Poznań: ewangelizacja uliczna o Męce Pańskiej

Ewangelia to moje życie! – mówią organizatorzy misterium pasyjnego, które zaprezentowano na ulicach Poznania i Starym Rynku. W ramach jubileuszu 1050. rocznicy biskupstwa poznańskiego w stolicy Wielkopolski odbywa się misja „Talitha kum”.

Jednym z niezapowiadanych punktów programu było misterium Męki Pańskiej, które przygotowali klerycy Arcybiskupiego Seminarium Duchownego i studenci Wydziału Teologicznego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Uliczna ewangelizacja odbyła się w piątkowe popołudnie na ul. Półwiejskiej, głównym handlowym deptaku Poznania. Uczestnicy misterium przeszli od Starego Browaru na Stary Rynek.

„Krew, krzyż, symbole, bicze, Jezus, żołnierze mieli zaciekawić, zaintrygować, może zmusić do przemyśleń. Po prostu Męka Chrystusa w naszej codzienności” – mówi KAI kleryk Tomasz Pawelec, jeden z organizatorów misterium.

„Aktywnie włączamy się w ewangelizację Poznania, aby dotrzeć do większej liczby ludzi. Chcemy ukazać, że tajemnica zbawienia nie jest tylko pewną legendą, ale realnym wydarzeniem, uobecniającym się w naszej codzienności. Mamy nadzieję, że inscenizacja drogi krzyżowej zmusi kogoś do refleksji nad swoim życiem” – dodaje Damian Koper, który w misterium odgrywał rolę żołnierza.

Klerycy tłumaczą, że jednym z powodów wystawienia misterium była potrzeba otrząśnięcia mieszkańców z letargu, w jaki zapadli poprzez oziębłość w wierze. „Jest to manifest naszej troski wobec miasta w którym żyjemy, a które zapomniało o tradycji w jakiej wzrosło i w jakiej przetrwało na przestrzeni wieków” – mówi Krzysztof Dopierała.

Ludzie różnie reagowali na ewangelizatorów. „Niektórzy byli bardzo zaskoczeni, poirytowani, na widok płaczącej niewiasty, która wcześniej piła kawę ktoś przy stoliku powiedział: «Tu się je», ale byli też tacy, którzy zadawali pytania dotyczące wiary” – tłumaczy Marcin Wojciechowski, jeden z ewangelizatorów.

Uczestnicy misterium ubrani byli w stroje teatralne wykorzystywane w Poznańskim Misterium Męki Pańskiej.