Poznań: wigilia Caritas dla 1800 osób

Caritas poznańska zorganizowała wieczerzę wigilijną dla tysiąca ośmiuset osób. W hali nr 2 Międzynarodowych Targów Poznańskich wraz z ubogimi do świątecznego stołu zasiadł abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański podkreślił, że spotkanie gromadzi tych, do których przyszedł Chrystus, który przyszedł na świat, przyjmując postać człowieka. „Urodził się nie w pałacu, a w ubogiej stajni między pasterzami” – przypomniał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.

Do przygotowania potraw wykorzystano m.in. ponad pięćset kilogramów ziemniaków, osiemset kilogramów kapusty z grzybami, siedemset pięćdziesiąt litów barszczu z uszkami i siedemset kilogramów ryby. Dla dorosłych był upieczony karp, a dzieci mogły zjeść paluszki rybne.

Spotkanie rozpoczęło się odczytaniem fragmentu Ewangelii św. Łukasza o narodzeniu Chrystusa, modlitwą oraz śpiewaniem kolęd. Przy nakrytych białymi obrusami stołach do wieczerzy wigilijnej zasiedli ubodzy, bezdomni, starsi, chorzy i samotni, którzy na co dzień korzystają z posiłków wydawanych przez jadłodajnie Caritas prowadzone przez siostry zakonne. Rodziny wielodzietne i matki samotnie wychowujące dzieci zajęły miejsca przy specjalnie dla nich przygotowanych, środkowych stołach.

Na stołach leżał opłatek, a przy każdym miejscu świąteczna kartka przygotowana przez dzieci z przedszkoli prowadzonych przez Caritas i ze szkół podstawowych Poznania.

Wszyscy zebrani podzielili się opłatkiem i złożyli sobie życzenia.

„Z jednej strony jest to dla nas wielką radością, że udaje się nam przygotować świąteczne spotkanie dla tak wielkiej liczby osób, zwłaszcza dla dzieci. Z drugiej strony jest to smutne, że ci ludzie nie mogą sami przygotować wieczerzy wigilijnej w swoich domach, bo brakuje im obecności drugiego człowieka, produktów, które mogliby położyć na stół” – powiedział KAI ks. Waldemar Hanas, dyrektor Caritas Archidiecezji Poznańskiej.

Wigilijną wieczerzę wraz z ubogimi spożył też prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak, który podziękował Caritas za przygotowanie spotkania dla potrzebujących w ten szczególny dzień w roku. W spotkaniu uczestniczył też były prezydent miasta, Ryszard Grobelny.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podziękował wszystkim za obecność, a siostrom zakonnym, pracownikom Caritas i wolontariuszom za przygotowanie wieczerzy.

Potrawy przygotowywały siostry urszulanki SJK, elżbietanki i franciszkanki Rodziny Maryi oraz bary Caritas. Panie zaangażowane w Parafialnych Zespołach Caritas oraz parafianki z kilkunastu poznańskich parafii upiekły różnego rodzaju świąteczne wypieki. Był piernik, makowiec, ciasto drożdżowe, serniki i pierniczki.

Nad organizacją spotkania czuwali wolontariusze z poznańskich liceów oraz bracia franciszkanie.
O wystrój sali zadbały dzieci i młodzież ze świetlic prowadzonych przez Caritas, Szkolnych Kół Caritas oraz uczniowie ze szkół podstawowych nr 46 i 51.

„Pomagam w organizacji wigilii po raz drugi. Myślę, że jest to taki dzień, w którym każdy powinien zrobić coś dobrego – ja chciałem być tutaj i spędzić tych kilka godzin z tymi, którzy są ubodzy” – powiedział Janusz Sobczak z XI Liceum Ogólnokształcącego w Poznaniu.

Każda osoba, która okazała bezpłatne zaproszenie na wigilię, otrzymała też świąteczną paczkę, w której były przede wszystkim produkty żywnościowe i owoce: kasze, cukier, makaron, sucha kiełbasa, pieczywo. Dzieci dostały zabawki i słodycze, które przygotowali wolontariusze i siostry urszulanki.

„Przyszłam na wigilię Caritasu z wnuczką. Ja jestem po raz drugi i bardzo się cieszę, że mogę poczuć rodzinną atmosferę i zjeść pyszny barszcz z uszkami i karpia” – powiedziała KAI pani Mariola. „Dostałam dużo słodyczy, soczki i dużego różowego misia. Królik będzie dla mojego brata” – zaznacza wnuczka pani Marioli, siedmioletnia Wiktoria, pokazując zawartość paczki.

Spotkanie zakończyło pasterskie błogosławieństwo, którego udzielił zgromadzonym abp Stanisław Gądecki.

Caritas Poznańska zorganizowała wigilijne spotkanie w hali Targów Poznańskich już po raz piąty. Wcześniej współorganizowała wieczerzę w jadłodajniach.