Poznaniacy modlili się za króla Władysława Jagiełłę

Za króla Władysława Jagiełłę, który 600 lat temu na czele wojsk polsko-litewskich pokonał Zakon Krzyżacki pod Grunwaldem, modlono się w czwartek w Poznaniu podczas uroczystości ku czci świętego Kazimierza Królewicza – patrona Polski i Litwy.

„Niech łaska Twoja ogarnie króla Władysława, protoplastę rodu Jagiellonów, zwycięzcę spod Grunwaldu, niech ogarnie całe dziedzictwo Orła i Pogoni przez tę dynastię stworzone, niech przenika i uwrażliwia umysły i serca współczesnych i przyszłych pokoleń Polaków i Litwinów, niech to dziedzictwo kontynuuje plemię odpowiedzialnych ludzi Europy” – modlono się w liturgii.

Mszę św. w kościele Ojców Karmelitów Bosych odprawił delegat metropolity poznańskiego, arcybiskupa Stanisława Gądeckiego – ks. prałat Jan Stanisławski. Uroczystość rozpoczęła pieśń „Bogurodzica”, którą przed bitwą pod Grunwaldem odśpiewało rycerstwo polskie.

„Było to nie tylko zwycięstwo militarne oręża polskiego, litewskiego i sprzymierzeńców. To był wielki znak Bożego gniewu w stosunku do profanacji krzyża. Zakon znaczący się krzyżem w imię tego krzyża popełniał zbrodnie, krzywdy, kłamstwa, nienawiść” – mówił o bitwie ks. Stanisławski.

W swojej homilii delegat metropolity poznańskiego stwierdził, że „zaplanowana walka z krzyżem bierze wzorce z hitleryzmu, którego znakiem był hakenkreuz – czyli złamany krzyż – i komunizmu”.

„Śni się dziś Europa bez krzyża z podeptaniem chrześcijańskiej kultury, ale za to gościnnie zapraszając wyznawców półksiężyca, którzy w licznych krajach mordują chrześcijan, stosując jak aktualnie w Iraku eksterminację wyznawców Chrystusa” – ubolewał ks. Stanisławski.

Prałat przypomniał też postać zmarłego przedwcześnie św. Kazimierza Królewicza, który – jak podkreślił – „swoim życiem, przykładem, działalnością nieustannie nas wzywa byśmy kochali Boga i Ojczyznę tak, jak on ukochał”.

We Mszy wziął udział przedstawiciel Związku Polskich Kawalerów Maltańskich, jak nazywają się spadkobiercy dawnego zakonu rycerskiego joannitów, którzy zostali sprowadzeni do Poznania w XII wieku, a obecnie prowadzą tutaj dzieła dobroczynne.

Uroczystości rozpoczęły obchody poznańskiego Kaziuka – jak nazywa się sięgający tradycją XVII wieku wileński jarmark na cześć świętego Kazimierza – od 17 lat świętowany także w stolicy Wielkopolski z inicjatywy Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej.

Jarmark Kaziukowy odbędzie się w niedzielę na Starym Rynku, a sygnałem do jego rozpoczęcia będzie odegranie hejnałów Wilna i Poznania z wieży Ratusza. Odbędzie się też prezentacja dworu Jagiellonów, złożonego z korooódu kilkunastu osób ubranych w stroje z epoki jagiellońskiej.

Jagiełło był wnukiem Giedymina, twórcy potęgi państwa litewskiego na początku XIV wieku. W 1386 roku, ochrzczony uprzednio w Kościele prawosławnym, przyjął chrzest w obrządku katolickim i imię Władysław oraz poślubił polską królową Jadwigę i koronował się na króla Polski.

Małżeństwo to zapoczątkowało panowanie zasiadającej dwa wieki na tronie polskim dynastii Jagiellonów i stało u początków unii między Polską i Litwą, która przetrwała do czasu rozbiorów. Jako król Polski i Wielki Książę Litewski rozpoczął Władysław także chrystianizację Litwy.

Władca okazał się wytrawnym politykiem i dowódcą. 15 lipca 1410 roku jako wódz wojsk polsko-litewskich pokonał niezwyciężony dotąd Zakon Krzyżacki w historycznej bitwie pod Grunwaldem, który zagrażał Polsce i Litwie. Zmarł w 1434 roku i został pochowany w Krakowie.

Jego wnuk, Kazimierz Królewicz urodził się 3 października 1458 roku jako syn króla Polski i Litwy – Kazimierza Jagiellończyka. Był namiestnikiem ojca w Koronie, a następnie podkanclerzym na Litwie. Sprawiedliwymi rządami zyskał powszechny szacunek poddanych.

Zmarł 4 marca 1484 roku w Grodnie, w wieku niespełna 26 lat. Jego grób znajduje się w wileńskiej katedrze św. Stanisława. W 1602 roku papież Klemens VIII ogłosił go świętym. Św. Kazimierz jest głównym patronem Litwy i młodzieży litewskiej oraz jednym z patronów Polski.