Praca o podwyższonym ryzyku
29 maja 2013 | 12:10 | Wolontariusze Don Bosco Ⓒ Ⓟ
Na Zanzibarze jest 2% katolików. Reszta to muzułmanie. Na te 2% katolików przypada kilku księży. Oprócz księży są tutaj siostry zakonne. Łącznie na wyspie jest około 30 osób duchownych. Praca jako zakonnica czy ksiądz to pracą o podwyższonym ryzyku.
Jemy kolacje w zakonie u sióstr Niepokalanego Serca Maryi. Siostry opowiadają nam o swojej pracy. Dowiadujemy się, że w ciągu ostatnich czterech miesięcy zginęły na wyspie dwie osoby duchowne, a trzecia po postrzeleniu przebywa w szpitalu. Zamachowcami są fundamentaliści muzułmańscy.
Pierwszego zamachu dokonali w grudniu na siostrze zakonnej. Zmarła na miejscu. W styczniu był zamach na księdza, został postrzelony, przeżył, jest w szpitalu. Kolejny zamach miał miejsce nieopodal naszego noclegu. Ksiądz, który jechał samochodem na Mszę został postrzelony przez muzułmańskich fundamentalistów 20 metrów od kościoła. Wjechał samochodem w betonowy mur. Zmarł na miejscu. Do dzisiaj widać dziurę w murze.
Korzystając z okazji, że możemy porozmawiać z siostrą dopytujemy ją o więcej szczegółów związanych z tymi tragicznymi sytuacjami. Interesuje nas zwłaszcza jej opinia i odczucia.
Biskup objął bardzo stanowczą pozycję. Nie chce wycofywać z wyspy żadnej osoby duchownej pomimo ogromnego ryzyka. Siostra, która z nami rozmawia popiera tą decyzję pomimo to, że sama jest osobą wystawioną do odstrzału. „Jeśli nas wycofają – mówi – wiara chrześcijańska zginie na tej wyspie. Lepiej umrzeć za wiarę, niż pozwolić umrzeć wierze”.
Wizyta u sióstr na Zanzibarze była największym misyjnym świadectwem wiary.
Tomasz Witkowski
Zambia, Kabwe
29 kwietnia 2013
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Sylwia dostała nawigację, która nie pokazuje radarów. Kasia wyjechała na misję, która nie jest specjalna. Kamila otrzymała moc, która w słabościach się doskonali. Paulina odmienia się przez przypadki. Klaudia drepce z salezjańską radością. Karolina przez rok przygotowań nie nauczyła się mówić w języku bemba. Asia otworzyła się na Dom Księdza Bosco dla Chłopców Ulicy. Justyna i Renata są inne i mają różne talenty i umiejętności. Magda pracuje w mieście, w którym urodził się Zbawiciel. Wszystkie wolontariuszki usłyszały głos, który mówił do nich: Pójdź za Mną! Wyjechały na roczną misję w ramach Międzynarodowego Wolontariatu Don Bosco, aby świadczyć o miłości Jezusa.W 2014 roku na misje wyjechały: Renata Gawarska - pochodzi z Kuklówki Zarzecznej, ma 27 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Justyna Kowalska – pochodzi z Ostrołęki, ma 25 lat, pracuje na Madagaskarze, w Mahajanga. Sylwia Młyńska – pochodzi z Łap, ma 22 lata, pracuje w Zambii, w Mansie. Katarzyna Socha – pochodzi z Kamienia koło Rzeszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Mansie. Karolina Gajdzińska – pochodzi z Warszawy, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Chingoli. Paulina Pawłowska – pochodzi z Olsztyna, ma 24 lata, pracuje w Zambii, w Chingoli. Kamila Maśluszczak – pochodzi z Hrubieszowa, ma 25 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Klaudia Kołodziej – pochodzi z Ropczyc, ma 26 lat, pracuje w Zambii, w Lufubu. Joanna Studzińska – pochodzi z Lęborka, ma 29 lat, pracuje w Peru, w Limie. Magdalena Piórek – pochodzi z Twardogóry, ma 25 lat, pracuje w Palestynie, w Betlejem.