Drukuj Powrót do artykułu

„Powstaniec 1863” – filmowy obraz powstańczej walki ks. Stanisława Brzóski na ekranach kin

20 listopada 2023 | 17:49 | ks. mw | Warszawa Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. ks. Marek Weresa

– Kluczowe jest to, że taki film powstał, że taki film będzie w polskich kinach od 12 stycznia przyszłego roku, kiedy celebrujemy 161. rocznicę Powstania Styczniowego – wskazał Tadeusz Syka podczas konferencji prasowej dotyczącej filmu fabularnego „Powstaniec 1863”, która odbyła się w poniedziałek, 20 listopada w Sali Kinowej Centrum Bankowo-Finansowym w Warszawie.

W główną rolę ks. Stanisława Brzóski – „ducha Podlasia”, którego obawiała się carska Rosja, kapelana oraz dowódcy ostatniego powstańczego oddziału wcielił się Sebastian Fabijański. Diecezja siedlecka jest partnerem filmu.

Ponadto w spotkaniu uczestniczyli aktorzy: Olgierd Łukaszewicz, Daniel Olbrychski, Karolina Szymczak, Ksawery Szlenkier, Wiaczesław Boguszewski oraz w formie wirtualnej: Cezary Pazura i Ewa Szykulska. Spotkanie poprowadziła Anna Kalczyńska.

Konferencja rozpoczęła się od prezentacji oficjalnego zwiastuna filmu. Następnie uroczyście wprowadzono dwie cenne pamiątki związane z ks. Stanisławem Brzóską. Pierwsza to Order Orła Białego – nadany pośmiertnie przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego 29 maja 2008 r. księdzu generałowi Stanisławowi Brzósce – w uznaniu znamienitych zasług dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej oraz patriotyczną postawę i bohaterstwo wykazane w walce z zaborcą. Order znajduje się dziś w Urzędzie Miasta w Sokołowie Podlaskim. Druga pamiątka to szabla (model z 1861 r.) ks. Brzóski, która została wypożyczona na poniedziałkową konferencję ze zbiorów Skarbca Jasnogórskiego w Częstochowie.

Reżyser i scenarzysta – Tadeusz Syka wskazał, że pierwszy pomysł na taki film zrodził się ze studiów archiwów o bohaterach XIX-wiecznej Polski. Jedną z przesłanek do stworzenia dzieła o takiej tematyce była „luka” w polskiej kinematografii. – Kiedy wybucha wojna na Ukrainie, stwierdzamy, że nie mamy wyjścia. Ten film trzeba zrobić. […] Ponieważ w tym momencie staje się najbardziej aktualną opowieścią. Ten film będzie pokazywał, że 160 lat temu, my – Polacy w czasie Powstania Styczniowego stanęliśmy do zrywu, w którym nie mieliśmy szans ze względu na brak dowódców, broni. Nikt nam nie pomógł. […] Jak zestawimy to z tym, co dzieje się obecnie na wschodzie, to widzimy, że jest odwrotnie. Militarnie to powstanie przegraliśmy, ale śmiem twierdzić, że wygraliśmy je mentalnie – wskazał Tadeusz Syka.

Reżyser przypomniał, że weterani Powstania Styczniowego bardzo mocno wspomagali obronę stolicy Polski podczas wojny polsko-bolszewickiej. To oni zaciągali się do armii, aby młodych żołnierzy zaprawić w boju, zmotywować do walki i z nimi ruszyć. – Mimo przegranej, zsyłek na Sybir, powstańcy styczniowy wychowali ducha i doczekali się tak naprawdę wygranej nad bolszewikami w 1920 roku – akcentował twórca filmu.

– Bardzo bym chciał, aby o legendzie, która jest umiejscowiona dosyć regionalnie, dowiedział się cały kraj. Los tego człowieka i jego wartość, postawa i wszystko, co ze sobą niósł, po prostu na to zasługuje – wskazał odtwórca głównej roli Sebastian Fabijański.

Piosenkę do filmu nagrał Sanah. Utwór będzie nawiązywał do jednego z wierszy Marii Konopnickiej. Premiera planowana jest na początek grudnia tego roku.

„Powstaniec 1863” to pierwszy od ponad 30 lat film o Powstaniu Styczniowym; to produkcja zrealizowana z rozmachem, opowiedziana z perspektywy kapelana – ks. Stanisława Brzóski, aktywnie walczącego przeciw Imperium Rosyjskiemu.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.