania tematu”. Wcześniej finansowanie zabiegów in vitro z kasy miejskiej przegłosowali radni Częstochowy.

Kwestii in vitro hierarcha poświęcił także niedawno list pasterski, skierowany do diecezjan. Przypomniał w nim, że zgodnie z nauką Kościoła i zgodnie z prawdą o godności ludzkiego życia nikt z katolików nie może popierać procedur in vitro.

Jak zaznaczył, gdyby "ktoś z katolików świadomie podpisał się lub głosował za dopuszczalnością in vitro (…) niech pamięta, że występuje przeciwko godności osoby ludzkiej i przeciwko prawu Bożemu. Sam się wtedy odłącza od pełnej wspólnoty z Kościołem katolickim, póki następnie sprawy nie przemyśli, nie przemodli i nie zmieni publicznie swojego stanowiska. Do tego czasu niech pamięta, by nie prosił też Kościoła o dar Komunii świętej”.

Pomysłowi szczecińskiej Platformy Obywatelskiej sprzeciwiają się przedstawiciele lokalnego środowiska naukowego, w tym m.in. nauczyciele akademiccy, lekarze, ekonomiści, prawnicy oraz doradcy życia rodzinnego – w sumie 68 osób, które wystosowały w tej sprawie stanowisko, zawiązując jednocześnie komitet obywatelski.

Jak napisali, mieszkańcy miasta od lat borykają się z innymi, o wiele poważniejszymi problemami społeczno-ekonomicznymi, które wymagają nakładów finansowych dużo bardziej niż procedura in vitro. Podkreślają, że mieszkańcy Szczecina "w szczególny sposób są dotknięci bezrobociem, zubożeniem rodzin, bezdomnością i innymi życiowymi problemami".

"W tej sytuacji dla wielu mieszkańców Szczecina pomysł wydawania środków finansowych na procedurę 'in vitro’ jest nie do przyjęcia. Jest ona bardzo kosztowna i jednocześnie mało skuteczna. Ponadto procedura ta budzi szereg kontrowersji czysto medycznych oraz moralnych. Wszelkie nadwyżki finansowe powinny być skierowane raczej na bardziej skuteczne metody zwalczania problemów mieszkańców miasta" – czytamy w stanowisku komitetu obywatelskiego.

Projekt uchwały w sprawie finansowania zabiegów in vitro radni PO mają przedstawić na grudniowej sesji rady miasta. Do tego czasu planują zebrać pod nim przynajmniej 400 podpisów i złożyć go jako projekt obywatelski.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.